Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 stycznia 2017

...że niby po francusku....

Witajcie dziewczynki :)
Prawie koniec stycznia...plany i postanowienia noworoczne ...(bo kilka takich miałam,takich zwykłych przeciętnych.. ) idą w dobrym kierunku...no bynajmniej na razie...
Zima za oknem trzyma...a mi się chce już wiosny....Wam pewnie też... i to tak mi się chce tej aury wiosennej,że słyszę śpiew ptaków...Dobra ale nie o pogodzie chciałam pisać,a o pudełku ...



Zachciało mi się zrobić coś  w barwach szarych,białych ,z czarno-białą serwetką...coś kojarzącego się ze stylem francuskim....oczywiście ze śladami "użytkowania"...




Oczywiście o środku pudełka nie zapomniałam i też ozdobiłam....małą serwetką,z motywem wieży Eiffla ...co by tak do końca osiągnąć styl francuski....Myślę,że mi się udało...


A taką kropką nad "i" jest wykończenie dna i boków w motyw lilijki...


Kochane moje...w zeszłym roku obiecałam zabawę candy no i na obietnicy się skończyło...(chyba za dużo polityki oglądam bo oni też tylko obiecują ;) }
A tak na poważnie jestem nad opracowaniem takiej zabawy...Wiem,że to nie jest ,aż takie trudne i pracochłonne ale jednak....

Pozdrawiam i do następnego wpisu....
P.S. dziękuję za odwiedziny.... buziaki :* Agata



wtorek, 10 listopada 2015

Pudełeczko...

Witajcie moi wspaniali obserwatorzy.Cieszy mnie to,że macie chwilkę czasu i zaglądacie do mnie,miłe słówko zawsze zostawicie :)Dziękuję Wam bardzo za to :)
A dzisiaj chce wam pokazać pudełko/kuferek,które poczyniłam.Nie jest z motywem typowo świątecznym ale może posłużyć do przechowywania,albo podania widelczyków do ciasta,albo też do łyżeczek i to właśnie na świąteczny stół :)



Oczywiście nie obeszło się bez obdrapań i pochlapań....nie była bym sobą  ;)


Dolnej części w środku nie malowałam,bo przecież można przechowywać w pudełku ciasteczka,cukierki....albo co kto chce :) Ale za to ozdobiłam środek zamknięcia...




Białe napisy wykonałam za pomocą szablonu i białego pisaka,a brązowe to stemple i tusz...
Myślę,że napisy współgrają ze sobą,bo ja zanim naniosę napisy w języku obcym na jakąś pracę to sprawdzam co oznaczają .


Kochane dziękuję Wam bardzo za wytrwałość i za miłe komentarze.A kolejny wpis będzie troszkę świąteczny :)
Pozdrawiam Agata :)


sobota, 30 maja 2015

Pudełko na niebiesko :)

Witajcie kochane :)
Bardzo Wam dziękuję za komentarze w ostatnim wpisie ,postaram się każdej z Was odpisać :)
Witam również nowych obserwatorów :)
Bo u mnie to z weną jest tak,że jak mnie zawiedzie to nie tworzę nic ale jak mnie dopadnie to idę pełną parą...i tak o to w tej nagłej wenie powstało kolejne pudełko.Tym razem w niebieskościach,jakoś tak mi się zachciało białego z niebieskim.A do tego chęci  miałam na totalne zadrapania.


A,że motyw wybrałam właśnie taki to pudełko pomimo braku przegródek w środku może posłużyć jako herbaciarka....a do tego środek ozdobiłam tak :

Dolna część specjalnie nie malowana aby saszetki z herbatą nie przesiąkły zapachu farby.


Jestem bardzo zadowolona z tego mojego tworu..bo wyszło mi idealnie tak jak chciałam :)
Dzięki za chwilę uwagi i jeszcze raz dziękuję za to,że mnie odwiedzacie :) Pozdrawiam Agata :)

czwartek, 28 maja 2015

Pudełko i zmiany....

Dziewczyny kochane kiedyś obiecałam,że będę systematyczna w blogowaniu...i jakoś mi to nie wychodzi,więc już nic nie obiecuje.
Nie było mnie ponad miesiąc ale to dlatego,że w moim życiu nastąpiła i dalej następuje zmiana...oczywiście pozytywna :) ale o tym innym razem bo nie chcę nic zapeszać.
Ale  nie było mnie też dlatego bo wena spłatała mi figla...odeszła niespodziewanie...i chociaż nie dodawałam nowych postów to i tak u Was bywałam...same wspaniałe nowości u Was... :)
Wena na szczęście powróciła i dzisiaj chcę Wam pokazać pudełko takie trochę przesłodkie...



Wierzch pudełka miał być bardzo zdarty,chodziło mi o efekt jakby wyblaknięcia...więc po naklejeniu serwetki na żelazko wierzch przetarłam papierem ściernym 240 oczywiście za nim nałożyłam lakier.Wiadomo trzeba to robić z wyczuciem bo można za bardzo się wetrzeć w pudełko ;)
Brzegi serwetki również potraktowałam w ten sam sposób ale papierem 100,co by się wtopiły w tło.Z efektu jestem zadowolona :)Taką metodę już kiedyś zastosowałam ale o niej zapomniałam ,a przypomniała mi o niej Karolinka z "Przetarło się".



Środek też potraktowany po macoszemu.....ale ja uwielbiam takie zdarcia....i ostro pochlapane boki...i to chyba za ostro....coś mi nie wychodzi z  tym chlapaniem...Jakąś inną metodę muszę wymyślić...Już Wam nie zajmuję więcej czasu bo i wpis dzisiejszy jest długi....
Dziewczyny bardzo,bardzo Wam dziękuje za odwiedzanie mnie i pozostawienie miłych słów.
Pozdrawiam Agata :)

niedziela, 22 marca 2015

Pudełeczko w krateczkę :)

Witajcie :)
Za oknem wiosna aczkolwiek ten wiatr taki zimny...ważne,że słoneczko promieniami zagląda w moje okienka....
Dziewczyny dzisiaj tak na szybko i raczej mało pisania...Chcę Wam pokazać pudełko jakie poczyniłam wczoraj...miałam nagły przypływ weny i energii w związku z czym powstało oto takie pudełeczko w krateczkę...


Całość zabejcowałam ..bejca w kolorze dąb rustykalny,następnie przetarłam tu i ówdzie świeczką i w ruch poszła biała farba.Po wyschnięciu papierem ściernym i nożyczkami poczyniłam takie zdarcia.Tak,tak nożyczkami bo czasami jak nie idzie papierem to używam nożyczek.Następnie nakleiłam serwetkę na żelazko i polakierowałam.Jeszcze raz przetarłam co by troszku serwetki zedrzeć i kolejne lakierowanie.Na sam koniec tylko pochlapałam farbą.W tej pracy nie użyłam pasty postarzającej....chyba bym straciła zamierzony efekt...pasta by zasłoniła wszelkie zdarcia...




Środek też pomalowany bejcą.
Zdzierane farby i serwetki dało efekt taki jak od dawna chciałam osiągnąć..nożyczki będę mi służyły już nie tylko do wycinania :)
..i jak zwykle miało być mało pisania ....a wyszło jak zwykle :)
Dziewczyny dziękuję bardzo,że do mnie zaglądacie z miłymi komentarzami :)
Może w kolejnym wpisie w końcu pokażę Wam ten  mój nieszczęsny kredens....
Pozdrawiam Wszystkich wiosennie :)

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Kuferek.....

...ależ czas leci jak szalony ....przecież niedawno były święta,sylwester a tu już się czai prawie połowa stycznia...Wam pewnie też czas przelatuje przed nosem ?Bardzo się cieszę z nowych gości ,a wszystkich serdecznie ściskam.Ja dopiero zaczynam tak na normalnie powracać do świata blogowego.. i obiecuje być  jeszcze bardziej systematyczna w czytaniu Waszych blogów..Same wspaniałe nowości u Was na blogach...
A u mnie kuferek/szkatuła dla dziewczynki.Jak dla dziewczynki to oczywiście w  kwiaty ..u mnie wybór padł na róże...jakoś tak nie mogę przejść obok tego motywu,a po za tym pudełeczko miało być z uniwersalnym wzorem tak aby pasowało nawet do wieku  nastolatki .Dół pomalowałam brązową farbą i pobieliłam białą,ale nie wiedzieć czemu wyszedł odcień jakby ciemny,przybrudzony szary..na to nałożyłam szablon we wzorki...oczywiście nie obeszło się bez postarzania i przecierek...



A w mojej "pracowni" tworzą się zawieszki dla Babci i Dziadka :)Pozdrawiam Was gorąco..bardzo się cieszę,że do mnie zaglądacie i ,że jesteście :)Buziaki :)

czwartek, 6 listopada 2014

A ja dalej na świątecznie...

Hej dziewczyny nie wiem jak u Was ale u mnie wczoraj jakby wiosna za oknem była...Coś się poprzestawiało w przyrodzie,aż się boję,że śniegu nam zbraknie na święta..Buty i kurtki zimowe powyciągałam z szaf ,a tu ciepełko się zrobiło...Nie żebym narzekała ale faktycznie toć to już listopad ....i tak wiosennie....Może przywołamy zimę świątecznymi wytworami?
No właśnie dzisiaj chcę Wam pokazać kolejne wytwory świąteczne i zainspirować Was...
Na początek pudełko.. w kolorach iście świątecznych..ech co ja się namęczyłam z tymi paskami aby uzyskać te takie cienkie białe,bo taśmy wąziutkiej był brak no tu musiałam poprzycinać szeroką i przekładać aby zachować odległości i na przemian przekładałam raz cienką taśmę raz szeroką...pewnie z mojego opisu nie wiadomo o co chodzi z tymi paskami ale niestety nie mam daru do objaśnień.... :)Ogólnie jestem zadowolona z efektu całości :)Może jest łatwiejszy sposób robienia właśnie takich pasków....?
Dobra to pokazuje....

A teraz taca...na której wspaniale będą wyglądać pierniczki lub orzechy albo też inne smakołyki świąteczne....Fajnie też wyglądała by świąteczna aranżacja...jak kto woli :)



Tacę na początku pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą  z dodatkiem odrobiny czarnej farby aby uzyskać przybrudzony brąz i całość potraktowałam woskiem wybielającym.Lekko przetarłam papierem ściernym 240,dodałam tam i ówdzie pastę postarzającą....no i na końcu chlapanko i zabezpieczenie woskiem naturalnym:)Efekt całości nie jest zły...
Kto dotrwał do końca ten zuch...Bardzo,bardzo Wam dziękuję za zaglądanie do mnie i zostawianie miłych słów...chociaż krytykę również dobrze przyjmę...podobnie jak rady i porady :)Buziaki :*Agata:)

środa, 6 sierpnia 2014

Kuferki....

Witajcie dziewczyny....z góry dziękuję za przemiłe wpisy pod wszystkimi postami....to takie wspaniałe być docenionym....:)
U mnie upały nieco zelżały i od razu lepiej się pracuje....:)A jak u Was pogoda?
Dzisiaj chcę Wam pokazać dwa kuferki ...Pierwszy mały z cytrynkami nazwałam go Kuferek "Cytrynowy".Aby kolor pasował  do motywu postanowiłam kuferek pomalować na żółto ale,żeby ten kolor żółty nie był za intensywny to pod spodem pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą,następnie białą przetarłam i postarzyłam...oczywiście nie obeszło się bez chlapania farbą.Brzegi dekielka potraktowałam serwetką w groszki na żółtym tle...
W kuferku można przechowywać herbatkę nie koniecznie cytrynową.....;)
Drugi kuferek jest już dość duży i pomieści nawet listy...miłosne.....;)Nazwałam go "Kufer Duży"...Pomalowałam go w paski,...oczywiście pochlapałam farbą bo jakże by inaczej i postarzyłam, a na koniec wszystko przetarłam.Po bokach motyw w groszki(jakoś ciężko mi się bez nich obejść)W środku pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą co dało efekt bejcy i chlapnęłam białą farbą...
 Zapraszam do podziwiania ...:)





...i Kufer Duży...




Bardzo dziękuję za chwile uwagi i zmykam do dekupażowania :)Pozdrawiam Agata:)

sobota, 14 czerwca 2014

...i jeszcze raz róże....

...ale tym razem wystąpiły na pudełku i  doniczce :)
Pudełko i doniczka stanowią jakby komplet ponieważ celowo wybrałam taki sam motyw i powtarzający się kolor czyli mięta.A mięta ponieważ na serwetce różyczki mają akcenty właśnie takiego koloru...no i oczywiście nie mogło obyć się bez postarzania i pochlapania...Na doniczce są dwie dziurki,których specjalnie nie zaklejałam aby dodać jeszcze kokardkę ale niestety na chwile obecną nie mogę dobrać odpowiedniej.....
Jeszcze chcę podziękować wszystkim za wspaniałe komentarze i jak zawsze witam nowych obserwatorów:)
A teraz zapraszam do "podziwiania" ....




Dziękuje bardzo i do zobaczenia już nie długo:)Agata:)