Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mała Zo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mała Zo. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 marca 2015

rośnie mi następczyni...

Wiosennie witam wszystkich zaglądających:)
Ostatnie dni mocno rozpieszczały promieniami słońca, mimo tego, że temperatury to jeszcze nie to co lubimy. Koniecznie muszę pochwalić się, że rośnie moja następczyni. Dzisiejszego poranka, który ociągał się niezwykle przyjemnie, przybiegła do naszej sypialni Mała Zo z takim oto zawiesznikiem - barankiem wielkanocnym. Inspirację podobno zaczerpnęła z jakiegoś porannego programu dla dzieci i od razu wzięła się do działania. Serce urosło mi ogromnie, bo jak tu się nie wzruszyć patrząc w te maślane baranie oczęta na zawieszce, która honorowo zawisła w naszej kuchni i spokojnie czeka na Wielkanoc!
Miłego:)
Polka

środa, 1 lutego 2012

3 lata we troje



dzisiaj szczególny dla nas dzień - 3 lata temu urodziła się nam mała Zo:)
była naprawdę mała, ważyła 1 100 gram i urodziła się dużo dużo za wcześnie - musiało bardzo się jej spieszyć, termin porodu miałam na koniec kwietnia
nie tak zaplanowałam sobie narodziny naszej pierworodnej, ale przecież życie lubi płatać figle i nie zawsze układa się po naszej myśli... prawda?



zdjęcia z połowy marca, kiedy Zosia mogła spokojnie opuścić inkubator




znikam teraz, Zosia czeka na obiecany tort
miłego dnia

z ostatniej chwili -
Zofia szaleje po domu z nowym mini odkurzaczem i rozsypuje styropianowe maleńkie kuleczki - zapowiada się przyjemny dzień:]

wtorek, 17 stycznia 2012

groszkowe renifery

tym razem obie lniane - lubię len:) z motywem reniferów w białe groszki - też lubię:)



i moja mała wielka Zo z wielkim bałwanem w naszym ogrodzie:)


 miłego dnia:)