Witam

po tej straaaasznie długiej przerwie:))
Mam bardzo mało czasu na tworzenie, ale też wena gdzieś sobie poszła w siną dal i nie wiadomo kiedy ma zamiar wrócić:)) Mam nadzieję, że od czasu do czasu jeszcze będę mogła się czymś tutaj pochwalić:)
Na początek pokażę bransoletki makramowe, które bardzo mi się podobają i w końcu musiałam spróbować, wcale nie jest to takie trudne i szybko się robi. Dwie zrobiłam dla Oliwki i jedną dla siebie, a tak sie prezentują:

i na łapce

Wyplotłam też kolejną armatkę na winko:

do kompletu ze słoiczkiem, który pokazywałam wcześniej

A teraz pochwalę się prezentami urodzinowymi:
od Iwonki cudny przepiśnik

od Ewy piękny szalik z moimi ulubionymi motylkami:)

od Gosi kolorowe biżutki

Dziękuję za pamięć dziewczyny:)))

Dzisiaj to tyle, schnie chlebak ozdobiony decu, więc niedługo znów się pojawi nowy wpis:)

Pozdrawiam słonecznie!!! Pa

Komunijnie i spóźniony tusal :)

Witam wszystkich w ten słoneczny, aczkolwiek niezbyt ciepły poniedziałek!
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kolejną porcję zaproszeń komunijnych, które zrobiłam dla mojego Marcina rok temu:)

Dla siostrzenicy mojego męża powstało takie pudełeczko:

A tu mój słoiczek z resztkami, powoli przybywa w nim nitek:)

Miło mi, że znów przybyło  kilka nowych obserwatorek :D
Zachęcam do wzięcia udziału w moim CANDY :)
Pozdrawiam, pa pa!

Jes, jes, jes!!!!

Witam!
Od wczoraj mam pierwszego "rodzynka" - Grzegorza,więc tym razem witam i obserwatorki i obserwatora :)
Dzisiaj będzie króciutko :) otóż nie odłożyłam na długo tego czerwonego bieżnika, bo wyciągnęłam go z kąta i skrupulatnie dziergałam rządek za rządkiem i udało się!!!! Bardzo trzeba było uważać przy dorabianiu tych półkoli, potem jeszcze blokowanie przysporzyło nerwów, ale dałam radę jakoś to ukształtować :) oceńcie sami:

i zbliżonko :)

I kilka odszufladkowanych karteczek:)

Będzie więcej, ale na dzisiaj wystarczy, bo przecież miało być krótko :D
Pozdrawiam, a teraz idę poskakać z dzieciakami na trampolinie:)

Nareszcie gotowa!!!!

Wiecie o czym mowa? O serwecie z falbanami, straaaaaaasznie długo ją robiłam, sama nie wiem dlaczego, ale ciężko podchodziłam do tego tematu. Uprasowanie tych falbanek to katorga, ale o to już nie ja będę się martwić :) Ale dość marudzenia, bo efekt całkiem, całkiem :) tadam :

i widok falbanek

Konkata kiedyś pytałaś co robię, żeby usztywnić falbaneczki, otóż do prasowania używam lakieru do włosów :)))
I jeszcze świecznik

A tak wygląda cały komplecik

Ufff! cieszę się, że ją skończyłam !

Jako, że dziś Walentynki to pokażę obrazek, który wykonałam quillingiem i haftem matematycznym w tamtym roku dla mojego Walentego hi hi :)

i karteczki z "szuflady" =0)

Myślę, że na dziś wystarczy. Duuużo miłości życzę, ale nie tylko dzisiaj!!!

Księgi pamiątkowe

Witam zimowo:) Wczoraj zima wreszcie sobie o nas przypomniała! Kubuś (mój najmłodszy) doczekał się, żeby wypróbować narty i najdelikatniej mówiąc - pierwsze koty za płoty :D
Witam bardzo serdecznie nowe obserwatorki i mam nadzieję, że będą często tu zaglądać!
Pokażę dzisiaj księgi , które zrobiłam w tamtym roku na dzień Babci i Dziadka. W tym roku będą kule różane, jedną już pokazałam wcześniej , druga też już skończona, ale wkleję jak już będą na stojaczkach :) Oto księgi,
tu od moich chłopaków:

A te zrobiłam dla dzieci kuzynki

 

Wszystkie ozdobione haftem matematycznym i quillingiem :)

Mam zamówienie na jeszcze jedną i na pewno się nią pochwalę jak będzie skończona :) Pozdrawiam Was raz jeszcze!

Z potrzeby chwili

Witam Was serdecznie w Nowym Roku!
Ja jeszcze w starym, ale tuż przed samiutkim końcem, zrobiłam sobie komplecik frywolitkowy na zabawę Sylwestrową!! Kolczyki:

i naszyjnik:

a tak komplecik prezentuje się na modelce :D

Zabawa była udana i mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego!
Miałam jeszcze jedno zamówienie na kartkę osiemnastkową i powstało kolejne pudełeczko, tym razem w postaci kartki z kalendarza delikatnie ozdobionej quillingiem ( chłopakowi trudniej zrobić kartkę :)) i wyszło coś takiego:

Miłego podglądania! Pozdrawiam :D

Pudełeczka osiemnastkowe

Troszkę wczoraj, troszkę dzisiaj dłubania i wyszły dwa pudełeczka na urodziny dla chłopaka i dziewczyny  (ale mi się zrymowało hi hi). Nie wiem jak Wam dziewczyny, ale mnie jakoś ciężko się rozkręcić w tym międzyświątecznym tygodniu, ciągle jakieś sprzątanie, pranie mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wena powróci , bo muszę zabrać sie za obrusik szydełkowy. Jeszcze nie robiłam takiego dużego i na razie szukam wzoru przyjemnego do dziergania, ale ich tyle w sieci, że nie wiem na który się zdecydować? No dobrze, ale ja tu przyszłam pokazać pudełeczka :)

A to zrobiłam wcześniej

Z pewnością to ostatni wpis w tym roku, więc życzę Wam szampańskiej zabawy w Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!