Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tawlina jarzębolistna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tawlina jarzębolistna. Pokaż wszystkie posty

7 lip 2011

Ekspansywna tawlina

Niestety niektóre krzewy są wyjątkowo ekspansywne i wymagają konsekwentnego ograniczania objętości.





Jednym z takich rozłażących się rozłogami krzewów jest tawlina jarzębolistna (Sorbaria sorbifolia). Ma wiele zalet: liście jak jarzębina, które wychylają się z pączków bardzo wczesnym przedwiośniem, piękne wiechy miododajnych kwiatów i ciekawe jesienne przebarwienia. Ale tworzy nieskończoną liczbę odrostów korzeniowych, które trzeba wycinać, wycinać, wycinać.

Z tego powodu żałuję, że posadziłam tawlinę na rabacie blisko innych roślin, lepiej by jej (i mi) było gdyby dostała szanse zarośnięcia przestrzeni przed płotem.

A tak walczymy ze sobą...

Tawlina szeroko się rozrasta, co roku jej pędy dorastają do ok. 1 metra wysokości, można je przycinać, wycinać nadmiar, a krzew i tak robi się coraz większy i zakrywa sąsiadów. jej rozłogi wychylają się z ziemi nawet kilka metrów od matczynego krzaczyska.

Jak na twardziela przystało nie ma większych wymagań, rośnie lepiej w słonecznym miejscu. Miododajne kwiatuszki przyciągają, a wręcz odurzają owady.

Tawlina nie jest elementem rodzimej polskiej flory, ale można ją spotkać także poza ogrodami.
Ja zauważyłam jej ogromne połacie nad brzegami Pisy.Biorąc pod uwagę jej nizniszczalność i siły witalne, radzę dobrze rozważyć miejsce jej posadzenia w ogrodzie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...