Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gwiazdki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gwiazdki. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 stycznia 2016

Nieskończone i ta jedyna umęczona

Witajcie kochani

Wreszcie i ja odrobiłam zadanie domowe ,jakie co miesiąc zadaje nam Joasia -Ashia.
Wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj, zapraszam do poczytania i przejrzenia ślicznych inspiracji.

Właściwie  swoją gwiazdę zaczęłam robić   jeszce zanim Joasia ogłosiła kolejne zadanie ,ale z braku sznurka stanęłam w miejscu.Potem wpadłam w wir karteczkowy i przedświąteczne szaleństwo , więc nie było czasu ,aby uporać się z tymi węzłami.

Ale zanim pokażę moją umęczoną pracę chcę na początku pokazać tę nieukończoną ogromną półgwiazdę .

Okazało się ,że sznurek był  za gruby i z gwiazdy zapowiadał się olbrzym.
Poza tym ta gwiazda była sześcioramienna ,a zadaniowa miała o jedno ramię mniej .
Sznurek był za grubaśny ,aby łączyć  go i  sztukować ,więc po prostu spasowałam 
Niby  wzięłam go  tyle ile podawano w kursiku,ale niestety im jest  grubszy tym więcej go schodzi.
Teraz już jestem mądrzejsza o doświadczenie i wiem jak się zabrać do tego zadania następnym razem.


Wczoraj wreszcie miałam cały wolny wieczór i mogłam sprostać temu zadaniu od nowa.
Tym razem użyłam kordonka ,niestety jego grubości Wam nie podam ,bo metka dawno już jest na wysypisku śmieci.
Nie powiem ,że jestem zadowolona ,bo krzywizna krzywinę pogania.Paluchy mnie  tak bolały,jakbym pracowała z drutem kolczastym ,bo te cholerne nici  są ostre i wpijają się przy każdym zaciąganiu.
Ale najważniejsze,że dojechałam do końca.
Niby taka mała gwiazdeczka a kilka godzin schodzi jak nic.No chyba,że mam strasznie spowolnione ruchy ,bo już sama nie wiem .
Może znawczynie się wypowiedzą ile godzin im wychodzi na zrobienie takiej jednej sztuki.
Po drugie ja to chyba nie lubię strasznie monotonii ,ciągłego liczenia .Wolę jak wzór jest bardziej urozmaicony,dlatego pewnie lepiej robi mi się bransoletki 



Tutaj dla porównia obie ,zaczęta i skończona 


I jeszcze jedna foteczka porównawcza z długospiem 


Na stole jest jeszcze świąteczna dekoracja ,dlatego tam wylądowała moja gwiazdeczka.




Takich niedokończonych prac jak ta większa gwiazda   mam kilka .
I dziś pokażę Wam jeszcze bransoletkę z czasów jesiennych, kiedy to uczyłam się je robić .
Właściwie nadal się chcę uczyć ,bo jakoś wciągają mnie te węzełki i tak po prawdzie to umiem wielkie g....o.
A ta bransoletka zapowiadała się bardzo  fajnie,ale jak zwykle był problem ze sznurkami.
A ponieważ użyłam do jej zrobienia za miękkich sznureczków w postaci jakiejś włóczki ,to zakończyłam węzełki na tym etapie.

Wiem ,że zapowiada się bardzo fajnie,ale niestety uwierzcie mi na słowo,w praktyce nie za bardzo nadaje się do noszenia ,bo jest za mało sztywna .

I na tym zakończę moje makramowe podboje i obiecuję jeszcze nie raz powrócić do tego tematu.

A na sam koniec zapraszam do nowej zabawy wyzwaniowej, jaką zorganizowała nam Anulka .


Mogą brać w niej udział wszyscy,nie tylko prawdziwe scraperki, ale również takie amatorki  jak ja ,co to dopiero niedawno zaczęły bawić się karteczkami.
Wszystkie szczegóły znajdziecie u Ani ,także z mojej strony zapraszam bardzo serdecznie :)

I to chyba wszystko .
Dziś mamy święto i wolne od pracy,więc życzę wszystkim miłego wypoczynku ,aktywnego i spędzenia czasu przy tym co najbardziej kochacie.
Nieważne czy  to będzie mąż ,żona czy kochanka haha , książa czy jakaś pasja,ma być miło , przytulnie  i bezstresowo.

Ja dzisiejsze popołudnie  spędzam oczywiście na robótkowaniu ,bo mam zamiar poszlifować to co mi nie wychodzi.Do tego dobra muza,jakaś kawusia z rodzinką i jak nic nastanie noc i będę się martwić ,że jutro znów trzeba wstawać skoro świt nim kur zapieje .
Ale na pocieszenie dodaję sobie ,że tylko dwa dni i znów weekend .
Poza tym mróz zelżał i pierwszy raz u nas pada śnieg ,a na dworzu zrobiło się całkiem przyjemnie i jaśniej .


Buziaki dla wszystkich :)

Ps.
Dopisałam na czerwono do styczniowych  Cyklicznych Kolorków ze dwa zdania ,bo było sporo pytań ,także zajrzyjcie tam koniecznie,
aby potem nie było niespodzianek .



wtorek, 30 grudnia 2014

Ostatni post w tym roku i życzenia dla Was

Kochani moi odpoczywam sobie od neta,bo jestem na wyjeździe  ,ale dziś nagle mnie olśniło,a raczej dostałam jakimś obuchem w łepetynkę w ramach przypomnienia .
Całkowicie  zapomniałam ,że nie pokazywałam Wam moich prac jakie poleciały w świat jeszcze przed świętami.
A ponieważ mam zamiar wraz ze starym rokiem pożegnać świąteczne ozdoby to muszę dziś na szybciocha  uporać się  z tym  . 
Także najpierw przedstawiam świeczniki świąteczne z moimi ulubionymi w tym sezonie kuleczkami z zimnej porcelany ,które poleciały do dziewczyn.
Jeden w czerwieniach, a drugi w fioletach 









W tym roku wzięło mnie na robienie prostych zawieszek z zimnej porcelany,aby móc w ten sposób obdarować jak najwięcej przyjaznych mi osób.Szkoda ,że czasu mi zabrakło,bo rozesłałabym ich jeszcze więcej .
Także to co tu pokazuję to jest tylko mała część ,bo potem takich kupek było jeszcze kilka i przestałam sama tracić rachubę ile sztuk powstało.


A  zaczęło się od tych oto małych dzwoneczków i już potem poleciało z górki.


















To mniej więcej wszystkie przykłady moich zawieszek jakie udało mi się wykonać .
Jeszcze tylko kolaże podsumowujące  i sezon ozdóbek bożonarodzeniowych uważam za zakończony z czego cieszę się ogromnie.



Wreszcie na spokojnie będzie można zająć się całkiem innymi pracami,bo przyznam ,że już nie mogę patrzeć na te wszystkie błyskotki krążące w sieci  i w sklepach .


Kochani moi wybaczcie ,że tak mało piszę teraz i zaglądam do Was,ale obiecuję na dobre wrócić już po Nowym Roku.Jedynie jestem na bieżąco z "julianowymi pracami " bo pomalutku  będę się przygotowywać do podsumowania grudniowej zabawy.

Przy okazji   wszystkim tu zaglądającym pragnę złożyć życzenia noworoczne w postaci wierszyka 

W 2015 ROKU IDŹ DO PRZODU KROK PO KROKU
NIECHAJ FISKUS CIĘ NIE DRĘCZY
NIECH KOMORNIK CIĘ NIE MĘCZY 
NIECH RODZINA ŻYJE W KUPIE 
RESZTĘ MIEJ GŁĘBOKO W D....


Kochani wszystkiego dobrego w Nowym Roku ,dużo ciepła, miłości,spełnienia marzeń   i uśmiechu na co dzień ,a nie tylko od święta .


poniedziałek, 4 listopada 2013

KURSIK JAK ZROBIĆ GWIAZDKI Z PAPIEROWYCH KORALIKÓW

Witam po przerwie weekendowej,którą spędziłam u rodziny odwiedzając groby najbliższych. 
 Wróciłam do domu i  od razu przybiegłam się z Wami  przywitać.Kilka dni od blogowania i od razu widać jakie duże zaległości mam u Was.Dlatego proszę o wyrozumiałość, pomalutku wszystko ogarnę i będę na bieżąco.

Ale do rzeczy:

Jakiś czas temu przygotowałam dla Was  kursik na gwiazdki, ale nie miałam  kiedy obrobić zdjęć  do końca.Wreszcie mi się udało znaleźć chwilkę i mam już gotowego tutka, którego zaraz Wam przedstawię.

Postanowiłam ,że podzielę go na 3 części  , aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie:

1.Gwiazdki dla  cierpliwych i wytrwałych.

2.Gwiazdki dla wszystkich .

3. Gwiazdki dla leniwych i zapracowanych

Zaczynamy,uzbrojcie się w cierpliwość jeśli chodzi o ilość zdjęć i długość posta,ale zawsze  staram się tak opracowywać kursy, aby było wszystko jasne nawet  dla laika i nawet kogoś kto nie ma nic wspólnego z rękodziełem.

GWIAZDKA nr.1 DLA CIERPLIWYCH

Kochani do zrobienia gwiazdki potrzebujemy papierowe koraliki,a jak  je zrobić  odsyłam do mojego posta  na koszyk ,gdzie znajdziecie  link jak je zrobić.

Dodam tylko ,że można robić różne wielkości i grubości  tych koralików ,w zależnośći od tego na czym będziemy je zawijać .Ja postaram się pokazać dwie gwiazdki z różnych grubości koralików




Do wykonania  jednej gwiazdki potrzebujemy  12 szt. koralików


Kolejnym krokiem jest zrobienie z jakiś patyczków lub wykałaczek  dwóch równych , równobocznym trójkątów ,a następnie sklejenie ich aby powstała nam taka gwiazdka.

Kto ma moje trzcinowe gwiazdki  ten wie,że ja zawsze je robię z dwóch trójkątów.
Chodzi o to abyśmy wszędzie mieli ten sam kąt  i na nim budujemy takie ptaszki z 2 koralików i łączymy je np.jakimiś perełkami lub tym co kto tam ma .

 Na jedną gwiazdkę jak widać potrzeba nam 6 takich ptaszków zakończonych perełką 



W sumie do tej pory wszystko jest bardzo proste,ale nazwałam ten kursik dla cierpliwych bo połączenie tych 6 elementów wymaga dużej koncentracji i uwagi ,aby wyszło w miarę przyzwoicie i równo,a to już wcale nie jest takie proste zadanie,kleju nie można dać zbyt dużo a przy każdym ruchu wszystko się może zdeformować ,do tego przy sklejaniu  nie używamy już wzornika ,bo każdy bok trójkąta jest większy niż długość koralika 



 Następnie każde łączenie  owijamy paskiem papieru  kilka razy dookoła,ucinamy i przyklejamy końcówkę 



tworząc takie pierścienie ,tam gdzie jest zaznaczone niebieskie kółeczko
Tak postępujemy na każdym łączeniu



Teraz wystarczy gwiazdkę pobrokacić, dosyć sporo polakierować,  aby ją bardziej wzmocnić,doczepić zawieszkę  i gwiazdka  gotowa do zawieszenia na choinkę 



Dla porównania wielkości  zrobiłam drugą gwiazdkę w podobny sposób, ale z większych i kolorowych koralików,które mi jeszcze zostały od kiedyś


Poniżej widać bardzo dobrze ,że nie wyszła mi równo ,troszkę coś ucieka na boki,ale robiłam ją tylko w celach pokazowych więc wybaczcie.Zamiast perełek do łączenia użyłam papierowych miniaturek goździków 


Aby odróżnić ją od tej pierwszej pomalowałam na złoto ,posypałam złotym brokatem a kwiatki na wierzchołkach zyskały fajny efekt, tak jakby były specjalnie cieniowane złotem.Szkoda tylko ,że słabo to widać na zdjęciu.


A tak wyglądają dwie gwiazdki razem, jedna z cieńszych ,druga z  grubszych koralików.


GWIAZDKA nr.2 DLA WSZYSTKICH

Aby zrobić taką wersję gwiazdki potrzebujemy również 12 koralików i dwóch rurek z gazety.Musicie tylko dostosować średnicę rurki do otworu koralika ,aby nie były one za małe i za duże .Koraliki muszą w miarę ciasno nachodzić na rurki 


 odmierzamy rurkę 30cm i załamując  dzielimy ją na trzy równe części 


Z jednej rurki wychodzi jeden trójkąt ,
 a na każdy narożnik  trójkąta nadziewamy po dwa koraliki
Koraliki na fotkach zaznaczyłam bordowym kółeczkiem.A ta kropka niebieska u góry to jest przedmiot, którym przytrzymywałam jeszcze nie sklejony do końca trójkąt 






Tak wyglądają 2 trójkąciki z koralikami


Sklejamy trójkąty ze sobą i gotowe .Możemy pozostawić w takiej formie lub zrobić coś więcej ,wedle gustu i pomyślunku


Na łączeniach można poprzyklejać jakieś złote kwiatki,gwiazdki ,albo zostawić tak jak jest całkiem na biało


Ale jak to mam w zwyczaju  na potrzeby kursiku  wykończę  2  gwiazdki inaczej


Ja pobrokaciłam jedną złotym ,a drugą srebrnym brokatem ,tylko szkoda, że to słabo widać na fotkach.
Można zostawić je w  takiej formie lub zrobić dalej kolejny krok i czymś  je wzbogacić.


 Dlatego dorabiamy tzw. "mostek" z 2 kawałków rurek ,na którym możemy coś przykleić 



I tym sposobem zrobiłam dwie różne gwiazdki ,złoto-czerwoną i srebrną ośnieżoną

OZDOBY ŚWIĄTECZNE


OZDOBY ŚWIĄTECZNE

Dla porównania srebrna jest z trójkątów o bokach 10cm ,a złoto-czerwona o bokach 12cm

OZDOBY BOŻONARODZENIOWE

Jak widać możliwości jest wiele


GWIAZDKA NR.3 DLA LENIWYCH I ZAPRACOWANYCH 

W sumie ta część  nawet nie powinna się nazywać kursem, ale jedynie pomysłem.Tutaj wszystko jest jasne i nic nie trzeba tłumaczyć.

Ten 3 kursik jest dla osób, które nie mają  zbytnio czasu ani wielkiego talentu. Wystarczą tylko patyczki higieniczne.
Postępujemy podobnie jak w cz.2 ale tutaj mamy już gotowe patyczki z imitującymi koralikami .

Wystarczy z tych  gotowych  patyczków higienicznych zrobić dwa trójkąty,skleić je w jeden i gwiazdka gotowa 





Takie gwiazdeczki możemy również obsypać brokatem ,jakoś ozdobić i też fajnie będą wyglądały na zielonym drzewku .

A skoro w powyższych  kursikach pokazałam  propozycję dekoracji to i tutaj na szybko wykończyłam gwiazdkę robiąc mostek w poprzek trójkąta i na nim zbudowałam jakąś dekorację 



Jeśli ktoś chce to może wykończyć gwiazdkę z drugiej strony ,tak jak ja zrobiłam  i wtedy będzie ona dwustronna



Ta jest najmniejsza i najlżejsza ,idealnie pasuje na choinkę i nie obciążą gałązek co jest jej dużą  zaletą,szczególnie gdy mamy żywe drzewko w domu. 

A na koniec wszystkie kursowe gwiazdki razem 


boże narodzenie,

Ufffff!!!!

Kto dotarł do końca ma ode mnie wielkiego buziaka.
Zachęcam do robienia takich gwiazdek ,szczególnie w wersji drugiej bo są bardzo proste i mogą być fajną ozdobą bożonarodzeniową.
Mam nadzieję,że wszystko w tych kursikach jest wytłumaczone i przejrzyście pokazane.

Teraz dziękuję za to ,że jesteście i zaglądacie do mnie .
Zmykam nadrabiać blogowe zaległości i życzę miłego dnia:)

DANUTKA:)))