:)

Jeszcze scrap "chorwacki",jest bielusieńki, nie umiem uchwycić tego w aparacie, nadal ćwiczę chlapanie:) i przeszycia:)
i ze zwierzakami Timboctou, mój młodszy syn jest nimi zachwycony:)
Oba zrobione z KITa wakacyjnego ILS.
Reszty prac na razie nie mogę pokazać. Ale przyjdzie na nie pora:)

Nie próżnuję,ale ...kituję:)))

Miał pojechać ze mną na wakacje,a tymczasem został już baardzo mocno przerobiony:),mowa o kicie wakacyjnym ILS.
Dziś jakieś szaleństwo scrapowe mnie ogarnęło i tak powstało kolejno:
-6, słownie sześć Lo'sów
-4 torebki na prezenty
-3 karteczki

Część rzeczy jest tajna,także dziś zacznę pokazywać to,co mogę.
Torebki prezentowe:
Kartki :I pierwszy z LO,jaki mogę pokazać.Jest to lift tej pracy Grrlscrap:

I moja wersja:
I zbliżenie,dla niedowierzających ,że ta kształtna kobieta to ja ,hahaha:
na zdjęciu z moim tatą, na jedynych moich wakacjach w "ciepłych krajach"- Chorwacja,Karlobag 2000. Choć tak po prawdzie ,dla mnie było tam za ciepło.

Jeszcze się tylko pochwalę,że mój syn do 3 klasy zdał śpiewająco, z dwoma nagrodami w ręku i pięknym świadectwem:).

Miłego wieczoru:)
Jutro będę kitować dalej;)