Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrus. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrus. Pokaż wszystkie posty

sobota, 14 listopada 2015

Patchworkowe serwetki i babeczki przy okazji

Cześć dziewczęta:)

Ja znowu tylko przelotem niestety. Powoli zaczynają gromadzić mi się zaległości a wszystko przez to, że nie mam kiedy zrobić zdjęć. Patchworkowe serwetki są najbardziej aktualnymi moimi uszytkami, zdjęcia zrobione też szybko, w biegu i właściwie przy okazji babeczek, które dziś udało mi się upiec.



Babeczki pyszne - dzisiaj cytrynowe i śliwkowe. Wyszukałam przepis idealny dla mnie czyli mało perfekcyjnej kucharki:D Babeczki robiłam już kilkakrotnie i za każdym razem wychodzą tak samo PYCHA! Co najważniejsze - robi się je bardzo szybko (zaleta dla zabieganych mam) i są banalnie proste w wykonaniu. Jeśli będzie ktoś chętny to wrzucę przepis na babeczki. Tymczasem zapraszam - częstujcie się do woli:) Babeczki na pewno nie pójdą w bioderka;)

Patchworkowe obrusy uszyłam w dwóch wersjach kolorystycznych szaro-czerwonej i szaro-szarej:)


PRZEPIS NA NAJPROSTSZE BABECZKI:
- 125g cukru
- 125g masła
- 1-2 jajka
- 4 łyżki mleka
- 200g mąki pszennej wymieszanej z 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Miksujemy masło z cukrem do momentu aż będzie jasne i puszyste. Dodajemy jajka, po jednym na raz. Następnie mleko i później stopniowo mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto nakładamy na wytłuszczonych foremek na muffiny. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C, wkładamy nasze babeczki, pieczemy 15-20 minut. Do babeczek można dodać ulubione dodatki (u mnie najczęściej gorzka czekolada): owoce, rodzynki, olejek migdałowy itp.

Smacznego!:D



Miłego weekendu!
P.

wtorek, 14 kwietnia 2015

posrokacony obrusik

Jakiś czas temu wzięło mnie na uszycie czegoś w czerwieniach... wyboru dużego nie miałam:) Cały czas usprawiedliwiam siebie, że nie zacznę szyć ubrań dopóki nie będę miała owerloka - a ten z kolei jest niezbędny do szycia ubrań z np.dzianin. Nic nie poradzę - póki nie mam lux maszyny będę sobie szyła proste poszewki, zasłonki, narzuty i obrusiki:) Chociaż muszę przyznać, że zaopatrzyłam się ostatnio w trochę całkiem nowych tkanin, w tym właśnie śliczną szarą dzianinę, na którą mam już pomysł (a nawet dwa!) i jeśli go zrealizuję to od razu Wam pokażę. 
A dzisiaj mój obrusik patchoworkowy, mocno posrokacony - oto i on:

 


Nie jest duży, ma ok.80x80cm i tak prezentuje się w naszej kuchni.

A tutaj owe tkaniny zakupione wczoraj (jak zwykle nieplanowo), bez wspomnianej wcześniej szarej dzianiny:


Miłego tygodnia kochani! Pozdrawiam! P.

środa, 27 czerwca 2012

na czerwono!

Dzisiaj coś dla fanów koloru miłości, zapraszam:)

Mój pierwszy mini obrusik z 49 kwadratów

do kompletu nie ma to tamto musiała powstać poszewka:-)

i woreczek! koniecznie, bo przecież czerwony kwadracikowy zestaw musiał mieć opakowanie

dziewczęta nie za dużo tej czerwieni jak na jeden raz?:D


komplet jest już u nowej właścicielki (lubującej się w czerwieniach), może wiecie u kogo?;)