Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MIYO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MIYO. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Kilka nowości:)

Ostatni weekend był bardzo obfity w nowości w moim kuferku.
Od Agencji PR Werner i Wspólnicy otrzymałam sól do kąpieli Farmony Tutti Frutti o cudownym zapachu mango i brzoskwini:)

Od mojego "Zajączka" dostałam:
Wszystko firmy MIYO, którą bardzo lubię:
- podkład w kolorze  01 Pearl
- puder w kompakcie 02 Cream
- korektor 01 Light

Uzupełniłam małe braki :
- mleczko do demakijażu Bielendy z kasztanem
- maseczkę RdL głęboko nawilżającą
- masło do ciała Joanny o zapachu wanilii

Oraz małe szaleństwo w Dougasie:
- Chanel Rouge Coco Shine w kolorze 41 Canotier - moja nowa miłość
- lakier Essence Marble Mania nr 04 peaches

Co pierwsze dla Was zrecenzować? 

wtorek, 10 kwietnia 2012

Przegląd tuszy do rzęs

Dzisiaj zrecenzuję Wam wszystkie tusze jakie posiadam.

Dla porównania zdjęcie rzęs niepomalowanych.

1. Tusz MIYO 3in1 - pogrubia, rozdziela i wzmacnia rzęsy.

Plusy:
- cena (7.99zł)
- daje efekt wydłużenia rzęs
- szczoteczka dobrze rozczesuje rzęsy
- nie skleja
Minusy:
- dostępność
- nie daje efektu obiecanego przez producenta
- jeden kolor
Ocena: 4,5/5

2. Sephora Triple action mascara

Plusy:
- podkręca i wydłuża rzęsy
- nie skleja
- szczoteczka dobrze i równomiernie nakłada tusz na rzęsy
- efekt utrzymuje się przez cały dzień
Minusy:
- cena (49zł)
- dziwny zapach
Ocena: 4/5

3. Yves Saint Laurent Volume effet faux cils nr 1

Plusy:
- pogrubia
- nie skleja rzęs
- cudownie pachnie nawet 7 miesięcy po otwarciu
- efekt utrzymuje się nawet po całonocnej imprezie
- przy zmywaniu jako jedyny nie rozmazuje się po całej twarzy
- mimo dziwnej szczoteczki nakłada się równomiernie
Minusy:
- cena (145zł)
Ocena: 5/5

4. L'Oreal Double Extension


Plusy:
- przyjemny zapach
- biała końcówka (2gie zdjęcie) wydłuża rzęsy
- czarna (3cie zdjęcie) pogrubia i nadaje kolor
- tworzy efekt sztucznych rzęs
Minusy:
- ciężko pokryć pierwszy krok ( często zostają białe plamy na rzęsach)
- cena (70zł)
- skleja rzęsy
Ocena: 3/5

5. Essence Marble Mania tusz do rzęs 01 michael's black or silver

Plusy:
- cena (koło 12zł)
- pachnie kokosem
- pogrubia i wydłuża rzęsy
- mimo mieszanki czerni i srebra daje efekt głębokiej czerni
- nie skleja rzęs
Minusy:
- limitka ( dostępna jak na razie tylko w Douglasie)
Ocena: 5/5

Polecam Wam jak najbardziej Essence Marble Mania, jest cudowny i w przystępnej cenie, nie wiem czy nie zaopatrzyć się w jego zapas.
A jaki jest Wasz ulubiony tusz?

środa, 21 marca 2012

Porównanie pudrów cz. 2

Tutaj porównam dla Was pudry w kompakcie.


1. Rimmel Stay Matte w kolorze 004 Sandstorm.
Plusy:
- dobrze kryje
- matuje skórę na 6-7godzin
- delikatnie pachnie (dla niektórych może być to minusem)
- cena (ok. 17zł)
- nie zapycha porów
Minusy:
- ciężko dobrać kolor
- łatwo przesadzić w nakładaniu ( tworzy efekt maski)
- opakowanie może się łatwo otworzyć w torbie lub kosmetyczce
Ocena: 4/5

2. MIYO Doll Face w kolorze 03 sand.
Plusy:
- idealnie kryje
- może być używany jako podkład
- cena (8.99)
- wygodne opakowanie ( duże lusterko, gąbeczką można dobrze poprawić makijaż w ciągu dnia i opakowanie nie otworzy się w torebce)
Minusy:
- łatwo tworzy efekt maski
- dostępność (tylko w osiedlowych drogeriach)
Ocena : 4,5/5

3. Puder Synergen w kolorze 01(dawna Vanilia)
Plusy:
- antybakteryjny
- cena (na promocji 7zł, cena regularna 8zł)
- przydatna gąbeczka do poprawiania makijażu
- plastikowe, ale bardzo porządne opakowanie
- dobrze matuje cerę tłustą i mieszaną
- godny polecenia ( przy takiej cenie trudno znaleźć tak dobry produkt)
Minusy:
- mały wybór kolorów i brak testera w sklepie (bierze się go " w ciemno")
- dostępny tylko w Rossmannie
Ocena: 4,5/5

4. Bourjois Healthy Balance w kolorze 55 Dark beige.
Plusy:
- pachnie owocami
- dobrze matuje (ok. 9godz) i kryje
- wygodne lusterko do poprawek w ciągu dnia
- nie zapycha
- nie tworzy efektu maski
Minusy:
- cena (39zł, ale wart nawet tej ceny)
- brak gąbeczki do poprawiania makijażu
Ocena: 5/5

5. Maybelline Affinitone w kolorze 09 Opal rose.
Plusy:
-stapia się z kolorem cery lub podkładu
- nie da się "zrobić nim krzywdy"
- opakowanie ( duże lusterko, gąbeczka do nakładania i nie ma szans, żeby otworzyło się w torebce)
- nie zapycha porów
- cena (ok. 16zł)
- delikatna kremowa konsystencja
- nie podkreśla suchych skórek
Minusy:
- mały wybór kolorów( albo bardzo jasne, albo ciemne)
Ocena: 5/5

Mam nadzieję, ze przydały Wam się te opisy. A znacie może jakiś godny polecenia puder w kompakcie?

wtorek, 13 marca 2012

Ulubieńcy ostatnich tygodni

Pokażę Wam moich ulubieńców od 2tygodni. Żaden makijaż nie obejdzie się bez nich.


Pudry, podkłady i róże:

1. Benefit Georgia - nadaje skórze delikatny, zdrowy brzoskwiniowy kolor, idealny na taką pogodę:)
2. Słynne Meteorytki Guerain 03 Teint Dore - tu chyba nie muszę ich przedstawiać ;)
3. Podkład Healthy Mix Serum w kolorze 51 - ma delikatną konsystencję, śliczny zapach, trzyma się na mojej skórze cały dzień i kryje idealnie
4. Róż MIYO w kolorze 03 Rose - pisałam o nim tutaj klik

Kolorówka:


1. Sleek Monaco - ostatnio używam tych cieni "z kropkami" : bamboo, sunset, washed ashore, kiwi zest (mój faworyt), lotus fower i moors treasure.
2.Żelowy eyeliner Essence 01 Midnight in Paris - uwielbiam go za nasycony kolor (głęboką czerń) i utrzymuje się na moich powiekach pond 12godz.

Pomadki, szminki i lakier;)


1. Pomadka ochronna z wiesiołkiem - jej recenzja już niedługo;)
2. Szminka Clinique  Chubby stick w kolorze 04 mega melon
3. Słynna szminka Rimmel w kolorze 077 Asia - kupiłam ją zachęcona wieloma opiniami i już wiem, że to jedna z lepszych szminek jakie miałam a ten kolor - cudo
4. Może to i mało wiosenny kolor, ale żaden kolor nie podoba mi się, aż tak jak ten;)

A jacy są Wasi ulubieńcy?

Ps. Już niedługo pierwsze rozdanie;) czekajcie niecierpliwie ;*

piątek, 9 marca 2012

Recenzje róży

Dziś opiszę Wam róże, które posiadam od jakiegoś czasu.



A tak róże prezentują się na skórze:



1.Clinique w kolorze 102 innocent peach - bardzo delikatny odcień brzoskwini, ożywia kości policzkowe dając efekt rozpromienionej, zdrowej cery, na skórze utrzymuje się okołu 7-8godz. Opakowanie zawiera duże lusterko, pędzelek do nakładania z naturalnego włosia . Jedynym minusem jest cena - około 120zł.

2. Essence róż w żelu Vampire's Love 01 Bloody Mary - słynny róż w kolorze głębokiej czerwieni, utrzymuje się najdłużej spośród wszystkich moich róży, użyty w małych ilościach tworzy delikatne, naturalne rumieńce.  Minusem jest na pewno edycja limitowana i chyba tylko na allegro można czasami znaleźć pojedyncze egzemplarze. Łatwo można przesadzić z ilością i zrobić sobie nim "krzywdę" na twarzy.

3.MIYO Cheeky blush w kolorze 03 Rose - bardzo delikatny odcień różu, idealnie sprawdza się do dziennego makijażu. Nadaje kościom policzkowym delikatny odcień różu. Jedynym jego minusem jest dostępność - można je spotkać chyba tylko w małych, osiedlowych drogeriach. Uwielbiam ten róż i polecam go każdemu, kto chce dodać trochę koloru do dziennego makijażu.

4.Potrójny róż Lovely  w kolorze Cranberry Kiss - można mieszać kolory tworząc różne odcienie, utrzymuje się dosyć długo. Jedynym minusem jest chyba tylko pudełko ze słabego plastiku. Użyty był dosłownie 2-3razy i dlatego też trafia do zakładki wymiana, wiec jak jesteście chętne na niego - piszcie:)

5. NOWOŚĆ Essence Souffle touch blush w kolorze 030 cold wildberry - jest to jeden z najlepszych róży jaki do tej pory używałam, ma delikatna konsystencję musu, na zdjęciu są nałożone 4 warstwy, więc nie da się nim zrobić "krzywdy" na twarzy. Używam go od kilku dni i nie znalazłam żadnych wad, wiec jak najbardziej go polecam.

A jaki jest Wasz ulubiony róż? A może macie inne zdanie na temat jednego z tych róży, które Wam opisałam? Jestem ciekawa Waszego zdania:)

środa, 15 lutego 2012

Mój pierwszy BB

Od poniedziałku w Rossmanie dostępne są kremy BB Garniera. Od dawna planowałam spróbować jednego z tych kremów, jednak wszystkie były dostępne tylko przez internet, aż do poniedziałku. Nie mogłam się oprzeć i w moim koszyku wylądował krem w kolorze 03 do cery śniadej, jednak okazał się troszkę za ciemny.


A tak wygląda krem na ręku, po lewej stronie jest rozsmarowany, jednak chyba zdjęcie tego nie złapało:(


Już po pierwszym użyciu stwierdziłam, ze ślicznie pachnie, ładnie nawilża i co najważniejsze nie odznaczają się suche skórki o które nie trudno w taką pogodę. Szukam tez do spróbowania jakieś inne kremy BB. Znacie jakieś godne do polecenia?

Pokażę Wam również mój prezent na Walentynki.


- Tusz MIYO 3in1, ma śmieszną szczoteczkę, jednak dzięki niej nie sklejają się rzęsy.


- róż MIYO nr 03 Rose


A jak Wam minęły Walentynki?