Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rower. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rower. Pokaż wszystkie posty

22 sie 2019

Hurtowo o wszystkim

Im dalej w las tym wiecej drzew...
a u mnie - im jestem starsza tym mniej czasu na wszystko... :(
Myslalam, ze na emeryturze to se czlowiek odpocznie, polezy, poczyta... a tu figa!
Nie wiem jak, ale ciagle nie mam czasu!!
Dlatego na blogu zaczynam pisac raz, dwa razy w miesiacu, szybko, zapisujac co, gdzie, kiedy i dlaczego :)

Dzisiaj bedzie:
- o nowym rowerze
- o zjedzonym kosmicie
- o nowych uszytkach

Moj dotychczasowy rower stal sie dla mnie niebezpieczny, owszem byl lekki, nie za wysoki (26"), dobrze sie sprawowal, ale jak mi dwa razy wypadl z rak przy zsiadaniu, to stwierdzilam, ze musze sie z nim pozegnac :(
Juz wczesniej dowiedzialam sie o takim rowerze, ktory jest w roznych wariantach produkowany nieseryjnie dla osob starszych i czesciowo ograniczonych ruchowo.
Przelecialam szybko ogloszenia i znalazlam taki, uzywany, wzglednie tani, w odleglosci okolo 150 km. Umowilismy odbior, i na drugi dzien byl juz u mnie :)

Oto "Balance Van Raam":

Jego zalety:
- dopuszczony dla osob wazacych do 120 kg
- dopuszczalna waga bagazu 35 kg
- kola 24" (jest niski)
- 8 biegow - moge pod dlugie pagorki podjezdzac na pierwszym biegu (ok. 2 km/godz!)
- ergonomiczne uchwyty odciazajace nadgarstki
- kierownica do ustawienia na wysokosc i na kat nachylenia
- siedzisko dla szerokodupnych
- hamulec reczny i nozny
- i NAJWAZNIEJSZE: jak sie siedzi, to nogami sie mozna podeprzec, i pedaly sa wysuniete do przodu tak, ze nacisk na nie nie wymaga tyle sily, co w zwyklym rowerze.

Pewne wady, ktore sa dla mnie wazne, usuwa na biezaco Najglowniejszy:
- zamek na kluczyk przelozyl na tylne kolo, po to zeby na ramie z przodu zalozyc sprezyne ograniczajaca ruchy kierownicy. Jak jade na najnizszych biegach, to jade jak pijana, i jest to czasem niebezpieczne. Sprezyna ustabilizuje przednie kolo tak, ze bedzie jechac prosciej :)
- siodelko jednak zmieilam na to z poprzedniego rowerka, bo mi bardziej pasuje
- na bagaznik doszedl koszyk, no bo gdzies musze zakupy polozyc
- dojdzie jeszcze koszyk z przodu, ale dopiero jak bedzie zalozona sprezyna

No i po kolejnych udogodnieniach jezdze na probne jazdy - mam sciezke rowerowa malo uczeszczana, z pagorkami, jade nia 3 km i wracam (czyli razem 6 km), zajmuje mi to GODZINE! :)))
A po drodze robie przystanek i zrywam polne kwiatki:
Moj kosmiczny pomidorek pewnego dnia zaczal pekac, czyli nie chcial byc rozmnozony :(
Zerwalam go (nie krzyczal), i pokroilam.... i zjadlam.... bez wyrzutow sumienia :))))))))
Byl pyszny!!!
Inne pomidorki tez urosly i dojrzewaja:

Dostalam od lekarza recepte na "elektrowstrzasy" :)
Nowy sprzecik (TENS), produkujacy impulsy elektryczne, ktore maja zniwelowac chroniczne bole.
Nie chce pasc sie tabletkami, wiec probuje, czy takie cos pomoze: 

Sie przykleja elektrody i sie nastawia intensywnosc pradu. Na razie bez wiekszych efektow...

Sprzecik musial torebeczke dostac, bo przyjechal goly:
 
  
Torebeczka ma dwie kieszenie, na ksiazeczke i elektrody, na kabelek, i na sprzecik.
Lekka i poreczna :)

A poza tym to pogoda na szczescie "ogrodkowa", wiec lece kosic trawnik, zeby w weekend pieski mogly biegac po rownej trawce! :)))

Do nastepnego!

31 sie 2016

O wycieczce rowerowej dopisek

Znalazlam jeszcze jedno zdjecie z naszego pedalowania - podczas jazdy wpadla mi w oczy taka budka telefoniczna:
Nic sie nie moze zmarnowac! Budka tez do recyklingu :)

Zmuszona do pedalowania :)

Mozna zamiennie uzyc: zachecona, zmobilizowana, zniewolona itd.

Moj chor zenski (MFC) jest wiecej niz zywotny, oprocz cotygodniowych dwugodzinnych prob, funduje mi ekstra zajecia. Na przyklad w sierpniu - wycieczka rowerowa, i do tego z partnerem (mezem, przyjacielem, kochankiem - wybierz stosowne).
Nie dasz rady wykpic sie brakiem sil, brakiem checi, jedynie brak roweru bylby odpowiednia wymowka, ale w zamian za rower musisz dojechac na poszczegolne punkty autem :)
Po prostu Silna Grupa Pod Wezwaniem! Kobiety gora!
W sobote pogoda byla jak zloto:

Spotkanie pod Straza Pozarna - na szczescie nie bylo alarmu, boby samochody nie mogly na akcje wyjechac!
Ze czterdziesci ludzia przybylo na rowerach:

Glownodowodzaca sprawdzila u kazdego:
-swiatla przednie i tylne
-dzwonek
-zestaw do latania detek
-pompke
-apteczke podreczna
-kask
Myslalam, ze to tak gwoli porzadku i przepisow, ale bylo to tylko zebranie punktow do przyznania pozniej medali dla wzorowych rowerzystow :)

No i pajechali! Sciezkami rowerowymi, sciezkami lesnymi, nad brzegiem rzeki, polami i lakami:

Pauzy tez byly, na przyklad zwiedzanie Kolumbarium St. Michael:

pauza nad rzeka - mozna bylo ewentualnie nogi pomoczyc:

Do konca dojechali wszyscy, ja na baaardzo zasluzonym ostatnim miejscu!
W nagrode za nasza wytrwalosc zostalismy ugoszczeni grilem z salatkami i napojami bezalkoholowymi i alkoholowymi takze.

Dyskusje i spiewy trwaly do polnocy:

Dluzej nie mozna bylo, bo nalezalo w nocy zebrac sily na niedzielny wystep choru na urodzinach naszej chorzystki (50 lat!)

24 sie 2016

Rowerowe problemy

Rower stal sie tutaj moimi lepszymi nogami: zakupy, spotkania, proby choru, relaksik, wszystko w jednym (a wlasciwie w dwoch kolkach)!
Nabylam, droga poszukiwan w ogloszeniach, pasujaca do mnie maszyne, idealna wysokosc, szybkosc do opanowania :), z tylu ma jakas stara tabliczke z numerem, co pozwala mi szybko zidentyfikowac mojego rumaka na parkingu - tu wszystkie jednoslady sa podobne do siebie!

Proby choru mam raz w tygodniu o 20.00. Powrot o 22.00 w ciemnosciach. Rower ma lampki na dynamo. A ja nie potrafilam tego dynama wlaczyc!!! Dwa kilometry do domu, nie chcialo mi sie pchac, poratowalam sie latarka, jakos dotarlam do domu. Awantura na cztery fajerki!!! Jak to moze byc, zeby miec w domu Najglowniejszego Elektryka, a na rowerze z latarka w zebach jezdzic!
Gwoli sprawiedliwosci, to dynamo wlaczalo sie w druga strone...... :)
No to pojechalismy do sklepu, kupilismy zestaw lampka przednia, lampka tylna, na baterie, z guziczkiem do zapalania. Takie cos to ja moge obslugiwac :)
Ale, ale, nie tak szybko - Nalglowniejszy Elektryk Elektronik Dyplomowany wzial to ustrojstwo w swoje lapy, zainstalowal baterie i..... tylna nie dziala! (tu kilka niecenzuralnych slow)
No to do sklepu, wymiana zestawu z powodu nie dzialania, nowy zestaw do domu, na stol, wlozenie baterii.... tylna nie dziala! (tu baaardzo duzo niecenzuralnych slow!)
Zabralam calosc w moje rece, otworzylam, poruszalam, rozlozylam dekielki..... no i odkrylam, ze lampka tylna musi miec 4 a nie 2 baterie! Dolozylam co trzeba, poskladalam, pstryknelam guziczkiem i .... stala sie Jasnosc!!!!
No i po co Najglowniejszy cztery lata studiowal???? :)

Nastepna nocna jazda w sobote - powrot z grila - bede swiecic jak choinka: dwie lampki na dynamo, dwie na baterie, no i jeszcze latarka w zeby :)

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...