wtorek, 1 lutego 2022

Wanilia z czekoladą

 Witajcie!

Jak Wam minął styczeń? Ja mam wrażenie, że w mgnieniu oka... 

A tu już luty rozgościł się na dobre...

Styczeń upłynął mi zdecydowanie pod znakiem szydełkowania. Oprócz wirusów w wersji jagodowelowe powstał jeszcze jeden wiru - w wersji czekoladowej... 

Postanowiłam też sprawdzić ile czasu zajmuje mi zrobienie takiej chusty... skrzętnie zapisywałam każde, nawet najmniejsze pięć minut poświęcone na szydełkowanie i wyliczyłam, że poświęciłam na nią prawie dwadzieścia dziewięć godzin.








środa, 12 stycznia 2022

Jagodowelove w dwóch odsłonach

Witajcie!

Jak Wasz początek roku? U mnie bardzo przyjemnie i pracowicie.

Jeszcze przed świętami przekazałam na licytację dla pewnej sympatycznej dziewczynki jedną z moich chust. Jej mama w podziękowaniu przysłała mi zdjęcie, na którym Lilka pozuje z moją chustą, a mnie to zdjęcie tak bardzo się spodobało, że postanowiłam zrobić też chustę w prezencie świątecznym.

Lilka ma też siostrę, wiec oczywistym było, że chusty muszą być dwie. Wybrałam jeden z hitowych kokonków - jagodowelove i wzór, który ogromnie lubię - wirus.

Chusty miały być na święta, ale niestety najmłodszy z moich skarbów, pod którego podporządkowany jest ostatnio mój rytm dnia i nocy, nie dawał mi zbyt wiele czasu na relaks przy robótkach... dlatego chusty powstały z pewnym opóźnieniem.

Chusty zrobiłam w dwóch wersjach i bardzo jestem ciekawa, która z nich bardziej przypadnie Wam do gustu...
















 

środa, 5 stycznia 2022

Plany na nowy rok?

 Witajcie!

Robicie plany rękodzielnicze na nowy rok? 

Ja zastanawiałam się czy w tym roku robić w ogóle listę planów robótkowych... Bo poprzedni rok pokazał mi, że plany... planami, a życie i tak pisze swoje scenariusze.

Zrobię jednak krótką listę, którą potraktuję bardziej jako zbiór notatek, planów i życzeń. W tym roku większość prac zamierzam przygotowywać z myślą o dekoracjach w naszym domu.

1. Chciałabym dokończyć kolejne ufoki zalegające mi w szafie



2.  Kocyk dla Marianny

3. Kocyk dla Wojtusia

4. Metryczka dla Wojtusia

5. Wyszyć brakujące zakładki z serii kwiatowego alfabetu - brakuje mi 15 literek




6. Spróbować szydełkowania i szycia zabawek

7. Wyszyć obrus na okrągły stół

8. Zacząć wyszywać serię "z zielnika"



9. Zacząć kolejny wielki projekt - Słonecznik






piątek, 31 grudnia 2021

Podsumowanie roku

 Witajcie!

Koniec roku i sylwester to najlepszy czas na małe podsumowanie i snucie planów na nowy rok. 

Dla mnie ten rok był wyjątkowy i gdybym miała opisać go jednym słowem - to byłoby to - Wdzięczność

Ostatni czas uświadomił mi za jak wiele rzeczy mogę dziękować...

Za życie ... to, które mam i to, które mogłam dać

Za miłość, która mnie otacza i każdego dnia czuję jej ciepło

Za rodzinę - mojego cudownego męża i dzieci dzięki którym czuję się spełniona jako kobieta

Za marzenia, które mam i powoli i sukcesywnie zamieniam je w plany do realizacji..

Za dom - ten ,który wspólnie tworzymy... i ten, którego budowa jest spełnieniem naszego wielkiego marzenia...

A na nadchodzący rok życzę sobie i Wam ... żeby było Nam po prostu dobrze.. Żebyśmy z samymi sobą i z tymi najbliższymi czuli się na właściwym miejscu...


Czas tez na podsumowanie robótek w tym roku - nie było ich wiele, ale z każdej się cieszę.

Zdecydowanie był to czas pracy nad kolosem, tworzenia metryczek i szydełkowania chust.

Pod koniec roku spróbowałam też czegoś nowego - tworzenia świec sojowym, mydełek i kul do kąpieli... i już wiem, że to moja nowa pasja.

A tu kilka zdjęć: