Witajcie !
Kiedyś zaczęłam szeroki szal w warkocze. Ostatnio zmobilizowałam się i dokończyłam. Akryl , druty 3,5.
W trakcie dziergania
@@@@@@@@@@@@@@@@@@
W sezonie jesiennym i zimowym wrzosy są moją ulubioną dekoracją.
Zimą wrzosy będę łączyć z gałązkami świerkowymi , aby stworzyć świąteczną dekorację.
Jesienne dary
Od przyszłego tygodnia będę już wyciągać niektóre dekoracje świąteczne i zrobię stroik adwentowy . Umyję okna i powoli zacznę przedświąteczną krzątaninę.
Śnieg u nas poprószył i przez jeden dzień zrobiło się biało. Teraz nie ma już po nim śladu.
Przybłąkały się do nas dwa małe kotki i powoli je oswajamy. Prawdopodobnie kocurek i kotka . Mam nadzieję , że niedługo będę mogła im zrobić zdjęcia. Nasz stary kot zaakceptował nowych mieszkańców.
To tyle na dzisiaj .
Życzę Wam miłego weekendu i spokojnego przedświątecznego czasu.
Pozdrawiam gorąco
Marysia
Wspaniały szal Marysiu, aż żal mi by było go używać, jako ozdobna narzuta też się sprawdzi. Suszone jabłuszka - poezja smaku. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńKawał pięknej roboty. Wspaniały, ciepły szal. Można nawet z niego zrobić kaptur, jak ktoś nie lubi czapek i porządnie się opatulić. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzal to mistrzostwo świata, jestem zbyt nerwowa do dziergania warkoczy.Pięknie wyglądają jabłuszka na nitce, zapach na cały dom.Wieniec adwentowy już ubrałam także mały klimacik już jest.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny szal i ten klimat u Ciebie:):):)
OdpowiedzUsuńSzal jest wspaniały, taki suty, obfity - na pewno będzie chronił przed zimnem. Twoje suszone jabłka wyglądają bardzo smakowicie. A dekoracje wrzosowe są urocze.
OdpowiedzUsuńAleż wspaniały szal wydziergałaś! Ogromnie mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny szal.U mnie śniegu więcej napadało teraz niż przez całą zeszłoroczną zimę :-).Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMarysiu! Zakochałam się w tym szalu! I kolor i wzór cudo!
OdpowiedzUsuńMoje córki byłoby szczęśliwe gdyby się dwa kotki do nas przyplątały, ale w bloku to trochę trudne 😉
Ja też już nie mogę się doczekać kiedy wyjmę dekoracje świąteczne.
Udanego weekendu 🥰
Ale równiutko:) Super i kolor piękny:) Na pewno będzie ciepłem utulał:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny wzór...Nie pomyślałam w tym roku o suszeniu jabłek. Teraz za późno... Wysuszyłam za to śliwki i mam na kompot na Wigilię :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze tak klimatycznie i przytulnie. Śliczny kolor włóczki. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńSzal przepiękny.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak swoje suszone jabłuszka. 🤗 U nas tego lata był nieurodzaj jabłek.
OdpowiedzUsuń