składniki
- 300g mąki,
- 300g cukru muscovado
- 3 łyżeczki przypraw korzennych,
- 2 łyżeczki sody spożywczej,
- 175g rodzynek,
- pół łyżeczki soli,
- 4 jajka,
- 200g miękkiego masła,
- skórka z 1 pomarańczy (dałam połowę, bo nie przepadam...)
- 1 łyżka soku z pomarańczy,
- biały, gęsty serek śmietankowy (nie dostałam, był homogenizowany...)
- łyżka miękkiego masła,
- cukier puder,
- skórka z pomarańczy (pominęłam)
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni, wysmaruj blaszkę masłem. Mąkę, cukier, sodę, przyprawy, sól wsyp do miski, wymieszaj. Ubij jajka na gęsty krem, dodaj masło, zmiksowane rodzynki i skórkę, wymieszaj do połączenia wszystkich składników. Teraz dodaj tartą dynię i sok z pomarańczy. Wymieszaj, przełóż na blaszkę i piecz około 30 minut, lub do momentu w którym patyczek będzie suchy (u mnie minęło 45 minut, bo miałam okrągłą blaszkę).
Wymieszaj składniki na lukier i po wystudzeniu ciasta posmaruj grubą warstwą. By masło z lukru było twardsze, umieść je na kilka godzin w lodówce, wyjmij przed podaniem.
Smacznego. Pa.
10 komentarzy:
Muszę koniecznie takie upiec :-)
Oj tak, lubię ciasto dyniowe :)
fajne, ja właśnie sernik dyniowy konsumuję
życie & podróże
gotowanie
ciasto bardzo w moim guście! rozkochałam się w dyni więc z chęcią skorzystam z Twego przepisu :)
Pyszne, marzy mi się :)
Zapisuję do zrobienia ;)
Ciekawy pomysl z miksowaniem rodzynek! Pewnie nawet moja sasiadka, ktora chronicznie nie znosi rodzynek, nie domyslilaby sie, ze tam sa :)
jakie apetyczne, piękny kolorek!
Wygląda wspaniale to ciasto dyniowe. Zastanawiam się tylko co z tymi rodzynkami, pomysł zmiksowana fajny, ale ja nie przepadam w ogóle za rodzynkami, szczególnie wilgotnymi. Tutaj może by mi nie przeszkadzały, kto wie, muszę kiedyś spróbować :)
Bardzo apetyczne Ci to ciacho wyszło :) Pomysł z rozdrobnieniem rodzynek zdecydowanie do przetestowania :)
Prześlij komentarz