Witam Was Serdecznie w ten wieczorny początek weekendu :)
Zacznę od pochwalenia się zakupionym wykrojnikiem aaa nie jednym ale dwoma w SCRAPPASJI nadszedł czas by go mieć w tamtym roku robiąc choinkę ze stożka steropianowego oklejałam go właśnie takimi różyczkami tyle,że wycianałam je ręcznie powiem miałam dość:) a od teraz będzie tylko sklejanie już bez pęcherzy na palcach:)
sklep wywiązał się z przesyłki extra szybko w ciagu dwóch dnia miałam u siebie brawo :)
a tak wykorzystałam moją zdobycz
nakupiłam kulek styropianowych więc szalałam -są zrobione z cekinów w kształcie gwiazdek te w kolorze białym nie rzucają sie w oczy wyglądają jak puste miejsca ale uwierzcie tak nie jest :)
podążając za ciosem weny zrobiłam karteczkę dla pewnej małej istotki która przyszła na świat 3 tygodnie temu mojej przyjaciółce :)
Miała być niebieska ,ale mamusia Adasia lubi kolory zieleni
teraz pora zabrać się za kartki świąteczne bo widzę że blogi zasypane cudownościami a skoro święta to i pierniczki
mój gar ciasta piernikowego:)pachnie z niego cudnie:)
przepis wzięłam z tego bloga Kama napisane jest ,że ma leżakować 6 tygodni no u mnie będzie tydzień krócej bo jakoś nie mogłam się zmobilizować teraz zostało mi tylko zakupić piękne foremeczki :)
Doczekałam się premiery ostatniej części filmu Zmierzch (choć nie lubię tego typu gatunku ale to -to coś innego )może ktoś sie zaśmieje,ale książki te mnie wciągnęły bardzoo prawda,że ekranizacja wypadła słabiej ale jak fan to fan:) a gdy mi źle i jakoś nie w smak to właśnie ta książka jest wtedy dla mnie lekarstwem :))Wybrałyśmy się więc Mirandzią na seansik wieczorny i za to jej dziekuję a ponadto obiecałyśmy sobie chodzić raz w miesiącu na takowe premiery Mirka trzymam cię za słowo:)
Z życia rodziny nic nowego ostatnie dzieci które do nas trafiły chorują bez przerwy może wynika to że żyły a zwłaszcza spały w zagrzybiałym domu i nie mają odporności jako takiej a ten młodszy 19 miesieczniak jest po transfuzji krwi i to może też być jakiś czynnik wspólny :(
Natomiast sen z powiek spędza mi najmłodsza drżę o jej przyszłość,ale o tym opowiem jak już będzie cokolwiek wiadomo ale proszę Boga by poszło wszystko po mojej myśli.
Jak miałabym żyć bez Ciebie kruszynko
życzę udanego weekendu i do zobaczenia
najsłodsze i najdłuższe całusy dla mojej mamusi tęsknie bardzo KOCHAM CIĘ