Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blogi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blogi. Pokaż wszystkie posty

5 sie 2018

Troche tego, troche owego... :)

Upaly zagonily mnie juz "dlugo temu" na kanape - nozki w gore, zeby nie puchly, ksiazka, robotka na drutach i oczywiscie nieodlaczny laptok, ktory mnie prowadzi przez bezkresne glebie internetu.
I tak sobie czytam moje ulubione blogi i zagladam, co kto do swoich ulubionych dodal, i laduje w coraz to innym ciekawym miejscu :)
Dzisiaj wyladowalam u Agnieszki Zielinskiej na jej blogu "Moje podroze literackie".
Dopiero zaczelam czytac i... wpadlam! Jak ciekawie pisze, ile miejsc i zdarzen pokazuje niedoukowi (to ja), ciekawostki takie wyszukuje, ze sie geba smieje :)
Zreszta sami poczytajcie, bo to ciekawe!

A tu z innej banki: moje hibiskusy, specjalnie dla Annabel, ktora by je chciala na balkon sprowadzic.
No ja nie wiem... moje sa wyzsze ode mnie, a maja dopiero 5 lat!
Kwiatki sfotografowalam, bo ladne:




 Niebieski, fioletowy, bialy i hmmm.. jasnobordowy?
Tylko bialy jest pelny, a ten hmmm.. jasnobordowy jakos sie zaplatal w krzak fioletowego, i teraz krzak jest dwubarwny.
Nie przycinalam ich specjalnie, bo nie wiedzialam, ktore przetrwaja. Posadzone za blisko siebie, bo myslalam, ze i tak nie przezyja…
Na zlosc wszystkie swietnie rosna, a ja dalej nie mam koncepcji ogrodka od strony uliczki:
Te w srodku to hibiskusy, z przodu magnolia, a na koncu okropne iglaki, ktorych nie mam jak wyciac :( zeby posadzic cos mniej inwazyjnego.
Spora (oj spora) wiekszosc zielenizny to chwasty, ktorych w tych upalach nie wyrywam, bo nie wytrzymuje na sloncu.
A poza tym chronia powierzchnie przed wysychaniem, wiec co mi tam?

Mozna je (te hibiskusy) na balkonie hodowac (to do Annabel), ale w duuuzym pojemniku, no i bezwzglednie co roku przycinac.

A tu dwie walczace piranie, krokodyle, rekiny (kazdy moze wybrac odpowiednia nazwe) walczace o zabawke :)

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...