Dziękuję za miłe komentarze o skarpetkowej akcji.
Dla mnie to świetna zabawa, która łączy przyjemne z pożytecznym, bo mogę poćwiczyć moje drutowanie a przy okazji komuś pomóc. Skarpetki dosyć szybko się robią, oddałam już ich 24, z tym że w między czasie robię jeszcze inne robótki i skarpetki robię w tak zwanej "w wolnej chwili"....
Dzisiaj pokażę Wam co wydziergałam dla lal...
W zeszłym tygodniu wreszcie doczekałam się moich cienkich drutów i to moja pierwsza bluzeczka dla lal zrobiona właśnie nimi...
Dla mnie te druty to całkowita nowość. Skarpetki robię 4mm, czapkę 3.75mm więc przerzucenie się na te igiełki to był mały szok. Swoją przygodę z nimi rozpoczęłam od 1.25, tak powstała bluzeczka, którą ma na sobie Iris i małymi krokami przejdę do 0.75...
Przy 0.75mm druty 1.25 wyglądają na grube...
Teraz nie pozostaje mi nic innego jak wyszukanie jakiś fajnych cieniutkich włóczek... i czas zabrać się za nowe sweterki...
Pozdrawiam upalnie...
♥