Pokazywanie postów oznaczonych etykietą małpki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą małpki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 listopada 2020

Nic nowego

 a, mimo wszystko, sporo się szyje. Uszyłam drugiego liska, ale już znalazł nowy dom, więc i trzeci powstanie. Musi być w domu, bez dwóch zdań.. Wróciłam też do lalek.





Włosy z runa owczego mocowałam do głowy bite dwie godziny.


Tu lisek w trakcie powstawania, bo końcowego zdjęcia nie zdążyłam zrobić.

A dla dwóch dziewczynek powstały małpki.




Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Miłej niedzieli.

niedziela, 2 lutego 2020

Koloru mi się zachciało

wiec z przyjemnością wróciłam do małpek. Są urocze i radosne. Od razu w domu zrobiło się weselej. Kilka czeka na dokończenie, bo tym razem powstawały hurtem.







Miłej  niedzieli Wam życzę. Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem. Zawsze, kiedy wrzucę zdjęcia na bloga, to dostrzegam pewne mankamenty. Różowa małpka już nie ma szpilek.

środa, 21 lutego 2018

Trwają ferie

ale moje maluchy już wyjechały, żeby poodpoczywać na nartach. W domu jeszcze przez kilka dni będą ślady ich bytności, ale już jest za cicho i już tęskno. Przez ten tydzień było w domu prawdziwe zoo - dosłownie i w przenośni. Staś budował fortecę z kartonów, a z Antkiem wprowadzaliśmy kolejne zwierzątka do naszego zoo. Babcine małpy opanowały taras




Powstał też zajączek, ściśle według sugestii


Powstał też bukiet tulipanów

A to cała Antosiowa kolekcja. Babcia tylko ubrała zwierzątka


 Były też prezenty od Joasi


I od Lidki magnesiki i cudne babskie przydasie

Bardzo, bardzo dziękuję!

środa, 6 września 2017

Zaraziła mnie Sylwia

miłością wielką, przeogromną. Do tego stopnia, że nic innego nie robię, tylko w wolnej chwili siadam i szyję. I cieszę się jak dzieciak, który zobaczy nowa zabawkę. Dzisiaj kolejne tildy. 
Lale uwielbiam:



A to na pewno moja nowa miłość:








Słodkie, prawda?
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Miłego dnia.