Różowy pokój (prawie)nastolatki

71

To było jak balansowanie na linie rozpiętej pomiędzy przepaściami naszych oczekiwań. Ona zapragnęła różu w każdym odcieniu i na każdym dodatku, bo kocha ten kolor i walczyła o niego z godną podziwu pasją. Ja próbowałam nagiąć estetykę do tej wizji, jednocześnie starając się nie dopuścić do powstania landrynkowej jamki. Na sam koniec stanęłyśmy ramię w ramię i zadowoleniem popatrzyłyśmy na pokój, którego imię to Kompromis.



Kolory na ścianie i suficie

Widziałam inspiracje wnętrzarskie z kolorowymi sufitami, ale nie było zdjęć, gdy tych kolorów jest więcej niż dwa. U nas są cztery i nie mogłam wymarzyć sobie lepszego połączenia. Aż się sama sobie dziwię, bo zarzekałam się, że róż to nie mój kolor, ale te cztery odcienie promieniście rozchodzące się nad głową są takie przyjemne dla oka.

Wykonanie było bardzo proste, bo wymagało jedynie zapasu taśmy malarskiej, dobrego wałka i mocnego ramienia. Przy dokładnym nałożeniu farby, wystarczy jedna jej warstwa.

Ciekawie było wypróbować w akcji najnowszą linię farb Tikkurila Nature, bo kusiło mnie to zielone opakowanie. Szpachlowanie i malowanie całego pokoju to dzieło mojego męża, ale namalowanie kolorowych promieni na suficie to już moja przyjemność. Biel na ścianach i suficie została odświeżona farbą Tikkurila Nature White, a kolory to Tikkurila Optiva Nature Matt 5. Farba nie rozpryskuje się przy malowaniu, jest odporna na ścieranie, ale przede wszystkim zostawia idealnie matowe wykończenie. Nie wiem, czy to kwestia koloru, czy użytej bazy, ale po otwarciu puszki czułam zapach mango. A może to sugestia umysłu? ;) Konsystencja farby to mój ulubiony element nowej linii, bo przypomina gęstą śmietanę, którą w moim przypadku wystarczyło nałożyć w jednej warstwie. Tak, wiem – producent zaleca dwie warstwy, ale starałam się malować bardzo dokładnie. Malowanie sufitu to spory wysiłek dla mięśni, więc cieszę się, że po kilku godzinach nie musiałam tej pracy powtarzać.

Ekipa kolorystyczna nazywa się: G405, J415, J315, H301 i pochodzi z palety Tikkurila Symphony.

 




Łóżko

Ponieważ przestrzeń do przechowywania w pokoju jest ograniczona, musieliśmy trochę ruszyć zwojami mózgowymi. Inspiracją dla tej konstrukcji była zabudowa w sklepie meblowym pewnej szwedzkiej sieciówki, gdzie łóżko było postawione na dwóch komodach. My dysponowaliśmy sporą drewnianą komodą, na której po odkręceniu blatu został postawiony nowy stelaż łózka. Nie chcieliśmy tak po prostu położyć płyty, dlatego drewniana konstrukcja pozwoliła na zamontowanie stelaża jak w standardowym łóżku. Stelaż z jednej strony jest wspornikami przymocowany do ściany, z drugiej opiera się o konstrukcję komody. Niewymiarowe odległości są zasłonięte kawałkami sklejki, pomalowanej półmatową emalią Tikkurila Everal Aqua w kolorze K417, także z palety Tikkurila Symphony.
Łóżko wygląda jak prawdziwe posłanie księżniczki, ale znajduje się na znacznej wysokości (około 1m), dlatego brzeg jest zabezpieczony listewkami, a na górę prowadzą schodki. Teraz muszę szczerze przyznać, że sama chciałabym mieć takie.
Poduchy, narzuta, światełka – i mamy prawdziwie królewskie spanie.
 





Biurko

Biurko to też dzieło rąk własnych, któremu za podstawę służy szafka, pomalowana tym samym kolorem co rama łóżka (K417), odpowiednio powiększona za pomocą listewek. Na niej wspiera się blat zrobiony z półki sosnowej. To miejsce jest bardzo przytulne, dzięki korkowi. O korku i jego zastosowaniu w większej skali na ścianie, pisała już Kasia z bloga Piąty Pokój, a ja skrzętnie korzystałam z jej rad. To połączenie dekoracji z funkcjonalnością. Młoda może tę przestrzeń dowolnie aranżować zdjęciami, pocztówkami czy ważnymi dla siebie dyplomami.
 




Szafa

Szafa, do tej pory mieszkanka przedpokoju, usadowiła swoje ciężkie drewniane cielsko przy wejściu do pokoju. Piękny mebel, który kiedyś pomalowałam na kolor szałwii, teraz nie pasował do radosnego różu. Podjęta pod wpływem chwili decyzja o przemalowaniu go na musztardowy, była jedną z najlepszych, jakie podjęłam przy aranżacji tego pokoju. Głęboki i intensywny odcień L398 (paleta Tikkurila Symphony) pasuje jak ulał do różowych elementów.

 



Całość

W moim mieszkaniu staram się łączyć stare przedmioty z nowymi rzeczami. Ten pokój w założeniu też miał być udekorowany w ten sposób, jednak chciałam, aby córka dobrze się w nim czuła. Królewskie łoże, kolorowy sufit, wymarzona przez nią korkowa ściana to rzeczy, które połączyły nasze wizje w ponadpokoleniowej zgodzie. Usunęłam też nagromadzoną na parapecie dżunglę, redukując ją do ilości akceptowalnej przez właścicielkę pokoju. Stara szafa, lampa z historią i dobranie do różu kolejnych odcieni to już moja inicjatywa.

Tak po kilku miesiącach intensywnego planowania, spotkałyśmy się z (prawie)nastolatką po środku. To pozwala patrzeć mi z nadzieją na nasze relacje w najbliższych latach - mimo różnych oczekiwań, potrafimy znaleźć kompromis i, spoglądając przed siebie, powiedzieć „jest dobrze”.

 




 

Wpis powstał we współpracy z marką Tikkurila.

71 komentarzy:

  1. Pięknie to wszystko razem wygląda 😍 a pomysł na biurko zgapię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w tak pomalowanym suficie. na pewno zrobię podobny w pokoju mojej córki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny wystrój i z pewnością spodobały się mojej córci :) Zastanawiam się, który z projektów wybrać na tej stronie https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje . Biuro oferuje niezwykle kreatywne rozwiązania wnętrz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Urządzenie pokoju dla nastolatka to spore wyzwanie. Ciężko sprostać ich buntowniczej naturze. Myślę, że powyższe pomysły na pewno ułatwią to zadanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dość rzadko spotyka się obecnie takie dekoracje na suficie. Często mozna w projektach spotkać sufity pomalowane na inny kolor. Dekoracje jednak to coś zupełnie innego i raczej w innych projektach sie z tym nie spotkałam. Nie jestem wielką fanką kolorywych sufitów, ale tutaj zrobię wyjątek. W projekcie wyglada to ciekawie i jestem pewna, że prawie nastolatce rownież sie podoba.

    W poszukiwaniu ciekawych dekoracji i mebli, polecam zajrzeć jeszcze do Meble Tkaniny:
    https://www.mebletkaniny.pl/pufy-cat-30

    Mają moim zdaniem świetny asortyment.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie zaaranżowany pokój dla dziewczynki. Świetne połączenie kolorów oraz dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokój sprawia wrażenie bardzo przytulnego. Myślę, że dla nastolatki będzie idealny.
    https://dezyderata.com/leczenie-alkoholizmu/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaskoczył mnie tutaj ten kolorowy sufit. Fakt, ze widziałam aranżacje z sufitami w innym kolorze niż kolor biały, aczkolwiek były one zwykle jednokolorowe. Nie sądziłam, ze uda się w sposób udany wprowadzić sufit z wzorami. A jednak! Wygląda to tutaj naprawdę ciekawie. I jestem pewna, ze dziewczynka rownież lubi swój pokój.

    Gratuluję udanego projektu !

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że przy tak niewielkim koszcie można swoimi siłami tak ładnie urządzić pokój. Myślę, że dziecko jest bardzo zadowolone z nowego wystroju :). Pokój dziecięcy służy nie tylko do nauki, ale chyba przede wszystkim do zabawy.

    Pozdrawiam!
    ----
    https://juniora.pl/pomoce-logopedyczne-c-81.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Różowy wcale ni musi być dziecinny i tandetny. W takim wydaniu spodoba się nawet najbardziej kapryśnej nastolatce.

    OdpowiedzUsuń
  11. gdzie kupiłaś takie ładne rolety? wszyscy mi mówią, że jedynie rolety rzymskie na wymiar wchodzą w grę, bo w sklepie wnętrzarskim żadnych nie dostanę :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam córkę w podobnym wieku i szykuję się do remontu. Internet przydał się, jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie urządzony pokój dla nastolatki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przechodziłam przez to samo, tyle że u mnie było nieco gorzej... Córa chciała nawet podłogę w różu :D Na szczęście, po długich namowach, udało się ją przekonać, że to już za dużo. Położyliśmy jasne dębowe panele https://kronosfera.pl/k/panel-podlogowy-dab-skydive-k396,153?tr=7 i to był strzał w dziesiątkę. Nieco pomogły stonować cały pokój, a razem z tym różem świetnie się też uzupełniały.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdybym była nastolatką, na pewno byłabym bardzo zadowolona z takiego pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna dekoracja i kolorystyka

    OdpowiedzUsuń
  17. strasznie mi się spodobał ten sufit - bardzo ładnie dobrane kolory i w ogóle taki trójwymiarowy efekt. fajnie wyszło! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. miło się czyta te wpisy!

    OdpowiedzUsuń
  19. wiele ciekawych treści tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawie pomalowany pokój. Niezwykły jest też sufit, w zasadzie to pierwszy raz widzę w ten sposób pomalowany, gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialny artykuł. Ale nie wiem czy taki kolor w tych czasach będzie odpowiedni.

    OdpowiedzUsuń
  22. Co mi sie sprawdziło w trakcie remontu:
    Zlew i suszarka i uchylne okno w pralni
    Garderoba
    Dużo kontaktów
    Nisko włączniki do światła
    Biała płyta indukcyjna
    Kran przemyslowy w kuchni z dwoma kranikami i wyjmowaną końcówka
    Rolety zewnętrzne na pilot i aplikację
    Fotokomórki w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz budynku
    Bidet, a nie bidetka
    Baterie podtynkowe
    Odpływ liniowy pod prysznicem
    Ogrzewanie podłogowe
    Pionowy odkurzacz
    Filtr centralny, dzięki któremu woda jest mięciutka i z pewnością nie będzie kamienia na armaturze
    Duży Taras na wysokości salonu
    Dwa krany na zewnątrz
    https://obrazysztuki.pl/portfolio/nowoczesne-obrazy-do-sypialni-jak-wybrac/

    No i ręcznie malowane obrazy jako dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow! ten sufit i na mnie zrobił pioronujące wrażenie :) fajne połączenia, całość prezentuje się bardzo fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Elegancki wpis. Na pewno tu wrócę po więcej.

    OdpowiedzUsuń
  25. czy wzory na ścianie też malowałaś tymi samymi farbami? kolory bardzo mi się podobają, ale nie widziałam tych farb w sklepie, może znalazłoby się farby dulux w podobnym odcieniu?

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne do łóżko z szufladkami, pozwala zaoszczędzić sporo miejsca, a do tego wstawanie z niego jest łatwiejsze :D ostatnio koleżanka do pokoju dziecka zamówiła sobie różowe podłogi z montażem :D panele mają odcień taki pastelowy, jogurtowy, fajnie to wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładnie wykończone pomieszczenie

    OdpowiedzUsuń
  28. Projektowanie dla nastolatków nigdy nie jest łatwe, łatwo bowiem zmieniają zdanie. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mi się wszystko podoba

    OdpowiedzUsuń
  30. zawsze jak się nie chce malować ścian na różowo to można wybrać różowe drzwi sosnowe (producent zwykle daje możliwość nietypowej barwy), czy też np. różową pościel czy naklejki ścienne/plakaty :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Naprawdę śliczny pokoik. Piękne połączenie kolorów!

    OdpowiedzUsuń
  32. jak wam się sprawdziły rzymskie rolety na oknach? na ile zablokują dostęp światła słonecznego i jak z ich kurzeniem się? ja mam u siebie żaluzje choć rozważam ich zmianę właśnie na rolety tylko nie wiem jakiego typu wybrać

    OdpowiedzUsuń
  33. kolor na suficie faktycznie bardzo oryginalny, wcześniej nie widziałam takich aranżacji :) nasz kompromis to uniwersalne kolory pokoju (kremowy, brązowy) i szalone dodatki, bo je zawsze można zmienić jak się znudzą, a u małych księżniczek to częste ;) ma różowy kocyk z merynosa, pościel całą, siedzisko-pufę, dywanik, zasłonki i dla mnie to już wystarczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny wpis! Warto było tutaj zajrzeć

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo fajna lampa na biurko. Na pewno rewelacyjnie spełni swoje zadanie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Kto by pomyślał, że Różowy Pokój może być hitowym trendem wśród (prawie)nastolatków!

    OdpowiedzUsuń
  37. Urzekła mnie ta żółta szafa. Super się komponują te klasyczne elementy z tą nowoczesnością pozostałych rzeczy. Masa kolorów dodaje takiego młodzieżowego charakteru. Super to wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  38. fajna opcja z malowaniem sufitu, nie spotkałam się jeszcze z taką, wszyscy robią go po prostu na biało. moja córka jest na etapie kolorowych rzeczy, śmiesznych gadżetów i brokatu ;) na ścianie wiesza karykatury własnej roboty, a na półkach stawia szkatułki i ramki które sama maluje :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo podoba mi się, jak samodzielnie zrealizowaliście wiele elementów wystroju. Sufit świetnie się prezentuje, w tej formie i kolorystyce.

    OdpowiedzUsuń
  40. Niezwykle przytulny jest ten pokój. Super aranżacja.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepiękna kolorystyka, jestem zachwycona!!! Gdy będzie starsza, fajnie mogą sie tutaj komponować także złote dodatki w stylu glamour. Jedynie co, to warto zwrócić większą uwagę na aspekt często bagatelizowany lub pomijany przy remoncie, czyli podłogi, bo gdy sa nieestetyczne, to psują cały klimat pomieszczenia. Ja postawiłam na https://kronosfera.pl/p/wykonczenie-wnetrz-panele-podlogowe-wodoodporne-spc,117 bo dzięki temu że są wodoodporne, nie muszę się obawiać o uszkodzenia przy małych dzieciach i piesku.

    OdpowiedzUsuń
  43. Brakuje zdjęcia nocnego.

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękne kolory. Udało się osiągnąć super kompromis. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  45. Różowy pokój (prawie)nastolatki – Odkryj, jak stworzyliśmy pokój pełen kompromisów między różowymi marzeniami a praktycznym designem. Zainspiruj się naszymi pomysłami na kolorowe wnętrze!

    OdpowiedzUsuń
  46. Cudownie opowiedziane! Ten opis wprost ukazuje odwieczną walkę między marzeniami dziecka a wizją rodzica. Piękna metafora z tym balansowaniem na linie - każdy rodzic zna to uczucie! Szczególnie urzekło mnie określenie "landrynkowa jamka" - od razu wiadomo, czego mama chciała uniknąć 😄 A najlepsze jest to zakończenie, pokazujące że czasem najpiękniejsze wnętrza rodzą się właśnie z kompromisu. Dowodzi też, że słuchanie się nawzajem i szukanie złotego środka może dać naprawdę świetne efekty. Aż jestem ciekaw, jak ten różowy pokój wygląda w rzeczywistości!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ALE TU ŁADNIE , Blogger