Zawieszka....

Witajcie :)
Oczywiście Ja jak to Ja jak zawsze nie zdążyłam  z wpisem wielkanocnym...Teraz to już po ptokach...jak to się mówi...
Ale mam nadzieję,że Wielkanoc w Waszych domach minęła szczęśliwie w gronie rodzinnym.
A co do ptaków to przed świętami powstałą taka zawieszka/obrazek z kogutem wszak ten zwierz to też ptak ;)

Powiedzmy,że ta zawieszka też nawiązuje do Wielkanocy...przecież kogut jest.... ;)
A mi wszelki drób kojarzy się właśnie z tymi świętami :)

Dziękuje za uwagę i zapraszam na kolejny wpis...już nie długo :)
P.S cały czas wyczekuje wiosny.....A Wy ?

Dalej na świątecznie....

...no bo jakże by inaczej skoro na waszych blogach takie cudne świąteczne dekoracje...Ja to jestem daleko w polu z ubieraniem domu na świątecznie bo latam między pakowaniem(nie prezentów) kartonów z ciuchami i moimi duperelkami,a wykonywaniem pomysłów ,które siedzą w mojej głowie i od razu muszę je wytworzyć....Ja to jakoś tak dziwnie mam,że najwięcej pomysłów na dekoracje świąteczne i w ogóle wszystko związane ze świętami realizuje na ostatnią chwilę i na ostatnią chwilę wpadają mi co raz to nowsze pomysły...zdarza mi się nawet ,ze w dzień Wigilii potrafię coś tam przestawić i udekorować na nowo...Ten tydzień zostawiam jeszcze na realizacje moich pomysłów ale kolejny już na 100% działam z pakowaniem ...Cieszę się bardzo na tę przeprowadzkę,tym bardziej,że na swoje własne kąty.Ale więcej o tym będę pisać już po przeprowadzce i urządzeniu się..A tym czasem poczyniłam takie obrazki...

A do wykonania obrazków wykorzystałam:papier szary,stare kartki zniszczonej książki,papier do pieczenia,serwetki papierowe,koronki i gaziki pofarbowałam w kawie,herbacie i patynie płynnej,obrazki i naklejki zakupione na Brocante u Retro Feelings ,kawałki kartonu.
Powiem tak nie skromnie,że tak mi się te obrazki podobają ,że widząc je u kogoś sama bym je kupiła...
Dziewczyny chcę jeszcze przywitać nowych obserwatorów i bardzo,bardzo pozdrawiam stałych bywalców...I obiecuję częściej do was zaglądać....:)Dziękuję Agata:)

Apetyczne Babeczki...

Miałam pojawić się za parę dni ale postanowiłam pochwalić się kolejnymi moimi wytworami.Obrazki zrobione są jakiś czas temu...Tak mi się spodobał motyw babeczek,że musiałam coś z nimi zrobić no i zrobiłam...a że w danej chwili nie miałam pudełka to wyczarowałam  obrazki...Robiłam je metodą na żalazko...oczywiście nie  dało się obejść postarzania.Postarzaniem zaraziłam się od paniKa z www.przetarlosie.blogspot.com(Karolinko dzięki za wspaniałe lekcje)....Pod ręką miałam jeszcze inne babeczki i tabliczkę z patyczkiem...Zapraszam do podziwiania ;)

Oczywiście tył obrazków w kropkach...bo to z groszkami jest tak,że daje je jako wykończenie pracy tzw. kropka nad "i"ale czasami też grają główną rolę.

Tabliczka z patyczkiem,której tyłu nie ozdabiałam aby była możliwość napisania miłych słów lub złotej myśli...

Pozdrawiam i zapraszam do pozostawienia komentarza :) 

Kolejny wpis .....

Witam wszystkie dekupażystki i inne wspaniałe duszyczki artystyczne.

Po malutku uczę się obsługiwać bloga(sprawy techniczne) wiem ,wiem ciapa ze mnie ;)...Dlatego dzisiejszy wpis będzie raczej krótki...Chcę Wam moje drogie pokazać kilka prac,które wyczarowałam w ciągu ostatnich dni.Zapraszam.Mam nadzieję,że uda mi się fotki wstawić....

 To pudełeczko zrobiłam dla mojej wiernej fanki czyli mamy...

Pomysłem na ten obrazek za inspirowałam się od www.inspirello.pl...wiele można się nauczyć:)

A,że niedługo Wielkanoc to w mojej głowie już wielkanocnie...
Zapraszam do pozostawienia śladu po sobie w formie komentarza..będzie mi bardzo miło :)