Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tutorial. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tutorial. Pokaż wszystkie posty

28 sie 2011

Prosta aplikacja -tutorial:)

Obiecałam, słowa więc dotrzymuję:) Z braku czasu dopiero dzisiaj... 
Zrobiłam kilka fotek podczas przygotowywania i naszywania aplikacji i proszę bardzo, oto "tutek":
1. Przygotowujemy sobie wybrany motyw, który będzie naszyty jako aplikacja. Ja mam na kartce naszkicowanego dinusia. Motyw może być z kolorowanki, wydrukowany z internetu, własna inwencja twórcza;) Do tego wybieramy tkaninę czy tkaniny -w przypadku aplikacji wieloelementowej z kilku tkanin:)
 No i zapomniałabym o bardzo ważnej rzeczy: flizelina dwustronnie klejąca -wg mnie wspaniały wynalazek!!! Właśnie przyszła do mnie świeża dostawa ze Szmatki Łatki:) 
Potrzebny nam będzie również ołówek (najlepsze są HB, ciemniejszy grafit;) ), nożyczki, żelazko...
2. Na wybrany motyw przykładamy flizeline dwustronną papierem do góry. Na papier przenosimy ołówkiem wybrany motyw. Następnie wycinamy go tak mniej więcej i przykładamy stroną z klejem do lewej strony tkaniny. Prasujemy...
3. Czekamy aż tkanina z przyklejoną flizeliną ostygnie i wycinamy sobie motyw:)
4. Narysowane na papierze linie, które nie były liniami brzegowymi przenoszę na tkaninę za pomocą "szyby" i pisaka samoznikającego w następujący sposób:
*przykładam wycięty motyw do okna tak, aby prześwitywały mi linie narysowane od spodu

*pisakiem samoznikającym rysuje po widocznych liniach

*teraz wszystko jest już dokładnie przeniesione:)
5. Przygotowuję sobie tkaninę spodnią, na którą będę naszywała aplikację. Przeprasowuję ją, aby zlikwidować ewentualne zagniecenia, z aplikacji ściągam papier...
6. ...przykładam aplikację stroną z klejem do spodu i przyklejam za pomocą żelazka:)

7. Teraz ruszam w kierunku maszyny do szycia:) Wg mnie najlepiej wygląda aplikacja naszyta zygzakiem ustawionym na gęstość 0,5mm i szerokość 3mm.
8. Po naszyciu nitki przewlekam na spodnią stronę i związuję je ze sobą na solidny supełek, tak aby mieć pewność, że nic nie będzie się pruło.
9. Nadmiar nitek odcinam, a pozostawiony supełek w niczym nie będzie przeszkadzał:)
10. Aplikacja naszyta:)
11.  Teraz pora na wykańczanie i ozdabianie aplikacji:)
Dinuś dostał oko z guziczka, usta i dziurkę z nosa z nitki...
12. ...i maszyną naszytą trawkę:) Można mu jeszcze doszyć motylka nad głową do towarzystwa czy co tam komu przyjdzie do głowy...
 I to byłoby tyle! Aplikacja gotowa!
Na zakończenie tego posta mam malutką niespodziankę:)
Osobie chętnej wypróbować aplikację z flizeliną dwustronną chętnie podaruję taki mały zestawik:
 Są to dwa kawałki flizeliny dwustronnej o wym. ok. 20*20cm i kawałki kolorowej bawełny mniej więcej tej samej wielkości (jedne mniejsze, drugie większe). Ten zestaw wystarczy na zrobienie kilku fajnych aplikacji:) Jeśli znajdzie się chętny go przygarnąć to bardzo proszę o wpis pod tym postem:) Jeśli będzie chętnych więcej osób niż jedna moja córcia z przyjemnością wylosuje szczęśliwca:) Czas do środy:)
W związku z 3-cią rocznicą mojego blogowania zapowiadałam na dzisiaj ogłoszenie urodzinowych cukiereczków i będą, będą! Ale dopiero wieczorem, bo jeszcze nie zdążyłam nic przygotować;) Proszę zatem o cierpliwość...:)

17 sie 2011

Maszyną malowane...

Pewna Pani zamówiła sobie chustecznik. No, nic trudnego do uszycia... Jedynym problemem okazało się zdobycie tkaniny, bo miała być w ...motywy tenisowe. Niestety nic takiego nie udało się znaleźć:(
Wspólnie zatem uzgodniłyśmy, że naszyję aplikację rakiety tenisowej. Pani wybrała sobie tkaninę w większe grochy, ja naszyłam aplikację i wspólnymi siłami wyszło takie "cóś":
Trochę długo trwało zanim się za to zabrałam, jakoś tak się bałam, że nie wyjdzie...
Ostatecznie jednak z efektu końcowego jestem zadowolona:)
Przy okazji krótki kursik rysowania maszyną po tkaninie:
1. Podklejamy tkaninę flizeliną, aby podczas "wyszywania" motywu nam się nie rozciągnęła. 
2. Pisakiem do tkanin (takim samoznikającym lub znikającym po namoczeniu) rysujemy sobie motyw na tkaninie.
3. Teraz powolutku powolusieńku rysujemy igłą i nitką (oczywiście maszynowo, bo komuż by się chciało ręcznie!!!) po narysowanych liniach. Tam gdzie linie mają być grubsze robimy to kilka razy tam i z powrotem...
4. Na koniec zakańczamy ścieg, aby nic się nie spruło: najlepiej po prostu obie nitki dolna i górna związać ze sobą na spodniej stronie (wiążemy na porządny supełek, aby się nie rozwiązały).
I to tyle:)
Ja z braku zwykłej flizeliny podkleiłam tkaninę flizeliną dwustronną, a następnie zrobiłam wszystko po kolei wg podanych wyżej punktów:) Jedynie na koniec musiałam "wyszkubywać" papier z tej dwustronnej flizeliny, bo jak wiadomo z jednej strony jest ona zabezpieczona papierem.
Trzeba też pamiętać, że wyszytych w ten sposób motywów, tak jak i typowych aplikacji nie należy prasować bezpośrednio żelazkiem, bo zniszczymy swoją pracę:(

Fajna sprawa, prawda?