sticky

  • szoping
  • deviantart
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anatomia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anatomia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 sierpnia 2014

Jak rysować twarz z profilu - praktyka

Czyli trenujemy :)

Witam wszystkich serdecznie ! Na początek chciałabym przypomnieć o KONKURSIE ! . Jeszcze zaokrąglone dwa tygodnie do końca zgłaszania swojej kandydatury ( prac ) - zapraszam ! ;).
A przechodząc do rzeczy to mam lekkie opóźnienie z postem ale to tylko dlatego, że głowę zmąciły mi problemy i zdrowie nie bardzo mi dopisało więc trochę się wszystko poprzesuwało. Ale jestem i piszę. Na dzisiaj przygotowałam drugą część przygód z rysowaniem profilu twarzy. Ostatnio zagościła u nas teoria a teraz mamy praktykę. Poniższy sposób to zwykły schemat, który pozwoli wam wychwycić proporcje w twarzy i stworzyć własną nie tylko ze zdjęcia ale i z wyobraźni ;) 

Zaczniemy od omówienia lewego profilu. Z prawym wszystko przebiega tak samo tylko wystarczy odwrócić sobie wszystkie elementy niczym w lustrze :). 
Na początek rysujemy sobie taki wachlarzyk, albo łezkę u dołu zakończoną szpicem, który kieruje się w stronę lewego dolnego rogu kartki. Góra mocno zaokrąglona a boki wygięte w lekkim łuku. 
Podczas rysowania prawego profilu, wachlarz odwracamy tak, by szpic kierował się w stronę prawego dolnego rogu kartki. 
Następnie całość dzielimy wzdłuż na dwie połowy. To nam pomoże wytyczyć przestrzeń twarzy ( po lewej ) i resztę głowy ( po prawej ).
Lewą linię wachlarza dzielimy na trzy części. Tą górną -czwartą- sobie pominiemy bo nie ona nas interesuje. Odcinki muszą być tej samej długości. Najlepiej zacząć od dołu i odmierzoną odległość odmierzyć sobie jeszcze dwa razy.

Środkowy odcinek przedłużamy do pionowej osi. Zaznaczony odcinek stanowić będzie naszą przestrzeń dla ucha. 
Ucho nie może przekraczać górnej i dolnej granicy środkowego odcinka, choć jego kształt oraz wielkość zależne będą od budowy anatomicznej konkretnej osoby. Jak pamiętacie z teorii ucho będzie zawsze na poziomie oka i nosa. 
Teraz zajmiemy się linią profilu. Zaczynamy od czoła (czyli górnego odcinka ). Jego kształt zaznaczamy w oparciu o linię wachlarza, ale można ją modyfikować według własnych potrzeb lub podług budowy czoła konkretnej osoby. 
W dolnej jego partii, schodząc już na odcinek środkowy, rysujemy dołeczek, lekkie wgłębienie które ja nazywam nasadą nosa i zajmujemy się odcinkiem środkowym, który obejmuje cały nos. 
Linia nosa musi kończyć się wraz z końcem środkowego odcinka i musi zatrzymać się na linii wachlarza.

Teraz przechodzimy do dolnego odcinka. Zaznaczamy brodę oraz usta. Najlepiej podzielić sobie ten odcinek dodatkowo na pół. Wtedy dolna część to będzie broda a górna usta. 
Szpic wachlarza zwyczajnie zaokrąglacie w granicach jego linii lub nie, zależy od brody jaką potrzebujecie uzyskać i tego czy jest ona bardziej lub mniej wysunięta, czy jest bardziej  okrągła czy szpiczasta. Kiedy dotrzemy do środkowej części tego odcinka rysujemy dołeczek, których jest charakterystyczny i zawsze pojawia się pod dolną wargą. Wargę rysujemy nieco wysuniętą przed linię wachlarza a górną wargę bardziej wysuniętą od dolnej znacznie dalej poza linię wachlarza. Obie na zasadzie dwóch wypukłości bardziej lub mniej szpiczastych.
Szyję zaznaczamy nieco przed uchem i nieco za nim.


Następnie rysujemy poszczególne części twarzy. Zaczynamy od brwi. 
Brew zaczynamy rysować na złączeniu górnego i środkowego odcinka a następnie ciągniemy ją nad środkowym odcinkiem. Kształt i grubość brwi zależeć będzie od naszego wzorca lub po prostu naszego pomysłu. Długość brwi natomiast zawsze będzie stanowić 1/ 3 odległości od środkowej osi do granicznej linii twarzy. 
Oczy rysujemy nieco poniżej nasady nosa. Jego długość będzie krótsza od długości brwi. 
Potem rysujemy dziurkę i "policzek nosowy". Ten zawsze będzie się kończył przed okiem. 
No i ostatecznie linia ust. Kącik ust będzie przeważnie zawsze na tym samym pionie co początek oka. 
Oczywiście wszystkie linie możemy zmieniać według własnego uznania zmieniając kształt nosa, czoła, wysuwając choćby bardziej ku przodowi linię ust wraz  z brodą. Spójrzcie poniżej jak nam się zmienił charakter profilu przez jedną małą modyfikację. 

Ostatnim etapem będzie dopracowywanie detali, cieni, szczegółów  no i oczywiście wymyślanie fryzury. Jeżeli będziecie rysować profil ze zdjęcia, uważnie obserwujcie różnice pomiędzy nosem a brodą, linią czoła a brody. Co jest od czego bardziej wysunięte ku przodowi, a co cofnięte. Ale wspomóżcie się schematem dopóki nie nauczycie się rysować prawidłowo mechanicznie ;)






Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że wskazówki się przydadzą i pomogą w dostrzeganiu istotnych proporcji pomiędzy poszczególnymi elementami twarzy. Tak więc pozdrawiam wszystkich cieplutko. Rysujcie  i uważnie obserwujcie profile. ;) 


Czytaj Więcej »

poniedziałek, 28 lipca 2014

Jak rysować twarz z profilu ? - Proporcje

Teoria na początek

Witajcie kochani ! Jak tam wam mijają wakacje ? Mam nadzieję, że wszystko u was w porządku. Pogoda na pewno sprzyja, choć osobiście nie znoszę wysokich temperatur. Ufff....
Na dzisiaj przygotowałam posta dotyczącego rysowania twarzy z profilu. Na razie będzie krótkie objaśnienie i teoria, ale jest ona niezbędna abyśmy mogli przejść do praktyki. Oczywiście rozwiązań rysowania twarzy takiej a śmakiej jest wiele. Powiem szczerze, że nigdy nie korzystałam z niczego co było powszechnie dostępne.  Jakoś tak się działo, że sama wymyślałam sobie swoje sposoby aby coś prawidłowo narysować. Dlatego też po raz kolejny dzisiaj chcę się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami, które na raz następny wykorzystamy w praktyce. 

Ogólne postrzeganie profilu 


Wiele razy sugerowałam podczas rysowania czy malowania, że warto zacząć od ogólnej bryły lub kształtu. Jest to o tyle wygodne, że mając z góry ustalony ogólny zarys np. twarzy nie musimy się obawiać, że w trakcie pracy coś nam się nie zmieści lub coś nam nie wyjdzie. Najgorsze jest kiedy zaczynamy rysować na gotowo z całym dokładnym cieniowaniem, a potem okazuje się że oko nam wyszło nie na tym poziomie co trzeba, nos jest nieco za długi itp. Co wtedy ? Wyrzucić rysunek ? - szkoda naszej pracy, wymazać ? - zostaną ślady, bo nigdy nie jesteśmy w stanie w 100 % wymazać gumką grafitu zwłaszcza tych z gatunku B a jak się gdzieś mocno ołówkiem dociśnie to będzie ślad na amen. Element rysunku wypocony na nowo może i wyjdzie ale praca nie będzie estetyczna. Dlatego przed rozpoczęciem rysowania warto spojrzeć na przedmiot tudzież twarz i określić sobie mniej więcej jej / jego ogólny kształt i co on nam przypomina. W kwestiach twarzy rysowanej z profilu jest wiele możliwości.  Jedną z popularniejszych jest łączenie trójkąta i koła. 


Niestety mnie ta kanciasto geometryczna opcja nie chciała nigdy przypaść do gustu, zwłaszcza że twarz nie ma linii idealnie prostych i idealnie okrągłych.  Dlatego też obrałam sobie inny kształt, który przypomina łezkę lub wachlarzyk. Okrągła część to górna część głowy, dolna - zwężająca się ku jednemu punktowi- to twarz, przy czym miejsce szpicu zawsze będzie wyznaczać bródkę. Zaczęłam ten pomysł wdrażać w życie z czasem udoskonalać określając sobie dokładne umiejscowienie poszczególnych elementów twarzy i jej proporcji. 

Proporcje Twarzy


Aby dobrze wytyczyć sobie proporcje i rozrysować w odpowiednich odstępach poszczególne części twarzy przyjęłam sobie, tak jak przy poprzednich częściach ciała, linie pionowe i poziome. Po uwzględnieniu ogólnego kształtu twarzy z głową, podzieliłam sobie całość na dwie połowy. Jak widać na zdjęciu po prawej, całość mniej więcej składa się z dwóch równych części. Nosa nie uwzględniamy, jako, że wychodzi on poza obręb ogólnej bryły. Środek wyznaczamy sobie tam gdzie wyrasta ze skóry ucho. Początkiem jest nasada nosa ( przy oczach ) a końcem tylna część głowy. Innymi słowy całość bryły możemy sobie podzielić na dwie połowy, stawiając po środku pionową oś, która tym samym wytyczy nam miejsce w którym powinno zaczynać się ucho. 


To były nasze linie pionowe. Teraz czas na poziome, które pozwolą nam umieścić poszczególne części twarzy w odpowiednich proporcjonalnych odstępach i na odpowiedniej wysokości profilu.
  • Całość jesteśmy w stanie podzielić sobie na cztery odcinki z czego trzy dolne to twarz. Są sobie równe.
  • Górny natomiast ponad poziomem twarzy ( zakończony różową linią) może być tej samej długości lub nie. W tym przypadku jest nieco mniejszy od pozostałych. Jak wiadomo kształty głowy bywają różne tak jak i twarzy. Dlatego też jest to nasza wartość zmienna. Cała reszta jest stała. 
  • Głównymi wytycznymi, którymi powinniśmy się sugerować rozmieszczając poszczególne części profilu są : linia czoła ( druga ), linia łuku brwiowego ( trzecia ), linia końcowej nasady nosa ( czwarta ) oraz linia brody ( ostatnia piąta ).  
  • Zwróćcie uwagę, że ucho będzie zawsze na tym samym poziomie co oko i nos. Tak więc zaczynać się będzie mniej więcej na wysokości oka a kończyć wraz z nosem. 

Zarys linii profilu Twarzy


Linia profilu twarzy jest zależna od uwarunkowań genetycznych każdego z nas i przede wszystkim jej kształt zależy także od charakteru danego poszczególnym rasom ludzkim. Ja opieram się głównie na typie rasy Europejskiej, która jest nam bliższa. Natomiast i w tym przypadku nie możemy liczyć na idealny profil, który dopasować można do każdej twarzy. Linie zmieniają się w zależności od tego czy ktoś ma bardziej wypukłe czoło, większy, mniejszy nos. Czy jest on prosty czy bardziej garbaty, czy ma mniejsze usta czy większe. Brodę szpiczastą czy krągłą. Jednak są pewne wytyczne którymi jesteśmy w stanie się wspomagać. 

  • Przede wszystkim ustalając linię brody i jej najbardziej wysunięty ku przodowi punkt, warto zwrócić uwagę gdzie kończą się rzęsy ponieważ będzie to mniej więcej ten sam poziom ( linia fioletowa ).
  • Dolna warga będzie od brody bardziej wysunięta ku przodowi - ale w porównaniu z wargą górną bardziej cofnięta ku twarzy -  i powinna mniej więcej znaleźć się na poziomie łuku brwiowego ( linia zielona ).
  • Górna warga będzie jeszcze bardziej wysunięta ku przodowi od brody i od wargi dolnej jak również od czoła czy też łuku brwiowego. Powinna mniej więcej wytyczać połowę nosa ( linia niebieska ). 
  • Nos będzie najbardziej wysuniętym ku przodowi punktem na twarzy ( linia żółta ). Wystarczy dodać odległość  od brody do wargi górnej - czyli zmierzyć sobie szerokość odcinka od linii fioletowej do niebieskiej i dołożyć jako drugą połowę nosa ( niebieska - żółta ).  
  • Z czołem bywa różnie. Czasem jest na tym samym poziomie co broda, czasem jest bardziej wysunięte, a czasem bywa że bardziej od niej cofnięte. 
UWAGA !!!

Zwracajcie uwagę na niuanse typu : wielkość warg, charakter i długość nosa, kształt brody lub czoła. Może zdarzyć się, że np. ktoś będzie miał większą wargę dolną od górnej, bardziej wysuniętą ku przodowi i wtedy już nie będzie ona na linii z łukiem brwiowym a przed nim.  To bardzo ważne !
Wszystko zależy od indywidualnych kształtów danej twarzy czy rasy. 


 Długości i Szerokości poszczególnych elementów Twarzy

Kolejną kwestią jest jak wyznaczyć sobie odpowiednie długość i szerokości kolejnych części i elementów twarzy. 

Ucho

  • Jak już wcześniej wspomniałam ucho jest łatwo wytyczyć. Jego długość jest równa długości oka i nosa razem wziętych. Zaczyna się z początkiem oka i końcem nosa. 
  • Jego umiejscowienie też już znamy - wyrasta ze środkowej osi pionowej, która dzieli głowę na dwie połowy. 
  • Ale jak określić sobie jego szerokość? To proste. Wystarczy pierwszą połowę głowy podzielić dodatkowo na trzy równe odcinki ( A,B,C ) i obrać długość któregokolwiek z nich. To będzie szerokość naszego ucha ;)  

Oko


  • Poziom oka - przede wszystkim będzie się mieścić w górnej części odcinka środkowego twarzy. Wystarczy podzielić go sobie na dodatkową połowę ( linia fioletowa ). 
  • Ponad to jego wysokość wraz z powiekami dolną i górną będzie wynosić mniej więcej 2/ 3 górnej połowy środkowego odcinka twarzy ( przestrzeń między linią fioletową a szarą ).  


  • Długość oka - łatwo wyznaczyć. Będzie zajmować centralną przestrzeń w odcinku A ( wraz z rzęsami ) z drobnym odstępem od krawędzi.

Nos

  • Szerokość nosa - nosek będzie się zaczynał mniej więcej z początkiem rzęs ( żółta linia ) , czyli nieco przed źrenicą oka. Może także zaczynać się na poziomie linii brody lub nieco przed nią ( zależy od profilu jaki rysujemy ).
  • Długość nosa - to odcinek od dolnej nasady ( przedostatnia linia ) do górnej, która znajduje się na poziomie oczu. 

Usta

  • Kąciki ust będą mniej więcej na tym samym poziomie co źrenica oka ( linia zielona ) 
  • Dolna warga będzie zaczynać się w połowie ostatniego odcinka twarzy ( linia fioletowa ).
  • Górna warga będzie zawsze bardziej wysunięta ku przodowi, dolna cofnięta w kierunku twarzy. 



I ostateczne podsumowanie z czystym zdjęciem byście mogli teraz samodzielnie wszystko przestudiować. 

  • Ogólny kształt twarzy to wachlarzyk lub łezka.
  • Samą twarz można podzielić na równe odcinki : czoło i łuk brwiowy, oko i nos, usta i broda.
  • Ucho zawsze będzie znajdywać się na poziomie i długości oka oraz nosa. 
  • Ucho zawsze będzie zaczynać się mniej więcej w połowie całości głowy. 
  • Usta zawsze będą od brody bardziej wysunięte do przodu, w tym górna warga będzie bardziej wysunięta od dolnej. 
  • Nos - najdalej wysunięty element profilu twarzy. Zaczyna się na poziomie oczu i kończy wraz z dolną częścią ucha.  Jego szerokość to podwójna odległość czubka brody i górnej wargi. 
  • Czoło może znajdować się na linii brody, może być także bardziej cofnięte lub bardziej wysunięte ku przodowi od niej. 

UWAGA !!!

 Im bardziej czoło cofa się do tyłu, tym bardziej usta i broda wysuwają się ku przodowi i na odwrót. 

I to by było na tyle. Naprodukowałam się, mam nadzieję że skorzystacie. Starałam się omówić wszystko jak najdokładniej. ;) Wracam teraz do roboty a wam życzę wszystkiego słonecznego ! :D


Czytaj Więcej »

wtorek, 13 maja 2014

Jak rysować dłoń z boku - praktyka :)

Czyli ponowna konfrontacja ...

Witajcie Miśki ! Na dzisiaj przygotowałam kolejny temat związany z rysowaniem dłoni. Bo w sumie skoro już jesteśmy w tym magle to doprowadźmy sprawę do końca :) Będziemy rysować dłoń widzianą z boku tak by było widać wszystkie palce. Oczywiście poniższe instrukcje są ogólnikowe. O szczegóły typu dokładne linie, kształty palców  czy dłoni niestety sami będziecie musieli rozpracowywać. W ten sposób szybciej załapiecie o co chodzi a druga sprawa to bardzo oczywisty fakt, że każdy z Was rysować będzie inną dłoń,  a każda dłoń wymaga osobnej uwagi ze względu na swoje różnice. Tak, tak, wiem że się powtarzam, ale to bardzo ważne. Zaczynamy ?

Dłoń z wyprostowanymi palcami



Oczywiście na początek rysujmy sobie linię poziomą, którą dzielimy na pół. W tym miejscu podziału powstaje nam punkt A. Po prawej stronie punktu A, na samym końcu linii poziomej zaznaczamy sobie kolejny punkt -B.
Po prawej stronie A w bardzo bliskiej odległości zaznaczamy punkt C. Następnie punkt A i B dzielimy na pół i tworzymy kolejny punkcik - D. 
Pod linią poziomą, równolegle do niej ale po skosie w dół ,rysujemy kolejną linię.










Teraz przechodzimy do rysowania łuków. Z punktu C ciągniemy łuk w dół, który ma być nieco bardziej wypukły od góry. Następnie rysujemy łuk z punktu D w dół i w górę. Ponownie z punktu D w dół,  rysujemy kolejny, o wiele szerszy łuk, który oznaczyłam jako małe 2. Ostatnim łukiem będzie ten rysowany przy punkcie B w górę i w dół. 
Łuk C określać nam będzie nasady palców. Pierwszy łuk D to środkowe ich stawy. Łuk D  nr. 2 to łuk określający długość kciuka, a ostatni łuk B to zakończenia palców. 









Teraz zaczynamy rysować linie dłoni i palców. Z punktu A rysujemy ku górze nad linią poziomą kreskę i kończymy ją wraz z łukiem B. Przy łuku D zaznaczamy delikatną wypukłość stawu. Tak oto powstaje górny zarys palca wskazującego.
Przechodzimy do dolnej linii ukośnej. Od lewej strony ciągniemy linię , zaznaczając od razu charakterystyczne wypukłości ( wybrzuszenie pierwszego stawu kciukowego, środkowy staw ) i docieramy do łuku D nr 2, który określa nam koniec kciuka. Następnie ciągniemy linię dalej, pamiętając by linia wewnętrzna miała charakter bardziej wklęsły i na zetknięciu się z łukiem C rysujemy taki delikatny łuczek w odwrotnym kierunku, w efekcie czego powstaje nam taka jakby łezka. Dalej, od łuku C, przez łuk D aż do łuku B, rysujemy linię ku górze i ustalamy dolne kształty palca wskazującego. Sam koniuszek delikatnie zaokrąglamy.





Kolejne palce rysujemy w podobny sposób pamiętając by każdy następny wyłaniał się spod poprzedniego. Palce rozkładają się nam po liniach prostych jak wachlarz. Na sam koniec możemy zadbać o odpowiednią długość palców zgodnie z ich proporcjami. Choć nie będzie to konieczne jeżeli narysujecie łuk B bardziej wypukły w miejscu przecięcia się z linią poziomą. Wszystko będzie zależeć od tego jak będzie wyglądać wasza dłoń. :) 













Dłoń z zagiętymi palcami




Aby narysować dłoń z zagiętymi palcami stosujemy ten sam schemat lecz rysujemy linie palców do pierwszego łuku D. Następnie na linii poziomej między D i B kreślimy łuk środkowy, który wyznaczy nam miejsca drugich stawów w palcach a co za tym idzie zagięcia. 
Kolejną rzeczą będzie pociągnięcie linii palców od łuku D ale prowadzimy je bardziej w dół, lub poziomo. Od zgięcia ( środkowy łuk ) ciągniemy dalej kierując linię jeszcze bardziej pochyło aż do samego końca ( łuk B).
UWAGA!!!!
Jeżeli nasady palców wydadzą wam się zbyt daleko lub za blisko położone wystarczy przesunąć łuk C w prawo lub w lewo, albo po prostu przesunąć początki linii w tę lub przeciwną stronę. 
Kolejna rzecz - jeżeli chcecie rysować kciuk bardziej odchylony lub mniej, zwyczajnie zwiększacie pochyłość dolnej linii kierując jej prawy koniec w dół, tudzież zmniejszacie kierując go w górę. Wtedy nasza "łezka"  ( skóra łącząca kciuk z palcem wskazującym ) albo się zwęzi i wydłuży albo rozszerzy i skróci. 


Na dzisiaj tyle. Mam nadzieję, że kolejna lekcja zakończyła się dla Was pomyślnie :) Co do dłoni mam jeszcze jeden fajny pomysł, którym chcę się z Wami podzielić, ale o tym może następnym razem. Zdrówka wszystkim życzę i weny twórczej ! Do następnego ;) 


Czytaj Więcej »

piątek, 9 maja 2014

Jak rysować rozłożoną dłoń - praktyka ...

Próbujemy jednej z wielu możliwości...

Witam Was serdecznie ! Na dzisiaj przygotowałam dosyć trudny temat, który i mnie zajął sporo czasu, głównie w kwestii próby jak najłatwiejszego ujęcia problemu. Dzisiaj przejdziemy do praktyki w sferze rysowania dłoni. Niestety dłoń jest trudniejsza od stopy i choć także ma pięć palców, to jednak więcej szczegółów i więcej możliwych ujęć i pozycji w jakich występuje. Dzisiaj podpowiem jak rysować rozłożoną dłoń, a konkretnie lewą. Być może dzięki temu załapiecie lepiej proporcje i jak się do nich stosować rysując dłoń, nie tylko rozłożoną ale także winnych ujęciach. Jeżeli nie, mam w planie także inne możliwości do opisania, ale to czas pokaże. :)



Na początek rozrysujmy sobie krzyżujące się ze sobą osie. Punkt przecięcia przyjmijmy za zero. Na osi pionowej  u dołu zaznaczamy sobie w dosyć sporej odległości od zera punkt A. Przenosimy tą odległość na pionową oś u góry i nieco niżej niż powinniśmy zaznaczamy sobie B. Następnie przenosimy połowę odcinka 0 - A na oś poziomą po prawej stronie i zaznaczamy C.
Na około 2/3 długości 0-C zaznaczamy kolejny punkt - D.










Działamy dalej. Przenosimy odcinek 0-D na lewą stronę osi poziomej dzięki czemu powstaje nam drugi punkt D. 
Następnie przenosimy cały odcinek 0-C na lewą stronę osi poziomej i około 1,5 cm dalej zaznaczamy kolejny punkt E. Utworzony odcinek E-D na osi poziomej dzielimy na pół. To będzie nasz punkt F.
Teraz przedłużamy w dół punkty D oraz F. Można także przedłużyć sobie punkt A tak by przecinał się z punktami D. To nam pomoże w późniejszym rysowaniu linii dłoni. 









Skupiamy się na początek na dolnej części. Na odległości  F-A ustalamy sobie połowę i to jest nasz punkt G. Następnie rozpoczynamy kreślić zarys dłoni. Z punktu przecięcia się A z przedłużeniem D po prawej stronie rysujemy linię, zwracając uwagę na wszelkie nierówności i kształty. Kierujemy się w górę do punktu C. Robimy to samo po prawej stronie, z tym że kończymy linię na punkcie G, który jest naszym pierwszym stawem w kciuku. Następnie można sobie przedłużyć zarys dłoni ( punkty D ) w dół, poniżej punktu A. 
Już zaczynam nam coś powstawać :) 










No i teraz tak....przedłużamy sobie punk E do góry a na osi pionowej, nad osią poziomą,  zaznaczamy sobie mniej więcej 1/4 odległości odcinka 0-A. Przyjmijmy go za H, którego zapomniałam zaznaczyć na zdjęciu. Następnie przedłużamy go na lewo w efekcie czego skrzyżuje  się z nim przedłużenie E. To jest koniec naszego kciuka. Wracamy więc do punktu G i ciągniemy linię dalej ( delikatny wklęsły łuk ) ku właśnie temu krzyżującemu się punktowi. Następnie zakręcamy łagodnie w dół na prawą stronę i rysujemy takie bardzo delikatne, odwrócone" S", które powinno się kończyć mniej więcej na 1/4 długości 0-A. I tak oto jeden palec- kciuk - mamy z głowy. 
Kolejnym elementem jest rozrysowanie sobie łuku który nie jest symetryczny i ewidentnie składnia się  bardziej na prawą stronę. Na tym łuku ustawimy sobie nasady naszych paluszków. Toteż należy podzielić go na równe odcinki. Innymi słowy dzielimy po lewej i po prawej D-0 na pół.
UWAGA !!!!
Nie mylić proszę tych podziałów z ilością palców. Inaczej wyjdzie nam ich pięć a nie cztery tak jak powinno. ;)



Następnie przechodzimy na górną partię dłoni. Teraz będziemy skupiać się na palcach. Rysując palce najlepiej wykonywać to na podstawie łuków. Kiedy spojrzycie na swoją dłoń zauważycie, że palce tak jak ich stawy układają się po liniach łukowych, które to teraz musimy zaznaczyć sobie na rysunku. Tak więc odcinek B-H dzielimy na trzy części, w wyniku czego będziemy w stanie rozrysować trzy zgrabne łuki ostro łamiące się ku prawej stronie. Ten na samej górze określać będzie nam końcówki palców, a następne określać będą mniej więcej linie po jakiej będą układały się stawy. Oczywiście z podkreśleniem na słowo "mniej więcej" , bo tak idealnie to nigdy się nie zejdzie,  jako że każda dłoń się od siebie różni. 








Teraz przyjmijmy, że odcinek osi 0-B to połowa naszego najdłuższego, środkowego palca. tak więc po obu stronach tego odcinka rysujemy linie, zwracając uwagę na miejsca, w których występują kostki. Licząc od dołu pierwsze zgrubienie stawu środkowego palca wypadnie nam pomiędzy H a pierwszym łukiem. Następne powinno znajdywać się na linii drugiego łuku. 
Podług środkowego palca rysujemy następne po bokach uważając aby nasze zgrubienia stawowe równomiernie się obniżały zgodnie ze swoją wysokością. 
Zwróćmy także uwagę na nasady przy centralnej części dłoni. Jak widać nasze wcześniejsze podziały nie zawsze się zejdą z oczekiwaniami. One są po to  by nam pomóc równo rozparcelować przestrzeń dolnego łuku. Naturalnie pomiędzy palcami robimy delikatne przerwy. Zauważcie, że dwie pierwsze są mniej więcej na tym samym poziomie, trzecia natomiast zaczyna się już znacznie niżej. 





Rysujemy kolejne paluchy. Dobrze przypatrzcie się na jakich wysokościach wobec siebie się kończą. Środkowy będzie najwyżej, pierwszy nieco niżej od niego, trzeci niżej od pierwszego i ostatni jest najmniejszy. Rysując linie palców zwracajcie szczególną uwagę na ich wszelkie krzywizny. Niektóre bywają bardzo powyginane, lub wykręcane, inne są idealnie proste. Ważne jest także aby zaobserwować ich grubość. Niektóre są bardziej pulchne inne kościsto- szczupłe a inne standardowe. Jeżeli zwęzicie palce, powstaną większe przestrzenie pomiędzy nimi. Chcący temu zapobiec zacznijcie od rozrysowania środkowego a podług niego resztę, która będzie do niego bardziej przylegać i zbiegać się w górze. W tym momencie nasze zewnętrzne  punkty : D ( po lewej ) i C ( po prawej ) znajdą się  bliżej środkowej osi pionowej. Jeżeli chcecie mieć palce bardziej rozstawione, należy te punkty odsunąć od osi pionowej.  To samo tyczy się kciuka. Jeżeli ma bliżej przylegać, przybliżacie do osi pionowej punkt E. Reszta pozostaje stała. 


UWAGA!!!
Tę metodę możecie  zastosować także do rysowania dłoni wewnętrznej jak i zewnętrznej jej strony. Wystarczy tylko zaznaczyć charakterystyczne elementy jak linie papilarne na wewnętrznej części lub wzgórza i zmarszczenia stawów na zewnętrznej. Ten schemat, który pokazałam powyżej, może nam nakreślić lewą dłoń widzianą od wewnątrz lub prawą widzianą od zewnątrz. W dwóch pozostałych  przypadkach stosujemy ten sam schemat ale zwyczajnie na odwrót. 

No i to wszystko jak na razie. Uff...mam nadzieję, że wam nie zagmatwałam..... Filmu nie będzie bo za krótki byłby film a za dużo informacji do przekazania i nie byłabym w stanie tego pomieścić. Ale i bez tego sobie poradzicie ;) Do zobaczonka ;)


Czytaj Więcej »

wtorek, 29 kwietnia 2014

Jak rysować stopę od frontu - praktyka...

Męczymy dalej anatomię stopy ;) 

Witam wszystkich serdecznie ! Dzisiejszy program będzie sponsorowany przez literę "S". Tak, właśnie, będziemy dalej męczyć naszą stópkę, ale tym razem nie obejdzie się bez naszych przyborów do rysowania. :) Wdrażamy bowiem rysowanie stopy od frontu w życie. Zanim zaczniemy warto przypomnieć sobie o czym pisałam poprzednio bo na pewno te informacje nam się przydadzą. :) 
Zaczynamy.



Przede wszystkim na początek rysujemy dwie krzyżujące się ze sobą osie. Pionową i poziomą. Na linii poziomej po prawej i lewej stronie zaznaczamy sobie punkty: A - najbliżej środka, B zaraz za A i C. Odcinki A i B są takiej samej długości po obu stronach osi pionowej, natomiast C, z lewej musi być dalej niż C po prawej stronie. Kolejnym punktem jest D. Zaznaczamy je na osi pionowej na długości większej  od środka niż odcinek C po lewej stronie na osi poziomej. 
W ten oto sposób mamy zaznaczone punkty decydujące w naszym rysunku. Kolejnym krokiem jest przedłużenie punktu obu C w dół wzdłuż osi pionowej i przedłużenie punktów B w górę, również wzdłuż osi pionowej. 







Teraz zajmiemy się górną partią stopy, czyli tą częścią, która nie podlega skrótowi perspektywicznemu.
Od punku A po lewej stronie rysujemy linię w górę, tworzymy wypukły łuk, praktycznie od razu, i schodzimy ku osi pionowej a następnie kierujemy linie od osi ku zewnętrznej stronie, tak jak układa się linia łydki.
Robimy to samo ze stroną przeciwną, z tym że wewnętrzną kostkę rysujemy nieco wyżej niż zewnętrzną. Zapewne pamiętacie, że wspominałam o tym poprzednio. Jeżeli kostki są bardzo słabo zarysowane i niewidoczne, nie rysujecie brzuszków, a linie tworzycie mniej powyginaną, a bardziej prostą.







Następnym krokiem jest przejście do dolnej partii stopy. Przy punkcie D rysujemy sobie delikatny łuk stykający się po obu stronach osi z przedłużeniami punktów C. Potem po obu stronach z punktów A rysujemy kolejne łuki ale wklęsłe do środka. Czyli tworzymy taki podobny kształt do ujęcia USG. Teraz łatwiej jest zauważyć, że prawa odległość od osi pionowej do przedłużenia punktu C jest znacznie mniejsza niż ta po lewej stronie. Tak powinno być, ponieważ prawa strona służy dużemu palcu a lewa dotyczy całej reszty. 









Rysujemy duży palec u stopy. Tak jak wcześniej wspomniałam umieszczamy go na prawej powierzchni między osią pionową a przedłużeniem punktu C. Dolna linia dużego palca powinna mieścić się na linii naszego łuku. Palec rysujemy na kształt mocno spłaszczonej piłki lub poziomego jajeczka. Nad nim dodatkowo rysujemy linie stawu, który łączy się z palcem, a patrząc od przodu znajduje się za nim. Rysujemy taki sporych rozmiarów wzgórek - to jest ta linia przy której trzymam ołówek. 




Następnie przechodzimy do małych palców po lewej stronie. W tym celu cały lewy odcinek dzielimy po łuku do przedłużenia lewego punktu C na cztery części, przy czym część pierwsza musi być nieco większa od pozostałych. Pozostałe natomiast muszą być nieco mniejsze ale równe sobie odległością. Czyli duży palec u stopy jest największy i najszerszy, za nim stoi szerokością drugi palce a cała reszta ma te same szerokości ale mniejsze od szerokości drugiego palca. 









Kształty małych palców rysujemy podobne do dużego palca, na styl falbanki. Następnie drugi palec łączymy z dużym palcem za pomocą wygiętej linii przypominającej zdeformowaną literkę "S", która powinna kończyć lub zaczynać się mniej więcej ponad połową naszego poziomego jajeczka. 








Nad dużym palcem, na osi pionowej zaznaczmy sobie kolejny punkt E. Przedłużamy go poziomo na lewą stronę. To jest nasza wysokość do jakiej musimy narysować dalsze linie małych palców. Pamiętajcie, że muszą one iść po lekkim skosie, czyli im bardziej do góry tym bardziej w stronę pionowej linii osi. Przy rysowaniu prawej stopy będą biegły na prawo, przy rysowaniu lewej będą biegły na lewo. Ich linie także muszą przypominać delikatne " S". 





Na koniec rysujemy lewą linię stopy do punktu A, a następnie zaznaczamy paznokcie na palcach, które będą przypominać kształtem wygięte spodki. I mamy całą stopę gotową. Z lewą postępujemy podobnie, uważając tylko na to, która strona jest zewnętrzna a która wewnętrzna aby rozrysować na prawidłowej wysokości kostki. Naturalnie o ile są one widoczne.
UWAGA!!!
Bardzo ważną rzeczą jest to abyście zapamiętali, że punkty C i D to wartości stałe. Natomiast A i B to wartości zmienne, i w zależności od tego czy stopa w kostce jest szczuplejsza czy grubsza ich rozstaw na osi poziomej się zwiększy lub zmniejszy. Może zdarzyć się tak, że nałożą się na siebie tworząc jeden punkt. Wszystko będzie zależeć od tego jaką stopę będziemy rysować :) .





No i na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że dzisiejszy post zmniejszył antypatię do rysowania tejże części ciała ludzkiego ;) Pozdrawiam ciepło i serdecznie ! ;) 


Czytaj Więcej »

piątek, 25 kwietnia 2014

Jak rysować stopę od frontu - teoria... :)

Czyli powrót do studiowania proporcji ciała.

Wielkie BONŻUR dla moich pierniczkóFF ;) Dzisiaj trochę teorii. Jako że jakiś czas temu pojawiła się prośba o poruszenie kwestii dotyczącej rysowania stopy od przodu, dzisiaj postanowiłam prośbę wprowadzić w życie. :) I jak to zazwyczaj u mnie bywa, zanim przejdziemy do konkretnego działania ołówkiem chciałabym co nieco opowiedzieć o tej biednej stopie, jej wymiarach, cechach szczególnych, a także przede wszystkim podpowiedzieć na co zwracać uwagę rysując stopę frontalnie. 

Zanim zaczniemy rozważać kwestie samej stopy warto zwrócić uwagę na całą jej otoczkę. Czyli to co idzie ze stopą w parze. Bo przecież stopa sama dla siebie nie istnieje. Poza stopą w sensie dosłownym mamy także kostki oraz łydkę, z którą stopa się łączy. Przystępując do analizy przed rysowaniem warto także przyjrzeć się ogólnemu kształtowi ponieważ od tego wszystko się zaczyna.


I jak zwykle zacznę od tradycyjnego i pomocniczego podziału na osie pionowe i poziome.
Jeżeli chodzi o oś pionową jest ona nam potrzebna w prawidłowym rozplanowaniu szerokości stopy. Jak widać odcina ona część wewnętrzną ( ta z dużym paluchem ) od zewnętrznej ( reszta palców ).  Oś pozioma natomiast ma nieco inne zadanie. P
omaga nam oddzielić części, które ulegają silnemu skrótowi perspektywicznemu ( dolna ) od tych, które mu nie podlegają ( górna ). Tak więc łydka i kostki nie podlegają, natomiast cała dolna część już tak. I w tym przypadku rysując stopę od przodu należy wziąć pod uwagę, że ta część która styka się bezpośrednio z podłożem ulega silnemu skrótowi perspektywicznemu. Co za tym idzie większe będzie to, co znajduje się w czołowym punkcie stopy ( w tym przypadku są palce ). Cała reszta jest nienaturalnie skrócona - spójrzcie na odcinek od białych kręgów do czerwonej poziomej osi. 
Aby łatwiej było wam to pojąć wyobraźcie sobie, że wszystko co jest ustawione do nas przodem i położone równolegle do podłoża ( stopa ), ulegnie silnemu skrótowi perspektywicznemu. To co jest położone do nas przodem ale prostopadle do podłoża  ( łydka i kostki ) nie ulegnie skrótowi perspektywicznemu. Odnoście skrótu będę jeszcze pisać osobno, więc nie bójcie się żaby. ;)



Analizując dalej spoglądamy na początek na część, która nie podlega skrótowi. Jak uchwycić ogólny zarys stopy ? Zwróćcie uwagę na dwie grubsze linie po lewej i prawej stronie.  Na takiej zasadzie tworzymy zarys górnych części stopy. Jest to oczywiście zarys ogólny, ale uwzględnia istotne części stopy- kostki. Te dwa brzuszki po obu stronach muszą zostać zaznaczone. 
Kolejna rzecz - pamiętajcie, że kostka wewnętrzna będzie zawsze wyżej od tej zewnętrznej, choć czasem jest to różnica bardzo nieznaczna to jednak warto o tym pamiętać. Naturalnie dla pewności zaznaczę, że wewnętrzna część jest po tej samej stronie co duży palec u nogi. Zewnętrzna po przeciwnej. 
Rysując linie łydki pamiętajcie aby rysować je zwężające się ku dołowi. Czyli im bliżej kostek tym bardziej linie łydki będą się ze sobą zbiegać.
UWAGA!!!
Jako że różnie z tą budową anatomiczną bywa, i nie wszystkie stopy są szczupłe oraz o idealnych kształtach, koniecznie trzeba obserwować co się rysuje. Ze stopami jest jak z twarzą. Każda jest inna. Tym bardziej, że w wyniku różnych defektów anatomicznych, urazów, czy nadwagi, niektóre z tych linii mogą ulec zmianom. Np. W wyniku skomplikowanego złamania, kostki będą na tym samym poziomie a nie na różnym tak jak powinny. 



Od kostek w dół już zaczyna nam się część stopy  podlegająca skrótowi. Jej linie kierując się ku dołowi ulegają rozkloszowaniu. Tak jak biegną trzy białe strzałki, tylko głupia dałam je w odwrotnym kierunku. :P
Spód stopy zaznaczony jest przez końcówki palców a te leżą podług delikatnego łuku. Gdyby tak wziąć pod uwagę dwie boczne strzałki i ten łuk od dołu to będzie to całość kształtem przypominać nam obraz z USG. 
No i oczywiście palce. Jako że podlegają skrótowi będą się wydawać nienaturalnie wielkie. Ale na tym to polega. Ponad to zauważcie, że duży palec to praktycznie szerokość dwóch kolejnych razem wziętych. :) A dwa ostatnie to połowa dużego palca. Nigdy nie zapominajcie, że ten maluczki na samym końcu bywa często- gęsto podwinięty, jakby się wstydził :) A tu przecież nie ma czego, bo stopy są piękne ! I urocze na swój sposób. :)  


I jeżeli chodzi o informacje teoretyczne, ty wszystko. Na raz następny pokażę i wytłumaczę Wam jak poradzić sobie z przenoszeniem zarysu stopy na papier, naturalnie spoglądając na nią od przodu. :)


Czytaj Więcej »

środa, 21 sierpnia 2013

Jak rysować dłoń - proporcje i teoria

Coś mi się wydaje, że dzisiaj wielu z was uszczęśliwię, jeśli nie na zawsze to przynajmniej do czasu następnego posta. A jeżeli nie to niech mnie dunder świśnie :P Bo dzisiaj postanowiłam przerobić z wami motyw dłoni i jak uporać się  z jej proporcjami. Poniżej przygotowałam szkic z opisem wszystkich części składowych, a poniżej wyjaśnię  wszystko po kolei. Postaram się to zrobić jak najbardziej klarownie aby się nikt nie zamotał. 

Czytaj Więcej »

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Jak rysować twarz w En Face

Po proporcjach czas na działanie !

Witajcie Kochani ! Ostatnio było trochę o proporcjach, a dzisiaj trochę działań praktycznych. Zapewne jak zdążyliście się już domyślić, będziemy rysować twarz w En Face.  Aby tego dokonać wytłumaczę wszystko krok po kroku, ale też chciałabym abyście sobie przypomnieli wszystkie poszczególne elementy twarzy i sposób ich rysowania w perspektywie frontalnej, ponieważ wiele z tego może się wam teraz przydać. :) W zasadzie wszystkie elementy poza uchem omawiałam na pierwszy ogień w tej perspektywie więc nie powinno być kłopotu ze znalezieniem ( w menu pod wskazówkami technicznymi ).  Na razie z cieniowaniem damy sobie spokój. Dzisiaj chciałabym abyśmy skupili się głównie na konstruowaniu twarzy z zachowaniem prawidłowych proporcji. 
Wykonałam pomocniczo kilka szybkich szkiców przedstawiających poszczególne etapy, a jeżeli ktoś nie będzie mieć dosyć to jeszcze będzie filmik. Zaczynamy od kwestii pierwszej. Mając twarz w pozycji En Face, od czego zacząć? Na początek zacznijmy od narysowania pionowej osi wzdłuż kartki, a na tej osi zaznaczamy sobie cztery punkty w równych od siebie odstępach. Mają to być odcinki o takiej samej odległości i licząc od dołu będziemy mieć: linię brody, linię nosa, linię brwi i  linię czoła. Pomocniczo można wykonać sobie owal twarzy, którego długość będą wyznaczały odcinki brody oraz czoła, jako nasze dwa najdalej wysunięte punkty. Powinno nam powstać coś takiego:


Nadszedł teraz czas aby rozrysować wszystkie elementy twarzy. Sugeruję zacząć od nosa ponieważ według niego można wytyczyć sobie wymiary i położenie wszystkich pozostałych części. Pamiętacie jak rysowaliśmy nos w perspektywie frontalnej ? Teraz możemy to wykorzystać. Drugi punkt od dołu to nasz nosek, a raczej jego dolna część. Bo długość nosa to cały środkowy odcinek twarzy. Ale my zajmiemy się dolną partią, która jest najbardziej charakterystyczna. Pamiętajcie by rozstaw bocznych policzków nie był zbyt szeroki od osi środkowej. Na razie omawiamy twarz o europejskich rysach, więc szerokie nosy to jeszcze nie w tym temacie. ;)
Jeżeli mamy nos gotowy to skupiamy się na ustach. Odległość od nosa do brody dzielimy sobie na pół i w tej połowie zaznaczamy miejsce, które przeznaczone jest dla linii dolnej wargi. Nad nią nieco wyżej zaznaczamy kolejny punkt i mamy miejsce, w którym rysujemy środkową linię ust, pamiętając by kąciki wychodziły niedaleko poza policzki nosowe. Widać poniżej. Na środkowej linii osi można zaznaczyć sobie jeszcze dołeczek wargi górnej i przechodzimy do dalszego etapu. 


Rysujemy brwi. To punkt drugi od góry, który wyznacza nam linię łuku brwiowego. Brwi rysujemy w dowolnym dla nas wygięciu, grubsze od wewnątrz, cieńsze od zewnątrz. Należy pamiętać tylko o tym, że brwi powinny zaczynać się nieco bliżej osi pionowej niż policzki nosowe. Ale to też nie jest reguła ;).
Następne jest oko. Pamiętacie z poprzedniej lekcji, że powinno znajdywać się na wysokości 1/3 długości nosa, od góry. Aby wyznaczyć sobie punkt spojówki wewnętrznej można pomocniczo także nakreślić sobie linię biegnącą ku górze od bocznej części nosa, tak jak to jest przedstawione na rysunku poniżej. Natomiast aby wyznaczyć sobie długość oka, wykreślamy drugą linię biegnącą od kącika ust. Tą odległość między linią boczną nosa a kącikiem ust, dokładamy jeszcze dwa razy, co daje nam całkowitą długość oka. 

Drugie oko rysujemy na podobnej zasadzie. Następnie przechodzimy do owalu twarzy. Można wygumkować sobie ten prowizoryczny, a ten właściwy najlepiej rozpocząć od czoła. Potem biegniemy w dół pamiętając o delikatnym zarysowaniu kości policzkowych, które zaczynają się zaraz pod okiem, a im linia bardziej w dół tym jest wklęsła tworząc policzki. Następnie biegnie ku żuchwie a ta z kolei załamuje się w łuk zaraz pod kącikami ust i biegnie ku brodzie, ostatecznie się z nią łącząc. Widać poniżej. 


Kiedy już skończymy z elementami wewnętrznymi twarzy zajmujemy się zewnętrznymi, czyli  uszami. Ucho zaczynać się będzie między brwią a okiem a kończyć przed końcem nosa. 


Dalej to już kwestia dopieszczania i nadania charakteru twarzy. Czyli wymazujemy te linie pomocnicze, aby nam niczego nie zakłócały, dodajemy włosy, tworzymy jakąś fryzurę  itd. Moja twarz jest wykonana na szybko, ale wy możecie przeznaczyć tyle czasu ile tylko zapragniecie na jej dokładne rozrysowanie ;)


Ten powyższy sposób, który wam pokazałam jest wygodny o tyle, że można według niego stworzyć własną wymyśloną twarz, np. tą którą widzicie powyżej, ale także i inną. Wystarczy tylko zmienić kształt oczu czy brwi  albo i owalu twarzy. Kombinacji jest mnóstwo. Także za pomocą tej metody można narysować twarz ze wzorca, np. zdjęcia lub z natury. W tym momencie mamy wszystkie kształty elementów twarzy podane na tacy. Wystarczy je tylko dobrze odtworzyć. Jednak tak jak już uczulałam wcześniej, jeżeli rysujecie konkretną twarz musicie mieć na uwadze, że każda ma indywidualne rysy i niektóre z proporcji mogą ulec delikatnemu zachwianiu. Wystarczy że twarz lekko się odchyli lub przekrzywi. Dlatego traktujcie te zasady jako pomocnicze w rysowaniu i bacznie obserwujcie to co rysujecie. ;)



Do zobaczenia kochani ! Działajcie, nigdy się nie poddawajcie a ja śmigam do pracy! Mam nawał roboty. Zanim dotrzemy do następnego posta umieszczę uzupełniającego dla osób rysujących kredkami, bo wiem że niektórzy mieli wiele pytań i wątpliwości ;) Powoli także wykańczam już kolejny obraz olejny...ehs mam tyle tematów przed sobą, ale za mało czasu na ich realizację. Ale to też kwestia tego, że ja to bym chciała wszystko na raz ale się nie da ;)


Czytaj Więcej »
----