Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cętki u Danusi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cętki u Danusi. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 25 września 2016

Cętkowany wrzesień u Danutki.


Witam.

Serdecznie witam Violcię ML, która zasiliła moich obserwatorów. Kochana, czuj się jak u siebie, inspiruj ile wlezie, bo po to jest ten blog i zaglądaj kiedy tylko najdzie Cię ochota.

Kochani III sezon kolorków  u Danutki,  zapowiedział się bardzo ciekawie i banerek to wyjaśni, bo przytaczać znaczenie tego słowa nie będę, Danusia to zrobiła u siebie:


Wiele osób biorących udział w tej zabawie, miało problemy z odpowiednim zinterpretowaniem zadania. Przyznaję się bez bicia, że u mnie było podobnie. Za cętkami nie przepadam, kiedyś miałam coś w tym guście w swojej garderobie, ale teraz preferuję inne barwy, w innych zestawieniach. Do ulubionych zatem nie należą cętki, chociaż gdzieś w pawlaczu, pewnie znalazłby się kawałek tkaniny, z której mogłoby coś powstać, ale nie myślałam skakać po drabinie i szukać, więc postawiłam na haft. Troszkę trwało, zanim trafiłam przez przypadek na Fb, gdzie ktoś udostępnił świetną stronkę z wzorami i pracami pewnej Rosjanki tutaj, więc kto ciekawy to tam zerknie. Moją uwagę przykuły oczywiście cętki i takowe znalazłam, a czy Szefowej moja wersja "spasi", to się okaże. Ja nawet gdyby nie została praca zaakceptowana i tak przeznaczę ją na szczytny cel dla Amelki, podobnie jak i wiele blogowych koleżanek. Na razie kompletuję zestaw do wysyłki, jako pierwszy fant będzie właśnie ten obrazek. Jesteście ciekawi, jak wygląda, to zaczynamy.
Tak wyglądał w trakcie pracy, zauważcie, że wyszywałam bez linii pomocniczych, co nie często mi się zdarza. Taki stan był na 16.09, czyli prawie 10 dni temu.


Teraz po oprawieniu kilka wersji, bo nie mogę się zdecydować, która fotka lepsza;Szefowa jeśli zaakceptuje, wybierze tę odpowiednią;




I jeszcze zbliżenie na sam haft:


Kolory dobierałam sama, bo rozpiska była, ale bez oznaczenia producenta nici. Haft na kanwie 20ct,/ tu ukłony dla Ani Iwańskiej/, mulina Ariadna w jedną nitkę, po oprawieniu w rameczkę ma wymiary 12 na 17 cm. Oczywiście założę jeszcze szybkę, ale do zdjęcia jej nie dawałam bo byłyby odbicia światła.

Danusiu, chciałaś lamparta, masz kocicę w lamparciej skórze, co Ty na to, mogę spać spokojnie?
A Wy jak myślicie, będzie mi to zaliczone?
Teraz nie przedłużam, bo Stefan głodny czeka na przekąskę, więc trzeba go nakarmić.

Ps. Bardzo dziękuję za  wszystkie komentarze pod "psikusowym" postem, a trzy dziewczyny tj. Agnieszka z Dobranocne twory, Małgosia X i Madzia Al lienor, już wkrótce staną się posiadaczkami przyborników z igielnikami.

Dzisiaj króciutko i w jednym temacie, do następnego poczytania, oglądania, baj, baj.