Znacie Limepie? Takie małe żyjątka, bliskie znajome Hefalumpów? Ja też nie znam ;) Śmiesznie jednak było pod zdjęciem ciasta które umieściłam na fb przeczytać komentarz od znajomego, który przez dłuższą chwilę zastanawiał się czym są owe limepie. A lime pie to ciasto na bazie mleka skondensowanego, które to w mojej kuchni zagościło po raz pierwszy. Nie wiedziałam nawet, że można kupić je w wersji nisko słodzonej, lub w ogóle nie słodkiej . Teraz już wiem i zachęcam Was do kupienia niesłodkiej właśnie wersji. Moje wyszło zbyt słodkie, mimo, że nie dodałam cukru do bitej śmietany. Przepis podaję zmodyfikowany, jednak bez dokładnej ilości cukru. Może być? Dosładzajmy pod siebie :)
Wersje lime pie można z grubsza podzielić na te wymagające pieczenia, lub serwowane prosto z lodówki. Dziś prezentuję Wam ten drugi wariant, jednak z pewnością przygotuję drugą wersję, by móc się przekonać która smakuje nam bardziej.