Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serduszko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serduszko. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 10 marca 2014

Poduszka wiosenna i czwarta , ostatnia czesc

dodatkow lawendowych w kuchni.
Witam Was milo i stwierdzam ,ze dawno mnie tu nie bylo.Niemal miesiac.To nie lenistwo i nie brak weny tylko rece odmowily mi posluszenstwa a wlasciwie nadgarski.Tak wiec igla tez nie  dalo sie machac.Ale juz jest o niebo lepiej .
Udalo mi sie skonczyc lawendowe dodatki do kuchni i uszylam mala namiastke wiosny czyli wiosenna poduszke.Ptaszek uwil gniazdko i  zlozyl w nim dwa jajeczka.Poduszka to patchwork, quilt, embriodery, haft wstazeczkowy i plaski.Wiele technik w jednym miejscu.

Nastepnie uszylam dwa siedzenia na kuchenne krzysla obszywajac gabke.Tkanina w motyw lawendy.

Tak prezentuja sie na krzesle

I oba krzesla

Fartuszek z motywem lawendy,,naturalnie xxx sa w wykonaniu Eli (o tym pisalam juz kilkakrotnie)
Poprzedni fartuszek  natychmiast znalazl  nowa wlascicielke i musialam uszyc sobie drugi

I serduszko z elfikiem.Zdobi maja witrynke z porcelana  w kuchni.

I  serduszko z bliska.

Dzis poniedzialek ,zycze Wam  slonecznego tygodnia i pozdrawiam .)

niedziela, 10 lutego 2013

Walentynkowe zyczenia

..milosc..piekne uczucie..trzeba tylko umiec kochac..
Nie bede pisala rozprawki na ten temat, bo napisano juz nie jedna, jednakze  to wazny i powazny  temat wiec ja zycze Wam  Wszystkim MILOSCI. I dolaczam sliczna kartke, ktora  znalazlam  w necie na pieknym blogu  http://janetkdesignfreedigitalvintagestuff.blogspot.co.at/


 
UDANYCH  WALENTYNEK
HAPPY VALENTINES
GLÜCKLICHES VALENTINSTAG


 A ja zapraszam Was  na kawke i slodycze  w towarzystwie wiosennych krokusikow
tuz obok krokusikow  zajdziecie tak wazne 
w naszym zyciu slowo LOVE .Nie bylo go po polsku   w sklepie  ale  po angielsku wszyscy go dobrze rozumiemy

nastepnie  chcialam Was poczestowac slodyczami LINDT  w wersjii" Zielona zabka"-smakowite czekoladki

Prac recznych  nie  moge pokazac bo nic nie nadaje sie jeszcze do pokazania, no moze rekawice kuchenna jako zapowiedz  wrzosowo..zoltych dodatkow na Wielkanoc w mojej kuchni
kupilam  ksiazke  na amazon.com o aplikacjach na quiltach i przepadlam,,tak mnie wciagnela ze niemal z nia spie(przepiekne botaniczne wzory kwiatow aplikowane recznie)

Moja wnusia ma 13 lutego urodziny..bedziemy swietowac.Kupialm jej karteczke z elfem,,tak sliczna ze musze ja Wam pokazac.O prezencie nie wspomne ,bo to ma byc niespodzianka a wnusia czyta  babci bloga wiec  bylyby nici z niespodzianki.Kartka jest  w formacie 3D.
Moj maz  przynosi mi niemal codziennie kwiaty , i te doniczkowe i te ciete,,juz zaczyna w domu miejsca brakowac..stoja wszedzie,,na parapetach, stolach, stolkach i juz na podlodze.Zerknijcie, zaraz bede miala ogrod botaniczny.Kocham go rowniez za to, bo kwiaty to i moja milosc.I jak tu nie swietowac Walentynek.

Chcialam tu rowniez podziekowac pieknie za wyroznienie, ktore dostalam od Magnety
takie wyroznienia  buduja, wyzwalaja wene i chyba sa potrzebne.Dziekuje Ci Makneta pieknie.
O moich walentynkowych prezentach i zakupowych drobiazgach opowiedzialam Wam na moim drugim blogu .Zapraszam

Zycze Wam jeszcze raz UDANYCH WALENTYNEK

czwartek, 10 stycznia 2013

Boutis, haft wstazeczkowy itd,,,

Witam Was milo juz  po raz  drugi w tym Nowym Roku. Udalo mi sie dokonczyc rozne  prace , niezbedne w domu tekstylia i musze je Wam koniecznie pokazac.Tematyka prac jest tak rozna ze nie umiem tego ogarnac, ale sprobuje..
Moze  pierwsze pokaze te najlzejsze prace, a mianowicie serduszka jako zawieszki do pokoju dziennego i do sypialni.Kazde powstalo  w ilosci 3 sztuk.
i kilka dodatkowych ujec


Te biale do sypilani,,wyhaftowane rozyczki mialy przypominac sowie oczka i dziubek.Mysle ze troszke mi sie udalo.Spojrzcie same.
i kilka ujec dodatkowych ze zblizeniem na haft:

Pomalowalam 200 metrow wstazeczek jedwabnych o roznych szerokosciach do kolejnych prac
i kilka zblizen na kolory
i serduszka wyhaftowalam wlasnie tymi wstazeczkami.
Skonczylam takze moj ocieplacz na  czajnik z harbata

oraz zbiorowka
Uszylam pierwsza z szesciu  zaplanowanych poduszek  w stylu boutis(uwielbiam  ten styl) i naturalnie z tkaniny Toile de Jouy.Pikowalam maszynowo.
i kilka  zdjec  w trakcie pracy nad boutisem
 Kupilam rowniez na  starociach wcale nie taka stara torebka haftowana krzyzykami w kwiaty.Urzekla mnie,,wydala mi sie taka wiosenna, a ja wlasnie czekam na wiosne.<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Oraz dostalam od anonimowej podczytywaczki sliczny notes:Helena pieknie dziekuje.)
Przyszla takze moja dlugo wyczekiwana ksiazka o hafcie wstazeczkowym


Dzis nie   napisalam  duzo tresci , poniewaz musze jechac do pracy na wieczorne dyzury.
Zycze Wam  przyjemnych chwil wieczorna pora.)
Wieczorem dam nowego posta na moim drugim blogu o Palacu Swarovskich w Wiedniu.


Zgodnie z obietnica na moim drugim blogu zamiescilam obiecanego posta.Zapraszam
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
 i dziekuje za odwiedziny.)

niedziela, 6 stycznia 2013

...WIENIEC..

Tesknie za swiatlem, za dlugimi dniami, za sloneczkiem, za cieplem i zielenia.Zima jest dla mnie za ciezka : :musze nosic   ciezkie ubrania. ciezkie buty, otulac sie grubymi szalami , czapami , i rekawicami.Ciezki jest snieg(tylko pytanie:gdzie on jest?), ciezko jest stapac po sniegu , ciezkie sa chmury na niebie .Urodzilam sie wczesna wiosna i to wlasnie za nia tesknie.
Swiateczne  ,  czerwone dekoracje i nie tylko powedrowaly  juz do pudel(choinka jeszcze stoi)  a ja juz  otaczam sie jasnymi kolorami, znosze do domu   kwiaty i robotkowo juz przywoluje wiosne.Wiem, wiem jeszcze dwa dlugie miesiace, ale bedzie mi latwiej ten czas przeczekac w otoczeniu tego co lubie.Wieniec zimowy  zamienilam na  wczesnowiosenny,Po prostu uszylam 6 serduszek, przywiazalam je do bazy .czyli wienca plecionego z wilkiny(by dawal poczucie lekkosci) i powiesilam na drzwiach wejsciowych do mieszkania., ale od wewnatrz . Wiecie ze zrobilo sie  o wiele sympatyczniej, jasniej  i weselej w domu.
A to caly wieniec.W sumie nie jest maly, bo kazde serduszko ma 10 cm dlugosci i tyle samo szerokosci.Kazde wykonczone jest  kolorowymi bawelnianymi zabkami i rozowymi kwiatuszkami z  perelkami w srodku ktore to dostalam w przesylce od jednej z z Was.Przykleilam je do serc i gotowe,
a teraz kilka zdjec , jak powstawal:


A tu juz serduszka w komplecie
Ukonczone serduszka z bliska


Ponadto kupilam  piekna starenka , drewniana miniaturke maszyny do szycia.Wysoka  30 cm ,szeroka 15cm i dluga 30 cm , czyli nie taka malenka.Naturalnie nie szyje bo to tylko atrapa ale jest sliczna .Musze kupic tylko  preperat do czyszczenia starego drzewa by jej nie zniszczyc.
Spojrzcie jaka swietna:







Pieknie dziekuje Wam za zyczenia swiateczne te mailowe, te pod  postami i  za  te, ktore przyniosl mi listonosz (imponujaca ilosc).Zycze Wam jeszcze raz wszystkiego co piekne w tym Nowym 2013 Roku  i ide poogladac  Wasze blogi..mysle ze juz cos w Nowym Roku zrobilyscie slicznego.
Zapraszam Was naturalnie na mojego drugiego bloga, gdzie znajdziecie zdjecia z przygotowan w Ratuszu,w pierwszej Dzielnicy Wiednia , do balu kwiatowego, http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/

środa, 24 października 2012

..sakiewki, serca czyli praca z maszyna..

ten post  to   powrot  do mojego  prawdziwego hobby, jakim jest szycie.I kolejny post to takze  bedzie szycie,,wiem to napewno, bo  wieczory sa juz coraz dluzsze .A i wena jakby powrocila .
Uszylam sobie sakiewke dosc duza na bielizne wykorzystujac  maly rozany hafcik, ktory powstal dosc dawno temu z przeznaczeniem na biscornu, ale sie go nie doczekal.Kliknij by powiekszyc.
Nastepnie  wyhaftowalam  haftem wstazeczkowym serce na kanwie bialej, obszylam dekoracyjnie brzegi biala azurowa koroneczka i bedzie to zawieszka na drzwi do szafki- bielizniarki.
I  hafcik z bliska
Naturalnie, juz  starym zwyczajem uszylam 3 jesienne poduszki.A dlaczego jesienne?.Poniewaz kolory aplikacji naniesione na szantung sa wlasnie w jesiennych kolorach, aplikowane jedwabna nicia.
I podkladki pod talerze z dzieciecym motywem Sarah Kay(ktory bardzo lubie).Uszylam je ze 100% bawelny, trzy warstwy,,kieszonki na sztucce i pikowalam znanym wzorem "kamienie".
Wymiary podkladek to 40x30 cm.
Uszylam 4 sztuki:dwie z motywem dziewczynki a dwie z motywem chlopca.
Bylam dzis na zakupach wiekszych bo u nas w piatek swieto narodowe i  sklepy beda pozamykane.
Musialam kupic sobie cos slodkiego ale tylko ze wzgledu na swietne pudelko.W srodku sa oczywiscie pierniczki.


Musze  jeszcze dodac ze wene  tworcza  obudzila  we mnie Beatka z bloga
http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/
oraz Sylwia z bloga  http://magnolienrinde.blogspot.co.at/
 i bardzo Wam  dziekuje, .Pewnie tego posta nie byloby nawet w przyszlym tygodniu.
Zycze Wam wszystkim  wciaz pogodnej jesieni.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...