Witam!!!
Dziś weszłam na bloga i odkryłam, że równo dwa miesiące NIC sie tu nie działo:( Boję się, że po tych ośmiu latach wypalił sie mój zapał do blogowania, bo do robótek zdecydowanie NIE! Na szczęście :) Spróbuję odkurzyć w każdym kątku i powolutku do Was wrócić!
Na początek pamiątki z okazji chrztu, tym razem dla chłopców :)
Pierwsza - stojaczek, z tekturkami, kwiatuszki zrobione własnoręcznie, ale bardziej na płasko, bo miała zmieścić się do koperty:)
Druga z shaker boxem i koralikami w niebieskościach
Trzecia w eleganckim pudełeczku
również z tekturką i sobie zrobionymi kwiatuszkami
kto zauważył ten malutki smoczek:) ?
Na rozbieg wystarczy i może uda mi się dość systematycznie wrzucać moje prace:)
Pozdrawiam serdecznie!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koraliki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koraliki. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 13 sierpnia 2019
sobota, 28 stycznia 2017
Pudło po butach i świeczniki
Witam ponownie w tym tygodniu! Chyba wena wróciła:)) albo jednak ciśnienie wzrosło, że miesiąc się kończy a nie chcę opuścić 20 lekcji decou:)) Temat zaproponowała nam JUSTYNA i miałyśmy zmierzyć się z różnymi papierami. Ryżowy już nie raz wykorzystywałam w swoich pracach i bardzo lubię z nim pracować, bo trudno coś sknocić:)) Tym razem wybrałam papier do decoupage, który dość długo czekał na swoją kolej. Padło na pudło po butach, któregoś z chłopaków więc jest dość duuuże:D Bardzo podobają mi się prace w kontrastowych kolorach, dlatego jedna połowa jest czarna a druga biała, po środku róże wycięte z papieru i jak dla mnie jest to minus, bo niezbyt lubię tak precyzyjnie wycinać:(
Jednak najpierw przyznam się, że trochę tą pracę sknociłam, któraś z dziewczyn kiedyś napisała, że wszystko super mi wychodzi, więc no cóż, nie zawsze:P i tak wyglądała gorsza wersja:
Chyba za dużo napaprałam, nawet mój mąż stwierdził, że nie pasuje dół do góry:P
Dlatego złapałam pędzel po raz drugi i przemalowałam tak:
z przodu i z tyłu dodałam tylko delikatny szablonik
a tak prezentują się różyczki, listki troszkę domalowałam:)
I która wersja Wam bardziej się spodobała?? mnie zdecydowanie B&W:))
Banerek do zabawy
I tak szybciutko jeszcze pokażę dwa świeczniki ze słoiczków. Pomalowałam je farbą z efektem szronu i ręcznie namalowałam kwiatuszki, nie ma lepszej terapii na uspokojenie:))
Hmmm, i też czarno biało.... przypadek??:)
Myślę, że mogę dodać je do zabawy u RENI, banerek na pasku bocznym.
Miłego weekendu Wam życzę, u nas to ostatni weekend ferii niestety...
Pa:))
Jednak najpierw przyznam się, że trochę tą pracę sknociłam, któraś z dziewczyn kiedyś napisała, że wszystko super mi wychodzi, więc no cóż, nie zawsze:P i tak wyglądała gorsza wersja:
Chyba za dużo napaprałam, nawet mój mąż stwierdził, że nie pasuje dół do góry:P
Dlatego złapałam pędzel po raz drugi i przemalowałam tak:
z przodu i z tyłu dodałam tylko delikatny szablonik
a tak prezentują się różyczki, listki troszkę domalowałam:)
I która wersja Wam bardziej się spodobała?? mnie zdecydowanie B&W:))
Banerek do zabawy
I tak szybciutko jeszcze pokażę dwa świeczniki ze słoiczków. Pomalowałam je farbą z efektem szronu i ręcznie namalowałam kwiatuszki, nie ma lepszej terapii na uspokojenie:))
Hmmm, i też czarno biało.... przypadek??:)
Myślę, że mogę dodać je do zabawy u RENI, banerek na pasku bocznym.
Miłego weekendu Wam życzę, u nas to ostatni weekend ferii niestety...
Pa:))
środa, 25 stycznia 2017
Karteczki, karteczki
Witam serdecznie!!!
Jak ostatnio skończyłam pisać posta to byłam przekonana, że następny pojawi się szybciej, a tu klops! Plany:) Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga..... no to ja rozśmieszam go dość często ostatnio:))
Także dzisiaj nic nie pisnę o żadnym planowaniu!
Już myślałam, że nie dam rady, że nie zdążę, że weny brak, ale Ewcia wylała kubeł zimnej wody na głowę i jestem z karteczkami:)) Niektóre bardzo gorące, bo dopiero co je zrobiłam, bałagan jeszcze na stole, ale oszczędzę Wam tego widoku:))
Do rzeczy. Pierwszą karteczkę zrobiłam wcześniej dla Laury (pamiętacie?) W Hong Kongu w najbliższą sobotę wielkie święto, czyli Nowy Rok, 2017 jest rokiem koguta, dlatego w roli głównej na kartce ten właśnie dostojnik, grafika z pinteresta, odręczny napis - Rok Koguta
Dla Chińczyków kolor czerwony oznacza szczęście i na tyle kartki też odręczny napis - szczęście
Piotrek ma zamiłowanie do kaligrafii japońskiej i chińskiej chyba już też:)) Tu jak trenuje:)
Do karteczki dorobiłam drobne upominki dla Laury i jej najbliższych, są to zakładki z motywem wycinankowych kogucików
Upominki już doszły i dostaliśmy przemiłe podziękowania!!
A teraz karteczki, które przed chwilką skończyłam, na początek na zabawę u ANI
Ania wymyśliła nam bingo, co bardzo mi się spodobało i na dodatek okazało się, że kartka z kogutem też pasuje: czerwony-zwierzę-ramka :)
dziś wybrałam: nitka(sznurek)-napis-koło (owal) i powstała karteczka na urodziny dla Oliwki, troszkę spóźniona, ale i tak się ucieszy:))
grafika-napis-zwierzę, wielkanocna:
druga wielkanocna: kwiat-napis-ramka
i na Boże Narodzenie: czerwony-zwierzę-ramka
I wszystkie razem
I jeszcze zachciało mi się dołączyć do zabawy w karteczkowanie u ULI
W styczniu na karteczce ma znaleźć się jemioła, i znowu pomógł pinterest, ale nie z grafiką:) Znalazłam łatwiutki szydełkowy wzorek i tadammm:
Mam nadzieję, że ładnie nakarmię dziś obie żabki:))
Na koniec tasiemca (przepraszammm) chcę Wam podziękować, za to, że mnie odwiedzacie, skrobniecie kilka ciepłych słów, mimo, że ja ostatnio mało czasu poświęcam na blogowanie.
Do następnego sklikania!!Pa!
Jak ostatnio skończyłam pisać posta to byłam przekonana, że następny pojawi się szybciej, a tu klops! Plany:) Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga..... no to ja rozśmieszam go dość często ostatnio:))
Także dzisiaj nic nie pisnę o żadnym planowaniu!
Już myślałam, że nie dam rady, że nie zdążę, że weny brak, ale Ewcia wylała kubeł zimnej wody na głowę i jestem z karteczkami:)) Niektóre bardzo gorące, bo dopiero co je zrobiłam, bałagan jeszcze na stole, ale oszczędzę Wam tego widoku:))
Do rzeczy. Pierwszą karteczkę zrobiłam wcześniej dla Laury (pamiętacie?) W Hong Kongu w najbliższą sobotę wielkie święto, czyli Nowy Rok, 2017 jest rokiem koguta, dlatego w roli głównej na kartce ten właśnie dostojnik, grafika z pinteresta, odręczny napis - Rok Koguta
Dla Chińczyków kolor czerwony oznacza szczęście i na tyle kartki też odręczny napis - szczęście
Piotrek ma zamiłowanie do kaligrafii japońskiej i chińskiej chyba już też:)) Tu jak trenuje:)
Do karteczki dorobiłam drobne upominki dla Laury i jej najbliższych, są to zakładki z motywem wycinankowych kogucików
Upominki już doszły i dostaliśmy przemiłe podziękowania!!
A teraz karteczki, które przed chwilką skończyłam, na początek na zabawę u ANI
dziś wybrałam: nitka(sznurek)-napis-koło (owal) i powstała karteczka na urodziny dla Oliwki, troszkę spóźniona, ale i tak się ucieszy:))
grafika-napis-zwierzę, wielkanocna:
druga wielkanocna: kwiat-napis-ramka
i na Boże Narodzenie: czerwony-zwierzę-ramka
I wszystkie razem
I jeszcze zachciało mi się dołączyć do zabawy w karteczkowanie u ULI
W styczniu na karteczce ma znaleźć się jemioła, i znowu pomógł pinterest, ale nie z grafiką:) Znalazłam łatwiutki szydełkowy wzorek i tadammm:
Mam nadzieję, że ładnie nakarmię dziś obie żabki:))
Na koniec tasiemca (przepraszammm) chcę Wam podziękować, za to, że mnie odwiedzacie, skrobniecie kilka ciepłych słów, mimo, że ja ostatnio mało czasu poświęcam na blogowanie.
Do następnego sklikania!!Pa!
niedziela, 21 sierpnia 2016
Skrzyneczka
Witam w niedzielny poranek!
Jeszcze nie zdążyłam wypić kawy, a już zabieram się za pisanie kolejnego posta, chyba wracam:))
Cieszę się,że lawendowa panienka tak bardzo Wam się spodobała i tu i na fb!! Żałuję,że nie mam więcej lawendy,ogłosiłabym jakieś candy, ale za rok - kto wie:))
Dziś do pokazania mam skrzyneczkę, którą ozdobiłam metodą na gazę i dodałam kilka koralików, ale zobaczcie same jak mi to wyszło:
Dół skrzyneczki pomalowałam lasurem i złotą mgiełką,tu troszkę widać ten połysk
Skrzyneczkę zgłaszam do zabawy u RENI
I na dokładkę jeszcze dwie karteczki, pierwsza na 70 urodziny:
a druga na narodziny maleństwa
Tym rózowym akcentem kończę dzisiejszy wpis!
Wszystkim życzę pogodnej niedzieli:)
Pa!
Jeszcze nie zdążyłam wypić kawy, a już zabieram się za pisanie kolejnego posta, chyba wracam:))
Cieszę się,że lawendowa panienka tak bardzo Wam się spodobała i tu i na fb!! Żałuję,że nie mam więcej lawendy,ogłosiłabym jakieś candy, ale za rok - kto wie:))
Dziś do pokazania mam skrzyneczkę, którą ozdobiłam metodą na gazę i dodałam kilka koralików, ale zobaczcie same jak mi to wyszło:
Dół skrzyneczki pomalowałam lasurem i złotą mgiełką,tu troszkę widać ten połysk
Skrzyneczkę zgłaszam do zabawy u RENI
I na dokładkę jeszcze dwie karteczki, pierwsza na 70 urodziny:
a druga na narodziny maleństwa
Wszystkim życzę pogodnej niedzieli:)
Pa!
sobota, 30 kwietnia 2016
I znowu rzutem na taśmę:)
Witam u progu majowego, długiego weekendu, oby pogoda była łaskawa:))
Dziś wpadam z dwoma pracami domowymi, pierwsza na lekcję decu, choć to druga praca w tym temacie. Wczoraj naszło mnie na szybką metamorfozę abażurka na lampce nocnej, do wczoraj wyglądała sobie tak:
ot taka zwyczajna, chyba kupiona w biedronce kiedyyyyś tam:), a po przejściu przez moje ręce wygląda tak:
Jako ciekawostkę dodam, że kropeczki zrobiłam bardzo nietypowym stempelkiem, a mianowicie moje dziewczynki rozbroiły paletkę do tenisa stołowego, a tam w środku!!! takie cuuda!
I banerek do Justynki
Druga praca to owale, które zaproponowała Joasia, bardzo fajnie mi się je wiązało i z pewnością do nich wrócę:)
Zapięcie na guziczek
Wzięłam za krótkie sznureczki:( , ale Kornelka bardzo ucieszyła się z nowej błyskotki:)
I banerek
A teraz z niecierpliwością czekam na kolejne zadania!
Miłego odpoczynku!!
Pa!
Dziś wpadam z dwoma pracami domowymi, pierwsza na lekcję decu, choć to druga praca w tym temacie. Wczoraj naszło mnie na szybką metamorfozę abażurka na lampce nocnej, do wczoraj wyglądała sobie tak:
ot taka zwyczajna, chyba kupiona w biedronce kiedyyyyś tam:), a po przejściu przez moje ręce wygląda tak:
Jako ciekawostkę dodam, że kropeczki zrobiłam bardzo nietypowym stempelkiem, a mianowicie moje dziewczynki rozbroiły paletkę do tenisa stołowego, a tam w środku!!! takie cuuda!
I banerek do Justynki
Druga praca to owale, które zaproponowała Joasia, bardzo fajnie mi się je wiązało i z pewnością do nich wrócę:)
Zapięcie na guziczek
Wzięłam za krótkie sznureczki:( , ale Kornelka bardzo ucieszyła się z nowej błyskotki:)
I banerek
A teraz z niecierpliwością czekam na kolejne zadania!
Miłego odpoczynku!!
Pa!
czwartek, 31 marca 2016
Jeszcze jajecznie i zadanie 10
Witam po światecznej przerwie!! Dziękuję za wszystkie życzenia!!
Pora wrócić do normalności, dziś chciałabym pokazać jeszcze kilka pisanek:)
Przed świętami znów spotkałyśmy się w Coral4u i zmalowałyśmy kilka rzeczy:) jednak pokażę je w następnym poście bo jest tego troszkę:) Robiłyśmy jaja akrylowe i tak mi się spodobało że kupiłam sobie jeszcze trzy i właśnie je chcę zaprezentować:
Trudno zrobić im zdjęcia ale nie trzeba lakierować a świecą się jak nie powiem co:))
Zawieruszyło mi się jeszcze jedno jajo, które zrobiłam metodą efektu metalu
Także to już prawie wszystkie jajeczka w tym roku:)
I jeszcze na ostatni dzwonek odrobiłam zadanie 10 u JOASI, a było zrobienie węzełka,który zwie się pipa:) gdzieś przeczytałam, że to od nazwy chińskiego instrumentu.
wydawało mi się to bardzo łatwe, ale troszkę nerwów mnie kosztowało, bo pętelki nie chciały wychodzić równe i jak pociągnęłam za koniec sznurka to wszystko się rozsypywało:( ale jak już ucięłam sznurek to trzeba było zadanie wykonać! Koniec końców wyszedł mi taki breloczek:
I jeszcze banerek
Już nie mogę doczekać się kolejnych zadań zarówno z makramy jak i z decou:))
Pozdrawiam, pa!!
Pora wrócić do normalności, dziś chciałabym pokazać jeszcze kilka pisanek:)
Przed świętami znów spotkałyśmy się w Coral4u i zmalowałyśmy kilka rzeczy:) jednak pokażę je w następnym poście bo jest tego troszkę:) Robiłyśmy jaja akrylowe i tak mi się spodobało że kupiłam sobie jeszcze trzy i właśnie je chcę zaprezentować:
Trudno zrobić im zdjęcia ale nie trzeba lakierować a świecą się jak nie powiem co:))
Zawieruszyło mi się jeszcze jedno jajo, które zrobiłam metodą efektu metalu
Także to już prawie wszystkie jajeczka w tym roku:)
I jeszcze na ostatni dzwonek odrobiłam zadanie 10 u JOASI, a było zrobienie węzełka,który zwie się pipa:) gdzieś przeczytałam, że to od nazwy chińskiego instrumentu.
wydawało mi się to bardzo łatwe, ale troszkę nerwów mnie kosztowało, bo pętelki nie chciały wychodzić równe i jak pociągnęłam za koniec sznurka to wszystko się rozsypywało:( ale jak już ucięłam sznurek to trzeba było zadanie wykonać! Koniec końców wyszedł mi taki breloczek:
I jeszcze banerek
Już nie mogę doczekać się kolejnych zadań zarówno z makramy jak i z decou:))
Pozdrawiam, pa!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)