dodatkow lawendowych w kuchni.
Witam Was milo i stwierdzam ,ze dawno mnie tu nie bylo.Niemal miesiac.To nie lenistwo i nie brak weny tylko rece odmowily mi posluszenstwa a wlasciwie nadgarski.Tak wiec igla tez nie dalo sie machac.Ale juz jest o niebo lepiej .
Udalo mi sie skonczyc lawendowe dodatki do kuchni i uszylam mala namiastke wiosny czyli wiosenna poduszke.Ptaszek uwil gniazdko i zlozyl w nim dwa jajeczka.Poduszka to patchwork, quilt, embriodery, haft wstazeczkowy i plaski.Wiele technik w jednym miejscu.
Nastepnie uszylam dwa siedzenia na kuchenne krzysla obszywajac gabke.Tkanina w motyw lawendy.
Tak prezentuja sie na krzesle
I oba krzesla
Fartuszek z motywem lawendy,,naturalnie xxx sa w wykonaniu Eli (o tym pisalam juz kilkakrotnie)
Poprzedni fartuszek natychmiast znalazl nowa wlascicielke i musialam uszyc sobie drugi
I serduszko z elfikiem.Zdobi maja witrynke z porcelana w kuchni.
I serduszko z bliska.
Dzis poniedzialek ,zycze Wam slonecznego tygodnia i pozdrawiam .)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serduszko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serduszko. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 10 marca 2014
niedziela, 10 lutego 2013
Walentynkowe zyczenia
..milosc..piekne uczucie..trzeba tylko umiec kochac..
Nie bede pisala rozprawki na ten temat, bo napisano juz nie jedna, jednakze to wazny i powazny temat wiec ja zycze Wam Wszystkim MILOSCI. I dolaczam sliczna kartke, ktora znalazlam w necie na pieknym blogu http://janetkdesignfreedigitalvintagestuff.blogspot.co.at/
Prac recznych nie moge pokazac bo nic nie nadaje sie jeszcze do pokazania, no moze rekawice kuchenna jako zapowiedz wrzosowo..zoltych dodatkow na Wielkanoc w mojej kuchni
kupilam ksiazke na amazon.com o aplikacjach na quiltach i przepadlam,,tak mnie wciagnela ze niemal z nia spie(przepiekne botaniczne wzory kwiatow aplikowane recznie)
Moja wnusia ma 13 lutego urodziny..bedziemy swietowac.Kupialm jej karteczke z elfem,,tak sliczna ze musze ja Wam pokazac.O prezencie nie wspomne ,bo to ma byc niespodzianka a wnusia czyta babci bloga wiec bylyby nici z niespodzianki.Kartka jest w formacie 3D.
Moj maz przynosi mi niemal codziennie kwiaty , i te doniczkowe i te ciete,,juz zaczyna w domu miejsca brakowac..stoja wszedzie,,na parapetach, stolach, stolkach i juz na podlodze.Zerknijcie, zaraz bede miala ogrod botaniczny.Kocham go rowniez za to, bo kwiaty to i moja milosc.I jak tu nie swietowac Walentynek.
Nie bede pisala rozprawki na ten temat, bo napisano juz nie jedna, jednakze to wazny i powazny temat wiec ja zycze Wam Wszystkim MILOSCI. I dolaczam sliczna kartke, ktora znalazlam w necie na pieknym blogu http://janetkdesignfreedigitalvintagestuff.blogspot.co.at/
UDANYCH WALENTYNEK
HAPPY VALENTINES
GLÜCKLICHES VALENTINSTAG
A ja zapraszam Was na kawke i slodycze w towarzystwie wiosennych krokusikow
tuz obok krokusikow zajdziecie tak wazne
w naszym zyciu slowo LOVE .Nie bylo go po polsku w sklepie ale po angielsku wszyscy go dobrze rozumiemy
nastepnie chcialam Was poczestowac slodyczami LINDT w wersjii" Zielona zabka"-smakowite czekoladkiPrac recznych nie moge pokazac bo nic nie nadaje sie jeszcze do pokazania, no moze rekawice kuchenna jako zapowiedz wrzosowo..zoltych dodatkow na Wielkanoc w mojej kuchni
kupilam ksiazke na amazon.com o aplikacjach na quiltach i przepadlam,,tak mnie wciagnela ze niemal z nia spie(przepiekne botaniczne wzory kwiatow aplikowane recznie)
Moja wnusia ma 13 lutego urodziny..bedziemy swietowac.Kupialm jej karteczke z elfem,,tak sliczna ze musze ja Wam pokazac.O prezencie nie wspomne ,bo to ma byc niespodzianka a wnusia czyta babci bloga wiec bylyby nici z niespodzianki.Kartka jest w formacie 3D.
Moj maz przynosi mi niemal codziennie kwiaty , i te doniczkowe i te ciete,,juz zaczyna w domu miejsca brakowac..stoja wszedzie,,na parapetach, stolach, stolkach i juz na podlodze.Zerknijcie, zaraz bede miala ogrod botaniczny.Kocham go rowniez za to, bo kwiaty to i moja milosc.I jak tu nie swietowac Walentynek.
Chcialam tu rowniez podziekowac pieknie za wyroznienie, ktore dostalam od Magnety
takie wyroznienia buduja, wyzwalaja wene i chyba sa potrzebne.Dziekuje Ci Makneta pieknie.
O moich walentynkowych prezentach i zakupowych drobiazgach opowiedzialam Wam na moim drugim blogu .Zapraszam
Zycze Wam jeszcze raz UDANYCH WALENTYNEK
czwartek, 10 stycznia 2013
Boutis, haft wstazeczkowy itd,,,
Witam Was milo juz po raz drugi w tym Nowym Roku. Udalo mi sie dokonczyc rozne prace , niezbedne w domu tekstylia i musze je Wam koniecznie pokazac.Tematyka prac jest tak rozna ze nie umiem tego ogarnac, ale sprobuje..
Moze pierwsze pokaze te najlzejsze prace, a mianowicie serduszka jako zawieszki do pokoju dziennego i do sypialni.Kazde powstalo w ilosci 3 sztuk.
i kilka dodatkowych ujec
Te biale do sypilani,,wyhaftowane rozyczki mialy przypominac sowie oczka i dziubek.Mysle ze troszke mi sie udalo.Spojrzcie same.
i kilka ujec dodatkowych ze zblizeniem na haft:
Pomalowalam 200 metrow wstazeczek jedwabnych o roznych szerokosciach do kolejnych prac
i kilka zblizen na kolory
i serduszka wyhaftowalam wlasnie tymi wstazeczkami.
Skonczylam takze moj ocieplacz na czajnik z harbata
oraz zbiorowka
Uszylam pierwsza z szesciu zaplanowanych poduszek w stylu boutis(uwielbiam ten styl) i naturalnie z tkaniny Toile de Jouy.Pikowalam maszynowo.
i kilka zdjec w trakcie pracy nad boutisem
Kupilam rowniez na starociach wcale nie taka stara torebka haftowana krzyzykami w kwiaty.Urzekla mnie,,wydala mi sie taka wiosenna, a ja wlasnie czekam na wiosne.<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Oraz dostalam od anonimowej podczytywaczki sliczny notes:Helena pieknie dziekuje.)
Przyszla takze moja dlugo wyczekiwana ksiazka o hafcie wstazeczkowym
Dzis nie napisalam duzo tresci , poniewaz musze jechac do pracy na wieczorne dyzury.
Zycze Wam przyjemnych chwil wieczorna pora.)
Wieczorem dam nowego posta na moim drugim blogu o Palacu Swarovskich w Wiedniu.
Zgodnie z obietnica na moim drugim blogu zamiescilam obiecanego posta.Zapraszam
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
i dziekuje za odwiedziny.)
Moze pierwsze pokaze te najlzejsze prace, a mianowicie serduszka jako zawieszki do pokoju dziennego i do sypialni.Kazde powstalo w ilosci 3 sztuk.
i kilka dodatkowych ujec
Te biale do sypilani,,wyhaftowane rozyczki mialy przypominac sowie oczka i dziubek.Mysle ze troszke mi sie udalo.Spojrzcie same.
i kilka ujec dodatkowych ze zblizeniem na haft:
Pomalowalam 200 metrow wstazeczek jedwabnych o roznych szerokosciach do kolejnych prac
i kilka zblizen na kolory
i serduszka wyhaftowalam wlasnie tymi wstazeczkami.
Skonczylam takze moj ocieplacz na czajnik z harbata
oraz zbiorowka
Uszylam pierwsza z szesciu zaplanowanych poduszek w stylu boutis(uwielbiam ten styl) i naturalnie z tkaniny Toile de Jouy.Pikowalam maszynowo.
i kilka zdjec w trakcie pracy nad boutisem
Kupilam rowniez na starociach wcale nie taka stara torebka haftowana krzyzykami w kwiaty.Urzekla mnie,,wydala mi sie taka wiosenna, a ja wlasnie czekam na wiosne.<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Przyszla takze moja dlugo wyczekiwana ksiazka o hafcie wstazeczkowym
Dzis nie napisalam duzo tresci , poniewaz musze jechac do pracy na wieczorne dyzury.
Zycze Wam przyjemnych chwil wieczorna pora.)
Wieczorem dam nowego posta na moim drugim blogu o Palacu Swarovskich w Wiedniu.
Zgodnie z obietnica na moim drugim blogu zamiescilam obiecanego posta.Zapraszam
http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
i dziekuje za odwiedziny.)
niedziela, 6 stycznia 2013
...WIENIEC..
Tesknie za swiatlem, za dlugimi dniami, za sloneczkiem, za cieplem i zielenia.Zima jest dla mnie za ciezka : :musze nosic ciezkie ubrania. ciezkie buty, otulac sie grubymi szalami , czapami , i rekawicami.Ciezki jest snieg(tylko pytanie:gdzie on jest?), ciezko jest stapac po sniegu , ciezkie sa chmury na niebie .Urodzilam sie wczesna wiosna i to wlasnie za nia tesknie.
Swiateczne , czerwone dekoracje i nie tylko powedrowaly juz do pudel(choinka jeszcze stoi) a ja juz otaczam sie jasnymi kolorami, znosze do domu kwiaty i robotkowo juz przywoluje wiosne.Wiem, wiem jeszcze dwa dlugie miesiace, ale bedzie mi latwiej ten czas przeczekac w otoczeniu tego co lubie.Wieniec zimowy zamienilam na wczesnowiosenny,Po prostu uszylam 6 serduszek, przywiazalam je do bazy .czyli wienca plecionego z wilkiny(by dawal poczucie lekkosci) i powiesilam na drzwiach wejsciowych do mieszkania., ale od wewnatrz . Wiecie ze zrobilo sie o wiele sympatyczniej, jasniej i weselej w domu.
A to caly wieniec.W sumie nie jest maly, bo kazde serduszko ma 10 cm dlugosci i tyle samo szerokosci.Kazde wykonczone jest kolorowymi bawelnianymi zabkami i rozowymi kwiatuszkami z perelkami w srodku ktore to dostalam w przesylce od jednej z z Was.Przykleilam je do serc i gotowe,
a teraz kilka zdjec , jak powstawal:
A tu juz serduszka w komplecie
Ponadto kupilam piekna starenka , drewniana miniaturke maszyny do szycia.Wysoka 30 cm ,szeroka 15cm i dluga 30 cm , czyli nie taka malenka.Naturalnie nie szyje bo to tylko atrapa ale jest sliczna .Musze kupic tylko preperat do czyszczenia starego drzewa by jej nie zniszczyc.
Spojrzcie jaka swietna:
Pieknie dziekuje Wam za zyczenia swiateczne te mailowe, te pod postami i za te, ktore przyniosl mi listonosz (imponujaca ilosc).Zycze Wam jeszcze raz wszystkiego co piekne w tym Nowym 2013 Roku i ide poogladac Wasze blogi..mysle ze juz cos w Nowym Roku zrobilyscie slicznego.
Zapraszam Was naturalnie na mojego drugiego bloga, gdzie znajdziecie zdjecia z przygotowan w Ratuszu,w pierwszej Dzielnicy Wiednia , do balu kwiatowego, http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
Swiateczne , czerwone dekoracje i nie tylko powedrowaly juz do pudel(choinka jeszcze stoi) a ja juz otaczam sie jasnymi kolorami, znosze do domu kwiaty i robotkowo juz przywoluje wiosne.Wiem, wiem jeszcze dwa dlugie miesiace, ale bedzie mi latwiej ten czas przeczekac w otoczeniu tego co lubie.Wieniec zimowy zamienilam na wczesnowiosenny,Po prostu uszylam 6 serduszek, przywiazalam je do bazy .czyli wienca plecionego z wilkiny(by dawal poczucie lekkosci) i powiesilam na drzwiach wejsciowych do mieszkania., ale od wewnatrz . Wiecie ze zrobilo sie o wiele sympatyczniej, jasniej i weselej w domu.
A to caly wieniec.W sumie nie jest maly, bo kazde serduszko ma 10 cm dlugosci i tyle samo szerokosci.Kazde wykonczone jest kolorowymi bawelnianymi zabkami i rozowymi kwiatuszkami z perelkami w srodku ktore to dostalam w przesylce od jednej z z Was.Przykleilam je do serc i gotowe,
a teraz kilka zdjec , jak powstawal:
A tu juz serduszka w komplecie
Ukonczone serduszka z bliska
Ponadto kupilam piekna starenka , drewniana miniaturke maszyny do szycia.Wysoka 30 cm ,szeroka 15cm i dluga 30 cm , czyli nie taka malenka.Naturalnie nie szyje bo to tylko atrapa ale jest sliczna .Musze kupic tylko preperat do czyszczenia starego drzewa by jej nie zniszczyc.
Spojrzcie jaka swietna:
Pieknie dziekuje Wam za zyczenia swiateczne te mailowe, te pod postami i za te, ktore przyniosl mi listonosz (imponujaca ilosc).Zycze Wam jeszcze raz wszystkiego co piekne w tym Nowym 2013 Roku i ide poogladac Wasze blogi..mysle ze juz cos w Nowym Roku zrobilyscie slicznego.
Zapraszam Was naturalnie na mojego drugiego bloga, gdzie znajdziecie zdjecia z przygotowan w Ratuszu,w pierwszej Dzielnicy Wiednia , do balu kwiatowego, http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
środa, 24 października 2012
..sakiewki, serca czyli praca z maszyna..
ten post to powrot do mojego prawdziwego hobby, jakim jest szycie.I kolejny post to takze bedzie szycie,,wiem to napewno, bo wieczory sa juz coraz dluzsze .A i wena jakby powrocila .
Uszylam sobie sakiewke dosc duza na bielizne wykorzystujac maly rozany hafcik, ktory powstal dosc dawno temu z przeznaczeniem na biscornu, ale sie go nie doczekal.Kliknij by powiekszyc.
Nastepnie wyhaftowalam haftem wstazeczkowym serce na kanwie bialej, obszylam dekoracyjnie brzegi biala azurowa koroneczka i bedzie to zawieszka na drzwi do szafki- bielizniarki.
I hafcik z bliska
Naturalnie, juz starym zwyczajem uszylam 3 jesienne poduszki.A dlaczego jesienne?.Poniewaz kolory aplikacji naniesione na szantung sa wlasnie w jesiennych kolorach, aplikowane jedwabna nicia.
I podkladki pod talerze z dzieciecym motywem Sarah Kay(ktory bardzo lubie).Uszylam je ze 100% bawelny, trzy warstwy,,kieszonki na sztucce i pikowalam znanym wzorem "kamienie".
Wymiary podkladek to 40x30 cm.
Uszylam 4 sztuki:dwie z motywem dziewczynki a dwie z motywem chlopca.
Bylam dzis na zakupach wiekszych bo u nas w piatek swieto narodowe i sklepy beda pozamykane.
Musialam kupic sobie cos slodkiego ale tylko ze wzgledu na swietne pudelko.W srodku sa oczywiscie pierniczki.
Musze jeszcze dodac ze wene tworcza obudzila we mnie Beatka z bloga
http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/
oraz Sylwia z bloga http://magnolienrinde.blogspot.co.at/
i bardzo Wam dziekuje, .Pewnie tego posta nie byloby nawet w przyszlym tygodniu.
Zycze Wam wszystkim wciaz pogodnej jesieni.
Uszylam sobie sakiewke dosc duza na bielizne wykorzystujac maly rozany hafcik, ktory powstal dosc dawno temu z przeznaczeniem na biscornu, ale sie go nie doczekal.Kliknij by powiekszyc.
Nastepnie wyhaftowalam haftem wstazeczkowym serce na kanwie bialej, obszylam dekoracyjnie brzegi biala azurowa koroneczka i bedzie to zawieszka na drzwi do szafki- bielizniarki.
I hafcik z bliska
Naturalnie, juz starym zwyczajem uszylam 3 jesienne poduszki.A dlaczego jesienne?.Poniewaz kolory aplikacji naniesione na szantung sa wlasnie w jesiennych kolorach, aplikowane jedwabna nicia.
I podkladki pod talerze z dzieciecym motywem Sarah Kay(ktory bardzo lubie).Uszylam je ze 100% bawelny, trzy warstwy,,kieszonki na sztucce i pikowalam znanym wzorem "kamienie".
Wymiary podkladek to 40x30 cm.
Uszylam 4 sztuki:dwie z motywem dziewczynki a dwie z motywem chlopca.
Bylam dzis na zakupach wiekszych bo u nas w piatek swieto narodowe i sklepy beda pozamykane.
Musialam kupic sobie cos slodkiego ale tylko ze wzgledu na swietne pudelko.W srodku sa oczywiscie pierniczki.
Musze jeszcze dodac ze wene tworcza obudzila we mnie Beatka z bloga
http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/
oraz Sylwia z bloga http://magnolienrinde.blogspot.co.at/
i bardzo Wam dziekuje, .Pewnie tego posta nie byloby nawet w przyszlym tygodniu.
Zycze Wam wszystkim wciaz pogodnej jesieni.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)