Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzewa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzewa. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 kwietnia 2017

Spacerowo...


Wreszcie zrobiło się trochę cieplej, choć może nie aż tak ale postanowiliśmy z mężem znowu "skoczyć" do lasu. Nie będę się rozpisywać, bo i co tu wiele pisać ot, taki niedzielny leśny spacer.
Po obiedzie zachciało się spać i aby nie zmarnować tego popołudnia pojechaliśmy.
Same zdjęcia teraz będą  więc kto wytrwa temu chwała ...;)

Przyjemnie obserwować jak las jeszcze taki bury, zimowy a już młode drzewka, gałązki i listki "garną" się do słońca :D

💗💗💗


niedziela, 26 marca 2017

Bardzo długo...



Witam!
Bardzo długo już nie pisałam ale po prostu nie miałam czasu. Wiem, że to żadne tłumaczenie ale czasem tak jest i tyle. Jak wiecie od jakiegoś czasu mamy pieska w domu. Minęły już prawie dwa miesiące odkąd jest u nas i skutecznie odciąga mnie od komputera. Może to i lepiej. Trzeba mu poświęcić trochę czasu żeby nauczyć tego i owego i nauczyć naszego "rytmu dnia". Masti uczy się bardzo szybko i taki też jest: szybki! Strasznie dużo w nim energii, co dla mnie z natury powolnej jest dość trudne ale uczymy się siebie i jesteśmy z siebie dumni. Każdy z nas, domowników uczy się czegoś od Mastiego a on uczy się jak nas robić w bambuko...hi,hi,hi :D 

niedziela, 7 sierpnia 2016

Moje drzewo płacze...z radości, czy ze smutku?



Podlewałam kwiaty, które mam zawieszone na gałęziach drzewa w ogrodzie i zauważyłam,że 
sporo na jego pniu żywicy.Niektóre krople są przejrzyste, niektóre żółte i zbielałe jakieś.
Pomyślałam,że to łzy ale teraz, czy smutku czy radości...?