Na warsztacie

W sobotę uczestniczyłam w warsztatach "Studium w fiolecie" prowadzonych przez Ewę Mrozowską Cynkę. Robiłyśmy blejtram. Troszkę pobrudziłam ręce :))

Dzięki użytym mgiełkom, pastom, woskom jest perłowo, złoto, błyszcząco, a także pachnąco(!) - to woski pięknie pachną.

Na zdjęciu moja młodsza córka sprzed kilku lat.

Pozdrawiam serdecznie!

Zimowy album

...zrobiony na Cynkowych warsztatach podczas Art in Town.

Daleko mi jeszcze do sprawnego posługiwania się mixed mediami, ale było miło.

Album oklejony jest płótnem i papierami scrapowymi. Środek zdobią tekturki i drewniane badziki z Wycinaki, taśmy washi oraz chlapania - u mnie białym splashem.
Pierwowzór klik.

Mam postanowienie, że po świętach album wypełni się zdjęciami. Ciekawe, czy się uda? :)

Pozdrawiam!

Trzy lale

W minioną sobotę moje córki wzięły udział w dziecięcych warsztatach scrapowych, a ja w warsztatach dla dorosłych, prowadzonych przez Gosię Salamon. Motywem przewodnim w obu przypadkach były laleczki Julie Nutting. 

Oto albumiki dziewczynek:

Teraz tag zrobiony przeze mnie pod czujnym okiem Gosi:

Sama w życiu nie zrobiłabym takiego taga, choćby ze względu na dodatki, których nigdy nie używałam np. foliowe przekładki, karty instascrap, itp :)

A tu trzy lale razem:

To była bardzo miła scrapowa sobota.

Pozdrawiamy!