Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolaż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolaż. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 listopada 2019

Wiele nas różni Art Journal

Uwielbiam akwarelowe efekty osiągane przy użyciu różnych rodzajów farb i pigmentów. Nieregularne plamy, nieprzewidywalne przejścia kolorystyczne, interesujące zacieki. Zawsze wychodzą i tworzą ciekawe tło dla wszelkiego rodzaju kolażowych zabaw.

W tle mojego kolażu przebija się żółty, pomarańczowy i przewaga czerwonego koloru. Zdziwicie się jednak jak wiele farb użyłam, aby uzyskać zadowalające mnie efekty kolorystyczne.  Wciąż zmieniałam tło używając różnych odcieni tych trzech kolorów, nakładając kolejne warstwy i łącząc je wodą bezpośrednio na papierze. Żółty nie był dość żółty jak w mojej wyobraźni, czerwony był za mało krwisty, a pomarańczowy nie chciał spoić tych dwóch w taką całość jaką miałam w głowie. Po kolejnych etapach w końcu stwierdziłam, że może już mniej więcej zostać tak jak jest ;)

No dobrze, to może wymienię teraz jakich farb używam do moich akwarelowych efektów.
Po pierwsze Ecoliny firmy Talens, znane wszystkim od dawien dawna. Mają duży wybór kolorów i żaden nie jest taki jak sobie wyobrażamy po obejrzeniu buteleczki, są tysiąc razy piękniejsze, ich odcienie naprawdę zaskakują.   
Po drugie, tusze Distress w butelkach uzupełniających. Tusze wodne, mocno skoncentrowane w uroczych szklanych buteleczkach. Służą do uzupełniania poduszek tuszy w klasycznych opakowaniach, ja jednak zdecydowanie wolę używać je rozpuszczane z wodą w różnych proporcjach. Mieszam kolory na paletce, lub od razu na papierze akwarelowym. 
Po trzecie, Magical Shaker Lindy's Stamp Gang. Mieszam je miedzy sobą, mieszam z innymi farbami, bardzo lubię wszelkiego rodzaju farby w proszku. 
Po czwarte, moje ostatnie błyszczące odkrycie czyli Lindy's Stamp Gang Squirts. Śliczne mieniące się pigmenty, które mieszamy z wodą w butelce i dozujemy na paletkę.  
Do rozjaśniania, lub dodatkowych efektów używam, przeważnie w każdej pracy, białą mgiełkę Lindy's Stamp Gang
To by było na tyle jeśli chodzi o akwarelowe tło mojej dzisiejszej inspiracji. Teraz może przejdźmy do oglądania zdjęć. 













WYKORZYSTANE MATERIAŁY:
Lindy's Stamp Gang Magical Shaker Cowabunga Copper
Lindy's Stamp Gang Magical Shaker Cuckoo Clock Cardinal
Lindy's Stamp Gang Squirts Beaver Tail Brown 
Lindy's Stamp Gang Squirts Poutine Gold
Lindy's Stamp Gang Squirts Maple Syrup Bronze
Lindy's Stamp Gang Squirts  Oh Canada Crimson
Ranger Distres Ink Mustard Seed
Ranger Archival Ink Jet Black
Talens Ecoline White 100
Talens Ecoline  Yellow Ochre 227
Talens Ecoline Deep Orange 237 
Talens Ecoline Saffron Yellow 245
Talens Ecoline Magenta 337
Ranger Opaque Pigment Ink Pen
Prima Marketing Impasto Paint Poppy Red
Prima Marketing Cling Stamps Rust & Dust
The Crafters Workshop Mini Stone Rings stencil
Tim Hoiltz Stampers Anonymous Dapper CMS267 stamps
Kaisercraft Clear Stamp Numbers
Kaisercraft mata samoregenerujaca

czwartek, 14 marca 2019

Secrets & Dreams Art Journal page

Dziś zapraszam na inspirację dla Craft4You. W moim Art Journalu, tym razem wykluł się pomysł na kolaż. Głównym elementem mojej pracy jest twarz wycięta z kolorowej gazety, wokół niej zbudowałam kwiatową kompozycję.

Zaczęłam od przygotowania elementów wyciętych z gazety i z papierów. Postawiłam na kwiatową oprawę. Aby stworzyć trójwymiarowy efekt niektóre elementy przykleiłam na kostkach dystansowych.

Gdy główny zarys mojej pracy był już gotowy przystąpiłam do przygotowywania tła. Do tego celu wykorzystałam papier akwarelowy, który techniką "na mokro" ozdabiałam fantazyjnymi plamami przy użyciu akwareli w płynie Ecoline Talensmgiełkiami i pigmentami Lindy's Stamp Gang. 

Po naniesieniu kolorów ozdobiłam tło stemplami z kwiatowym motywem. Przygotowaną wczesniej kompozycję przykleiłam do gotowej bazy, dodałam cienki srebrny drucik, emaliowane kropki, a całość pochlapałam czarnym tuszem. 


















wtorek, 27 stycznia 2015

Pikantne sekrety kury domowej

Kolejny raz postanowiłam zmierzyć się z kolażem i zabawą na blogu

Tym razem pod nożyczki poszło czasopismo o wdzięcznym tytule "Wróżka".
"Wróżka" mi nie podeszła, nie miałam pomysłu. 
Prawdopodobnie dlatego, że wcale nie miałam ochoty po nią sięgać,
a jeśli nie sięgam to skąd mają się wziąć pomysły?
Leżała i leżała na parapecie, ładne obrazki obejrzałam, 
nie przeczytałam prawie nic.

Nie doświadczona w kolażach jestem, więc pomyślałam, 
że może źle się do tego zabieram?
Poprzednio z "Wysokich Obcasów" wycinałam tylko takie zdjęcia i teksty, 
które ułożyły mi się w głowie w gotowe kolaże.

Przy okazji zapytałam Drychę jak przygotowuje się do kolażowania, 
w jaki sposób zabiera się do pracy.
Napisałam mi, że wycina wszystko co jej się spodoba.
Tak też postanowiłam zrobić.
Domyślam się, że pewnie wszystkie postępujecie w ten sam sposób, zaciekawiło mnie to.

Zaparłam się i powycinałam wszystkie interesujące grafiki i teksty.
Jakoś tak wyszło, że większość tekstów krążyła wokół kobiecych potrzeb,
stosunków damsko-męskich i małżeństwa.

Ostatnim razem miałam niedosyt treści w moich kolażach.
Tym razem wyszło odwrotnie, tekstu jest co nie miara, 
takie kolażowe opowiadanie.
Antyseksistowskie, emancypacyjne.

Format 2 x A4, gigantyczny kolaż.
















Zbyt duża ilość tekstu nie pozwoliła mi na stworzenie tekstur w tle, 
więc dzięki uprzejmości Eko-Deco, tym razem pobawiłam się farbami akrylowymi.
Wykorzystałam przede wszystkim jedną z moich ulubionych farb w odcieniu ochra.
Obecnie nie ma jej na stanie, ale mam nadzieję, że to się szybko zmieni, 
bo kończę słoiczek.








środa, 7 stycznia 2015

Poszła Danka do roboty

Kolejny kolaż, powstały z "Wysokich Obcasów".
Oczywiście w związku z zabawą na blogu Kawa i Nożyczki.

Specjalnie do celów kolażowych, wygospodarowałam z czeluści 
moich scrapowych zapasów dwa journale. 
Ten jest dosyć malutki, baza to gotowy art journal Sodalicious, 
który kupiłam chyba ze dwa lata temu.


Taki trochę czarny humor wyszedł.



W całym moim art journalowaniu bardzo dużą rolę odgrywają tła.
Uwielbiam faktury i bogactwo dodatków, ale tutaj z dodatkami raczej nie zaszaleję.
Żurnale przeznaczone do kolażowania będą prawie na płasko, 
więc będę sobie folgować z kolorami i fakturami.



Do faktur użyłam gel medium i pastę strukturalną.



Zanim jednak doszło do nakładania faktur, użyłam białego gessa, 
czarnego gessa i żółtej farbki Vivid.



Drobny żółty wzór to gel medium wymieszane z pigmentami Lindy's, 
które od pewnego czasu ubóstwiam.






Bez umiaru

Zainspirowana działaniami cudownie twórczych osób na blogu:
postanowiłam przyłączyć się do zabawy w kolażowanie z czasopismem. 
Raz w miesiącu zostaje wybrana gazeta, która po przeczytaniu zostaje pocięta
i wykorzystana do stworzenia dowolnej ilości kolaży.
W tym miesiącu wybór padł na "Wysokie obcasy".
Do tej pory udało mi się skleić dwa kolaże, jeden z nich wrzucam w naprędce.
Mam nadzieję, że jutro zdążę opublikować drugi.


"Bez umiaru"
"Intemperance"



Sporo tu napisów drobnym druczkiem, więc trochę się nafociłam, 
aby mniej więcej pokazać wszystkie.



Leather skirt, leather cap, necklace with rubies and black pearls.



Cape with fox fur.



Gold tiara with coral, leather boots with fox fur, mink fur collar, leather gloves.



Fox fur muff.



Joyous times of barbarism.






Efekty cięcia i klejenia innych osób można podziwiać tu ---> klik!
W zeszłym miesiącu tylko podglądałam blogi i już samo to sprawia mi wielką frajdę. 
Byłam pod wielkim wrażeniem jak różne osoby, na tak wiele sposobów, 
mogą wykorzystać tę samą gazetę.
Powyższy kolaż jest moim trzecim z wykorzystaniem wycinanek z gazety.
Pierwszy to ten, a drugi ten, właściwie tylko zdjęcia pochodzą z gazet, a teksty z innych źródeł.
Zachęcam do podglądania i oczywiście przyłączania się, zabawa jest przednia.

Podobne posty

.