... albo inne zwierzątko!
Na tej stronie raz w miesiącu jest "do dostania" bezpłatnie jeden nowy wzór PP!
Trzeba się tylko zapisać (po lewej stronie poniżej menu - adres mailowy, imię i nazwisko) i pod koniec każdego miesiąca (27-go) dostajemy do naszej skrzynki maila z nowym zwierzątkiem, kwiatkiem itd.
Wzory są trudne - moja papuga ma 131 części, niektóre o szerokości dwóch mm! i 16 kolorów.
Ale warto było :)
Zdecydowałam się na uszycie takiego szalenie kolorowego ptaka, żeby sobie humor i ego poprawić - jakoś życie mnie tak ustawia, że nie mam czasu ani na szycie ani na życie... Szalona papuga pomogła!
Jeszcze nie wykończona, nie wisi na ścianie, ale już za chwileczkę, już za momencik... :)
Tak wyglądał wydruk, według którego szyłam (szycie na papierze), na dwóch arkuszach A4, złączonych tam, gdzie jest czerwona linia:
A druga strona potwierdza bezmiar mojego "umartwienia" :)
No i ruszyłam z robótkami!
Uczę się właśnie robić skarpetki na drutach metodą "od palców", już załapałam o co chodzi - ale to niedługo w nowym poście.
"Gdy tylko człowiek staje się w czymś mistrzem, winien zostać uczniem w czymś innym" (Gerhard Hauptmann)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie wg. liczb. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie wg. liczb. Pokaż wszystkie posty
22 lut 2012
13 paź 2011
Kolorowe kryształy BOM - cz. VII
No ja wiem, że te moje gwiazdki-kryształy juz się znudziły.... :)
Ale wytrwale szyję i wytrwale publikuję....
Następny, czyli lipcowy:
Zaległe mam jeszcze trzy, przyszłe dwa, czyli jeszcze pięć! Wytrzymacie???
Ale wytrwale szyję i wytrwale publikuję....
Następny, czyli lipcowy:
Zaległe mam jeszcze trzy, przyszłe dwa, czyli jeszcze pięć! Wytrzymacie???
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
12 paź 2011
Uszyj sobie kaczkę :)
Kaczka jest pierwszym obrazkiem z serii Claudii pod tytułem "Ptaki".
1. Pierwszym krokiem jest wydrukowanie 6 stron z wzorem kaczki.
2. Jeżeli drukujesz w kolorze, to sprawa jest prosta, widać gdzie jest jaki kolor.
3. Ja drukuję w punkcie ksero, i tylko czarno-biało.
4. Rozkładam potem moje kredki, podgląd w komputerku i maluję kaczkę na odpowiednie kolory:
5. Opisuję kolory obok obrazka:
6. "Roczłonkowaną" kaczkę też maluję:
7. No i szabloniki do szycia też :)
8. Kaczka składa się z 76 elementów i 14 kolorów (jeżeli wszystko poprawnie podliczyłam :))
9. Moment najtrudniejszy - teraz należy z szafy wywlec wszystkie kolorowe szmatki i.... szukać, dopasowywać, decydować..... ta część dopiero nastąpi :)
1. Pierwszym krokiem jest wydrukowanie 6 stron z wzorem kaczki.
2. Jeżeli drukujesz w kolorze, to sprawa jest prosta, widać gdzie jest jaki kolor.
3. Ja drukuję w punkcie ksero, i tylko czarno-biało.
4. Rozkładam potem moje kredki, podgląd w komputerku i maluję kaczkę na odpowiednie kolory:
5. Opisuję kolory obok obrazka:
6. "Roczłonkowaną" kaczkę też maluję:
7. No i szabloniki do szycia też :)
8. Kaczka składa się z 76 elementów i 14 kolorów (jeżeli wszystko poprawnie podliczyłam :))
9. Moment najtrudniejszy - teraz należy z szafy wywlec wszystkie kolorowe szmatki i.... szukać, dopasowywać, decydować..... ta część dopiero nastąpi :)
Etykiety:
BOM,
patchwork,
PP,
quilt,
Rady i triki,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
8 paź 2011
Kolorowe kryształy BOM - cz. VI
Dorobiłam się własnej pracowni robótkowej, czyli siłą zajęłam wolny pokój w mieszkaniu! :))) Nie mam jeszcze odpowiednich mebli, ale stoi tam duży stół, stolik z maszyną, deska do prasowania, radio i szafa z dużą ilością miejsca na szmatki i inne rzeczy.
Ponieważ jestem baaardzo opóźniona w różnych projektach, to uszyłam na początek coś łatwego - dwa spóźnione "kryształy" - majowy i czerwcowy.
Oczywiście w tonacjach brązu i żółci.
Jeszcze lipcowy, sierpniowy i wrześniowy, no i już będę na bieżąco :)
Październikowy wzór jest do pobrania na stronie Uli Lenz.
A to moje dwa nowe kryształy i wszystkie sześć zebrane razem (krzywe, bo fotografowane na szybko, w perspektywie):
Ponieważ jestem baaardzo opóźniona w różnych projektach, to uszyłam na początek coś łatwego - dwa spóźnione "kryształy" - majowy i czerwcowy.
Oczywiście w tonacjach brązu i żółci.
Jeszcze lipcowy, sierpniowy i wrześniowy, no i już będę na bieżąco :)
Październikowy wzór jest do pobrania na stronie Uli Lenz.
A to moje dwa nowe kryształy i wszystkie sześć zebrane razem (krzywe, bo fotografowane na szybko, w perspektywie):
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
26 kwi 2011
Kolorowe kryształy BOM - cz. V
Nie było mnie tu już dawno, ale wiosna ma swoje wymagania: podróże dalekie i bliskie, roboty i robótki polowe, szykowanie świąt itd... :)))
Zakończyłam ten szalony czas i wzięłam się do uczciwej roboty, czyli szycia :)
Na pierwszy ogień poszedł następny wzór "Kolorowych kryształów" - już czwarty.
Jak zwykle w tonacjach brązu i żółci. Ten kwietniowy wzór jest jeszcze do pobrania na stronie Uli Lenz.
A tu wszystkie cztery razem:
Dla niewtajemniczonych krótka informacja: zszywamy tylko po trzy części każdego kryształu, żeby potem łatwiej było zszywać je w pasy, a pasy w patchwork. Unikamy w ten sposób trudnych szwów zwanych "Y-szew" (zszywanie czubków trójkątów). I dlatego na zdjęciach są zawsze dwie osobne połowy.
Zakończyłam ten szalony czas i wzięłam się do uczciwej roboty, czyli szycia :)
Na pierwszy ogień poszedł następny wzór "Kolorowych kryształów" - już czwarty.
Jak zwykle w tonacjach brązu i żółci. Ten kwietniowy wzór jest jeszcze do pobrania na stronie Uli Lenz.
A tu wszystkie cztery razem:
Dla niewtajemniczonych krótka informacja: zszywamy tylko po trzy części każdego kryształu, żeby potem łatwiej było zszywać je w pasy, a pasy w patchwork. Unikamy w ten sposób trudnych szwów zwanych "Y-szew" (zszywanie czubków trójkątów). I dlatego na zdjęciach są zawsze dwie osobne połowy.
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
19 mar 2011
Motylkowo
Jak wiosna, to wiosna! :))) Ponieważ już jednego motylka w ogrodzie zauważyłam, no to od razu przyszła mi ochota na motylki materiałowe.
Już od paru miesięcy zbieram je ze strony Claudii, aktualnie jest tam do ściągnięcia motylek "Pawie oczko".
Motylki należą do dużego projektu: "Big Quilt of Nature", który trwa już od dłuższego czasu. Ja się załapałam dopiero na ostatnie kwiatki no i teraz motylki (aktualne Pawie oczko jest ósmym z kolei).
Wszystkie bloki mają wymiary 6 x 6 cali (15x15 cm), szyte metodą na papierze.
Poniżej, z tej kolekcji motyli, mój Bielinek Kapustnik:
Jak widać kropki ma narysowane ołówkiem i na razie mu tak zostanie :) Czułki wyhaftowałam łańcuszkiem cieniuteńką czarną nitką (Serafil 120). Nitka cienka jak włos, nie strzępi się, błyszczy, idealna do aplikacji. No i do czułków! Nici Serafil polecam, sprawdziły się w moich holenderskich kafelkach, kupiłam je tutaj.
Co do czarnych kropek na skrzydełkach - nie mam pomysłu. Materiał biały jest cienki, muliny nie zastosuję, bo się mechaci i może farbować, grubsze nici bawełniane nie wygladaja ładnie, a aplikacja prawie niewykonalna, kółko ma 3-4 mm średnicy! Aplikacja odwrotna??? Taka jak w moich kafelkach? Zobaczę.....
Już od paru miesięcy zbieram je ze strony Claudii, aktualnie jest tam do ściągnięcia motylek "Pawie oczko".
Motylki należą do dużego projektu: "Big Quilt of Nature", który trwa już od dłuższego czasu. Ja się załapałam dopiero na ostatnie kwiatki no i teraz motylki (aktualne Pawie oczko jest ósmym z kolei).
Wszystkie bloki mają wymiary 6 x 6 cali (15x15 cm), szyte metodą na papierze.
Poniżej, z tej kolekcji motyli, mój Bielinek Kapustnik:
Jak widać kropki ma narysowane ołówkiem i na razie mu tak zostanie :) Czułki wyhaftowałam łańcuszkiem cieniuteńką czarną nitką (Serafil 120). Nitka cienka jak włos, nie strzępi się, błyszczy, idealna do aplikacji. No i do czułków! Nici Serafil polecam, sprawdziły się w moich holenderskich kafelkach, kupiłam je tutaj.
Co do czarnych kropek na skrzydełkach - nie mam pomysłu. Materiał biały jest cienki, muliny nie zastosuję, bo się mechaci i może farbować, grubsze nici bawełniane nie wygladaja ładnie, a aplikacja prawie niewykonalna, kółko ma 3-4 mm średnicy! Aplikacja odwrotna??? Taka jak w moich kafelkach? Zobaczę.....
Etykiety:
BOM,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb,
wiosna
5 mar 2011
Kolorowe kryształy BOM - cz.IV
Uszyłam marcowy kryształ, wycięłam kilka granatowych trójkątów i ułożyłam styczeń, luty i marzec razem na próbę.
Nawet mi się podoba i naprawdę szycie nie jest takie straszne, jak na początku wygląda.
Każdy kryształ ma średnicę 20 cm (8 cali), a cały patchwork (bez brzegów) ma mieć wymiary 70 x 104 cm.
Moje zbiory żółto-brązowe (różne resztki) zmuszają mnie do szycia każdego kryształu w innych tonacjach, co widać. Ale myślę, ze w całości da się z nim żyć :)
No to do końca marca spokój z kryształami, pora zabrać się za inne zapomniane projekty...
Nawet mi się podoba i naprawdę szycie nie jest takie straszne, jak na początku wygląda.
Każdy kryształ ma średnicę 20 cm (8 cali), a cały patchwork (bez brzegów) ma mieć wymiary 70 x 104 cm.
Moje zbiory żółto-brązowe (różne resztki) zmuszają mnie do szycia każdego kryształu w innych tonacjach, co widać. Ale myślę, ze w całości da się z nim żyć :)
No to do końca marca spokój z kryształami, pora zabrać się za inne zapomniane projekty...
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
2 mar 2011
Kolorowe kryształy BOM - cz.III
Właśnie skończyłam na nowo styczniowy kryształ:
Dodałam cały przebieg szycia na mojej podstronie Kolorowe kryształy Uli Lenz, zapraszam.
Wszystkie uwagi i pytania mile widziane :)
Lutowy też można podziwiać :)
Na stronie Uli Lenz jest już marcowy szablon!
Dodałam cały przebieg szycia na mojej podstronie Kolorowe kryształy Uli Lenz, zapraszam.
Wszystkie uwagi i pytania mile widziane :)
Lutowy też można podziwiać :)
Na stronie Uli Lenz jest już marcowy szablon!
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
28 lut 2011
Świeżo znalezione kwiatki PP - trzeba się pospieszyć!!!!!!!
Tylko w lutym, a więc do dzisiaj!!! Potem można tylko kupić... 13 kwiatków.
Ładne i łatwe kwiatki do uszycia metodą PP (na papierze, wg liczb) na tej stronie:
Jinny´s Garden
Szkoda, że tak późno zobaczyłam :(
Ładne i łatwe kwiatki do uszycia metodą PP (na papierze, wg liczb) na tej stronie:
Jinny´s Garden
Szkoda, że tak późno zobaczyłam :(
Etykiety:
BOM,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
24 lut 2011
Kolorowe kryształy - BOM cz.II
Jeżeli się ktoś zdecydował na szycie kryształów to radzę się pospieszyć, schemat można sciągnąc ze strony Uli Lenz tylko do końca lutego! W marcu już nie będzie dostępny - wejdzie schemat na marzec.
Teraz parę zdjęć tego, co już zrobiłam:
Wybrałam takie materiały: ciemny brąz, brudny róż, jasno-żółty i ciemny szafir na tło:
Wycięłam z każdego koloru po 6 jednakowych części (będę szyła taśmowo), mniej więcej o kształcie jak na wydruku. Oczywiście z dość dużym naddatkiem na szwy i niedokładności. Początkującym radziłabym wyciąć kawałki najpierw do jednego trójkąta i uszyć, a jak się dojdzie do wprawy to maszyna tylko zafurczy i... gotowe :)
Oznaczyłam części taśmą (malarską), bo w szyciu czasem się myli, co do czego.
Ułożyłam mniej więcej w formę jednego trójkąta. Uwaga: ponieważ kawałki do szycia układamy po lewej stronie trójkąta, to na zdjęciu widać odbicie lustrzane (lewe są po prawej).
Sprawdziłam razem z trójkątem, czy się wszystko zgadza :)))
Powinno być dobrze, ale.... jak zwykle wyjdzie w szyciu!
Jak szyjemy na papierze? Tutaj jest mój krótki kurs, a jeżeli potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia, to zawsze służę pomocą :) W czasie mojego szycia kryształów zrobię też szczegółowe zdjęcia, tylko odwagi życzę!
Teraz parę zdjęć tego, co już zrobiłam:
Wybrałam takie materiały: ciemny brąz, brudny róż, jasno-żółty i ciemny szafir na tło:
Wycięłam z każdego koloru po 6 jednakowych części (będę szyła taśmowo), mniej więcej o kształcie jak na wydruku. Oczywiście z dość dużym naddatkiem na szwy i niedokładności. Początkującym radziłabym wyciąć kawałki najpierw do jednego trójkąta i uszyć, a jak się dojdzie do wprawy to maszyna tylko zafurczy i... gotowe :)
Oznaczyłam części taśmą (malarską), bo w szyciu czasem się myli, co do czego.
Ułożyłam mniej więcej w formę jednego trójkąta. Uwaga: ponieważ kawałki do szycia układamy po lewej stronie trójkąta, to na zdjęciu widać odbicie lustrzane (lewe są po prawej).
Sprawdziłam razem z trójkątem, czy się wszystko zgadza :)))
Powinno być dobrze, ale.... jak zwykle wyjdzie w szyciu!
Jak szyjemy na papierze? Tutaj jest mój krótki kurs, a jeżeli potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia, to zawsze służę pomocą :) W czasie mojego szycia kryształów zrobię też szczegółowe zdjęcia, tylko odwagi życzę!
Etykiety:
BOM,
kryształy,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
22 lut 2011
Kolorowe kryształy - BOM cz.I
Zachęcam do szycia, jest to proste, łatwe, szybkie, kolorowe, itd, itp !
Co prawda BOM Uli Lenz zaczął się w styczniu, ale to żaden problem. Na patchworku można uszyć po dwa, trzy jednakowe kryształy różniące sie odcieniami, kolorami, jak kto woli!
Jak te kryształy wyglądają? Tutaj pokazałam styczniowy, nazwałam go co prawda gwiazdą, bo mi tak bardziej pasowało, ale w oryginale są to "Kolorowe kryształy".
Na stronie www.lenzula.com po lewej stronie szukamy "Freie Pattern", klik i na stronie, która się ukazuje jest "Pattern des Monats", klik i już widzimy, co nam Ula Lenz przygotowała na ten rok :)
Na dole tej strony mamy link do wzoru na luty ("Februar"), klik i widzimy jak wygląda blok lutowy.
Pod obrazkiem jest link do wzoru PP: ( Für den PDF-Download klicke hier) - klikamy na "hier".
Drukujemy szablon, są to dwie strony A4, na każdej są trzy trójkąty.
Bardzo starannie wycinamy nożyczkami wszystkie sześć trójkątów i układamy na stole. Te białe paski dookoła trójkątów to są zapasy na szwy.
....Myślimy, jakie kolory najlepiej by pasowały.... może tu ciemny, tu jasny a tu najjaśniejszy.... może odwrotnie.... hmmmm.... to jest bardzo trudne zadanie :))))
Jakby ktoś chciał zobaczyć gotowe kryształy styczniowe już uszyte przez innych, to tutaj jest ich ponad 40!!!
Ale piękne!
Zasada w każdym miesiącu jest taka sama: drukujemy aktualny szablon, wycinamy sześć trójkątów, dobieramy szmatki i szyjemy :)))
Co prawda BOM Uli Lenz zaczął się w styczniu, ale to żaden problem. Na patchworku można uszyć po dwa, trzy jednakowe kryształy różniące sie odcieniami, kolorami, jak kto woli!
Jak te kryształy wyglądają? Tutaj pokazałam styczniowy, nazwałam go co prawda gwiazdą, bo mi tak bardziej pasowało, ale w oryginale są to "Kolorowe kryształy".
Na stronie www.lenzula.com po lewej stronie szukamy "Freie Pattern", klik i na stronie, która się ukazuje jest "Pattern des Monats", klik i już widzimy, co nam Ula Lenz przygotowała na ten rok :)
Na dole tej strony mamy link do wzoru na luty ("Februar"), klik i widzimy jak wygląda blok lutowy.
Pod obrazkiem jest link do wzoru PP: ( Für den PDF-Download klicke hier) - klikamy na "hier".
Drukujemy szablon, są to dwie strony A4, na każdej są trzy trójkąty.
Bardzo starannie wycinamy nożyczkami wszystkie sześć trójkątów i układamy na stole. Te białe paski dookoła trójkątów to są zapasy na szwy.
....Myślimy, jakie kolory najlepiej by pasowały.... może tu ciemny, tu jasny a tu najjaśniejszy.... może odwrotnie.... hmmmm.... to jest bardzo trudne zadanie :))))
Jakby ktoś chciał zobaczyć gotowe kryształy styczniowe już uszyte przez innych, to tutaj jest ich ponad 40!!!
Ale piękne!
Zasada w każdym miesiącu jest taka sama: drukujemy aktualny szablon, wycinamy sześć trójkątów, dobieramy szmatki i szyjemy :)))
Etykiety:
BOM,
kryształy,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
16 gru 2010
Dzisiaj patchwork "Optymistyczny"
Makatka zwie się "optymistyczna". Ma za zadanie wprowadzać mnie od rana w dobry nastrój, wisi "na widoku" i cieszy oko.
Nie zdążyłam jeszcze dokończyć pikowania, zaczęłam od góry i "idę" w dół, powinnam codziennie szyć po parę cm, ale same wiecie jak to jest :)
Wymiary: 110 x 60 cm, zmodyfikowałam wzór z "Wohnen", techniki wszelakie: aplikacja 3D (tulipanki i liście), aplikacja zwykła (motylki), szycie na papierze (tulipanki dolne), pikuję częściowo maszynowo (otoczenie tulipanów i liści, a resztę pikuję pomału ręcznie. Kupiłam co prawda stopkę do pikowania maszyną, ale jakoś mi to nie idzie......
Te mniejsze motylki to też aplikacja, zostało mi parę takich "przepołowionych" więc je zużyłam.
Całość z materiałów z odzysku. Taki nowoczesny recykling :)
Dolna część to jest właśnie ta moja modyfikacja, ponieważ oryginał miał inne wymiary, a ja jak powiększałam to mi zginęły proporcje i musiałam jakoś temu zaradzić :)
Doszyłam więc dól i połączyłam paseczkami, a na paseczkach siedzą plastikowe motylki.
Tulipanki 3D są za małe, ale co tam, pierwsze koty za płoty!
Całość w stylu "jaki piękny jestem" :))))))
Nie zdążyłam jeszcze dokończyć pikowania, zaczęłam od góry i "idę" w dół, powinnam codziennie szyć po parę cm, ale same wiecie jak to jest :)
Wymiary: 110 x 60 cm, zmodyfikowałam wzór z "Wohnen", techniki wszelakie: aplikacja 3D (tulipanki i liście), aplikacja zwykła (motylki), szycie na papierze (tulipanki dolne), pikuję częściowo maszynowo (otoczenie tulipanów i liści, a resztę pikuję pomału ręcznie. Kupiłam co prawda stopkę do pikowania maszyną, ale jakoś mi to nie idzie......
Te mniejsze motylki to też aplikacja, zostało mi parę takich "przepołowionych" więc je zużyłam.
Całość z materiałów z odzysku. Taki nowoczesny recykling :)
Dolna część to jest właśnie ta moja modyfikacja, ponieważ oryginał miał inne wymiary, a ja jak powiększałam to mi zginęły proporcje i musiałam jakoś temu zaradzić :)
Doszyłam więc dól i połączyłam paseczkami, a na paseczkach siedzą plastikowe motylki.
Tulipanki 3D są za małe, ale co tam, pierwsze koty za płoty!
Całość w stylu "jaki piękny jestem" :))))))
Etykiety:
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb,
wiosna
7 gru 2010
"Tajemniczy" wreszcie skończony!
Długo trwało to szycie, ciągle coś mi przeszkadzało: a to prace domowe, a to prace "społeczne", w końcu zima, która zmuszała mnie do codziennego szuflowania duuuużej ilości śniegu.
Ale zawzięłam się i dokończyłam, no bo jak długo można coś takiego ładnego tylko na stole oglądać :)
Miejsce na ścianie już upatrzone, teraz tylko kołeczek, śrubeczka, listewka i nareszcie będzie cieszył oczy!
Dla porządku:
- wielkość 70 x 70 cm
- szyty na maszynie, pikowany na maszynie
- policzyłam wszystkie części i jest ich 374 !!!
- fachowo wg. Uli Lenz nazywa się "Oktoboskop"
Ale zawzięłam się i dokończyłam, no bo jak długo można coś takiego ładnego tylko na stole oglądać :)
Miejsce na ścianie już upatrzone, teraz tylko kołeczek, śrubeczka, listewka i nareszcie będzie cieszył oczy!
Dla porządku:
- wielkość 70 x 70 cm
- szyty na maszynie, pikowany na maszynie
- policzyłam wszystkie części i jest ich 374 !!!
- fachowo wg. Uli Lenz nazywa się "Oktoboskop"
Etykiety:
Mysteries,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
24 lis 2010
22 lis 2010
Tajemnicy dalszy ciąg :)
Uszyłam środeczek, poskładałam i... nie jestem pewna, czy zestaw kolorów w środku mi się podoba? Chyba są zbyt jaskrawe???
Może jutro uszyję inną wersję i porównam...
Może jutro uszyję inną wersję i porównam...
Etykiety:
Mysteries,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
Ciąg dalszy... Mysteries lub "tajemniczy wzór"
Pogoda skutecznie zniechęciła mnie do czynności "ogródkowych", siąpi, zimno, szaro.
Na szczęście tylko na dworze, bo w mojej pracowni wręcz tęczowo-kolorowo! Siadłam szybciutko do maszyny, żeby uszyć następny tajemniczy kawałek :)
Wyszło mi takie coś:
No to już mi tylko środek został i "zewnętrze" :) Będzie potem wisieć na honorowym miejscu na ścianie, żeby wprowadzać rano w dobry humor!
Na szczęście tylko na dworze, bo w mojej pracowni wręcz tęczowo-kolorowo! Siadłam szybciutko do maszyny, żeby uszyć następny tajemniczy kawałek :)
Wyszło mi takie coś:
No to już mi tylko środek został i "zewnętrze" :) Będzie potem wisieć na honorowym miejscu na ścianie, żeby wprowadzać rano w dobry humor!
21 lis 2010
Mysteries - znowu szyję nie wiem co :)
Właściwie to już wiem, bo jestem trochę opóźniona i widziałam już prace innych, ale nie powiem co! :)
O Mysteries pisałam tutaj.
Zaczęło się tak:
potem tak:
potem tak:
no i tak:
Ułożyłam ładnie to co do tej pory uszyłam i.....
Ładne wychodzi :)
Jest to typowe PP (szycie na papierze wg liczb), bardzo to lubię szyć. Można zużyć wszystkie resztki, jakie się nagromadziło. Jak to się szyje napisałam tutaj.
Nie dobieram specjalnie kolorów, kroję te resztki, które mi w rękę wpadają, tylko staram się brać kolory dość zdecydowane.
Mam nadzieję, że przed świetami zdołam dokończyć.....
c.d.n.........
O Mysteries pisałam tutaj.
Zaczęło się tak:
potem tak:
potem tak:
no i tak:
Ułożyłam ładnie to co do tej pory uszyłam i.....
Ładne wychodzi :)
Jest to typowe PP (szycie na papierze wg liczb), bardzo to lubię szyć. Można zużyć wszystkie resztki, jakie się nagromadziło. Jak to się szyje napisałam tutaj.
Nie dobieram specjalnie kolorów, kroję te resztki, które mi w rękę wpadają, tylko staram się brać kolory dość zdecydowane.
Mam nadzieję, że przed świetami zdołam dokończyć.....
c.d.n.........
Etykiety:
Mysteries,
patchwork,
PP,
quilt,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
12 mar 2010
Poduszeczki do igieł
Najpierw uszyłam poduszeczkę do mojego kursu PP (szycie na papierze) :
a zaraz potem z rozpędu następne dwie:
Jak znalazł na małe prezenciki :)
a zaraz potem z rozpędu następne dwie:
Jak znalazł na małe prezenciki :)
Etykiety:
FPP,
patchwork,
PP,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
7 mar 2010
Specjalnie wiosennie - Mysteries - co to jest?
Na stronie http://www.lenzula.de/index.php w ubiegłym roku zainteresowało mnie hasło "Mysteries". Był to wzór w formacie PDF, na kilku stronach. Trzeba go było uszyć metodą PP (szycie na papierze wg. liczb) Nie mogłam się zorientować, co z tego wyjdzie - musiałam po prostu siąść i uszyć.
Wyszło mi coś takiego kolorowego, sympatycznego:
Wyszło mi coś takiego kolorowego, sympatycznego:
Po lewej stronie wygląda to tak:
a w powiększeniu (najtrudniejsza część) tak:
Etykiety:
FPP,
Mysteries,
patchwork,
PP,
szycie na papierze,
szycie wg. liczb
8 sty 2010
Patchwork - igielnik
Miłe złego początki :)
"Zachorowałam" na patchworki w 2005 roku. Gdzieś w globalnej sieci znalazłam zdjęcie kolorowej kołderki, szytej z kawałków. Prawdopodobnie było to na stronie patchworkowo. Studiowałam pilnie sposób krojenia, szycia, no i wciągnęło mnie to!
Jedną z pierwszych prób był igielnik-rybka.
"Zachorowałam" na patchworki w 2005 roku. Gdzieś w globalnej sieci znalazłam zdjęcie kolorowej kołderki, szytej z kawałków. Prawdopodobnie było to na stronie patchworkowo. Studiowałam pilnie sposób krojenia, szycia, no i wciągnęło mnie to!
Jedną z pierwszych prób był igielnik-rybka.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)