Witajcie moi mili. Chciałabym dziś Was ostrzec. Pamiętacie jak pisałam tu o zakupie książeczki Basia i przedszkole ?
Otóż chciałam Was kulturalnie ostrzec, że przygody Basi u z a l e ż n i a j ą. Kupując jedną część przygód Basi trzeba być świadomym, że na tym się nie skończy. Będzie kolejna, jeszcze jedna i następna... i w końcu Wy (rodzice) też się uzależnicie od jej przygód. U nas trwa epidemia na Basię choruje Lena, ja i wkręca się malutkimi kroczkami mr.G. Przygody tej małej dziewczynki i jej rodzinki śmieszą, bawią, a przede wszystkim są bardzo podobne do sytuacji z którymi musimy się zmagać w życiu i pokazują tym naszym małym człowieczkom jak sobie z nimi poradzić.
Wirus się rozprzestrzenia. Była jedna książeczka, a już jest sześć i chcemy jeszcze
Lena nie usiedzi, no nie zostawi Basi w spokoju, czyta po swojemu i koniec
a te ilustracje, ja po prostu uwielbiam. Takie niedokładne, trochę powyjeżdzane jakby były tworzone w pośpiechu,a mimo to z dbałością o detale
Basię polecam, POLECAM z całego serducha. Jest cudowna świetna i fantastyczna, poprostu genialna.
Jeśli już skusicie się, na zakup książeczki o Basi, to pamiętajcie, ja Was ostrzegałam :P
Zmykam na działę :)
dobrego popołudnia dla Was
edit
ja pierwszą część nabyłam w księgarni matras
reszta części tu. ooo pojawiły się nowe części :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 24 maja 2012
sobota, 12 maja 2012
czytacze
U wielu blogowych mam naczytałam się jak to ich pociechy wielbią książeczki. U niektórych lista hitów książkowych miała i 10 pozycji, ależ ja Wam zazdroszczę.....
Nie posiadania książeczek, bo tych mamy dość sporo, ale podejścia Waszych dzieciaczków. Lenka z książek do czytania maltretowała w kółko i na okragło Jasia i Małgosię z panią Jagą*. Postanowiłam wziąć ją sposobem i kupiłam książeczkę o tematyce, która najbardziej ją interesuje czyli o przedszkolu. Tym sposobem trafiły do nas te dwie pozycje
Basia odrazu skradła jej serce. Z tyłu, na okładce są pokazane inne części Basi i Lena opowiada, które chciałaby mieć. Napewno będziemy działać w tym kierunku :)
Myślicie, a co do grzmota maja rymowanki do przedszkola??????
Otóż wielu z nich to ja uczyłam się w przedszkolu i Lenusia wie, że tych wierszyków uczą się przedszkolaki. Rymowanki łapie w mig, Siała baba mak.... to chyba ulubiona pozycja, często serwowana Kice, która to nie ma nic przeciwko.
Dodatkowo świetne ilustracje, burza kolorów, no dla mnie rewelka. Zresztą zobaczcie sami:
Jak widać Lenkowe łapki już się rwą do zabrania książki i rymowania
oryginał
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz zdrów.
wersje Leny
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten banan
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz zdrów.
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz nieżywy.
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz dłuższy.
i tak mogłabym jeszcze dłuuuuugo wymieniać :D
KOLOROWE RYMOWANKI do kupienia TU
Basia i przedszkole do kupienia TU
Ddobrego weekendu kochani
*pani Jaga- przecież brzydko mówić baba :P
Nie posiadania książeczek, bo tych mamy dość sporo, ale podejścia Waszych dzieciaczków. Lenka z książek do czytania maltretowała w kółko i na okragło Jasia i Małgosię z panią Jagą*. Postanowiłam wziąć ją sposobem i kupiłam książeczkę o tematyce, która najbardziej ją interesuje czyli o przedszkolu. Tym sposobem trafiły do nas te dwie pozycje
Basia odrazu skradła jej serce. Z tyłu, na okładce są pokazane inne części Basi i Lena opowiada, które chciałaby mieć. Napewno będziemy działać w tym kierunku :)
Myślicie, a co do grzmota maja rymowanki do przedszkola??????
Otóż wielu z nich to ja uczyłam się w przedszkolu i Lenusia wie, że tych wierszyków uczą się przedszkolaki. Rymowanki łapie w mig, Siała baba mak.... to chyba ulubiona pozycja, często serwowana Kice, która to nie ma nic przeciwko.
Dodatkowo świetne ilustracje, burza kolorów, no dla mnie rewelka. Zresztą zobaczcie sami:
Jak widać Lenkowe łapki już się rwą do zabrania książki i rymowania
W książce jest sporo pozycji, które na pewno sami znacie z dzieciństwa, m.in.
koło graniaste
ważyła sroczka kaszkę
entliczek pentliczek
mam chusteczkę haftowaną i wiele innych.
Jest też historia o kotku, która Lenie (jako fance jajek) bardzo się podoba
My bawimy się w dokańczanie przez Lenkę zdania lub wersu. Ostatnio Lena wpadła na to, że można wymyślać inne zakończenia. Tu rządzi Kipi kasza...oryginał
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz zdrów.
wersje Leny
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten banan
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz zdrów.
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz nieżywy.
Kipi kasza kipi groch
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a po kaszy będziesz dłuższy.
i tak mogłabym jeszcze dłuuuuugo wymieniać :D
KOLOROWE RYMOWANKI do kupienia TU
Basia i przedszkole do kupienia TU
Ddobrego weekendu kochani
*pani Jaga- przecież brzydko mówić baba :P
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)