Witam weekendowo :)
Tak ostatnio u mnie się " utarło ",że piątek jest jedynym dniem,który poświęcam na blog...( w tym komentowanie ... dlatego robię to hurtowo - przepraszam Was ... )
Wtedy mam spokojną głowę ,z dala od lekcji i nauki z synem,któremu ( niestety ) muszę poświęcać więcej uwagi niż bym chciała ...
Oczywiście staram się w międzyczasie robić kartki i poczytać w łóżku przed zaśnięciem,bym nie sfiksowała ;)
Z
Anulkowym kwietniowym BINGO zwlekałam tak długo,bowiem robiłam na zamówienie karteczkę z okazji Komunii Świętej i wiedziałam,że wpasuję się w temat wyzwania.
Wymogi zamówienia - miała być w w kolorze ecru,nieprzesadzona ,w kwiaty również,zatem kwiatuszków tylko mała namiastka.
Zatem oto i ona :
Do kartki powstało także opakowanie w formie torebki :
Z innego ujęcia :
Banerek kwietniowego bingo u Ani :
Bardzo cieszę się,że Ania dała nam fory i nie trzeba było trzymać się kurczowo linii ,uff....
Trzy elementy z tabelki są obowiązkowe,więc u mnie są to :
ecru / beż - prostokąt - biały
A jeżeli hostia w postaci tekturki to element religijny .... i wchodzi w rachubę ? To wyjdzie,że cztery elementy wykorzystałam :) Ale w sumie,to i tak nie ma znaczenia :P
Mam nadzieję,że Aniu zaliczysz ... Przepraszam,że tak na ostatnią chwilę w tym miesiącu Kochana !!! :(
Zaraz po zakończeniu posta lecę nakarmić Twojego Żabola :)
******
Pochwalić się muszę piękną zakładeczką od
Lideczki naszej Kochanej :)
Otrzymałam ją wraz z zakupionymi wykrojnikami :)
Dziękuję Ci Lidziu za nią :)
Jest piękna...nadal się nią zachwycam i korzystam z niej jak najbardziej :)
A tymczasem na zakończenie uzupełniam moją biblioteczkę,czyli zaniedbane
Wyzwanie Czytelnicze 3650,które mam nadzieję w tm miesiącu ciut nadrobiłam :
Oraz " za ciosem " przeczytałam drugą książkę tej autorki :
Cóż mogę rzec ...
Nie lubię pisać recenzji,więc nawet się nie silę,ale mogę tylko wydać KRÓTKO moją własną ocenę i porównanie tych dwóch pozycji .
" Na skraju załamania " połknęłam za jednym " zamachem " !!! Choć to " Za zamkniętymi drzwiami " został okrzyknięty bestsellerem .
Więc już chyba nic nie muszę dodawać :)
Ale jak zawsze powiadam - każdy ma swój gust czytelniczy...co mnie odpowiada,nie zawsze musi podobać się innym,ktoś może mieć odmienne zdanie ...
Po raz pierwszy odważyłam się zakupić cykl : Saga Norweska
" Siostry ze złotego brzegu "
Odbiło mi ,myślałam...ale po serii " Poldark ",której w zasadzie skończyłam na oglądaniu,( a lubię historyczne,kostiumowe także ) stwierdziłam,że spróbuję :)
Lekkie,miłe i przyjemne,szybko się czyta :)
Jeśli ktoś oczywiście lubi taką tematykę,to polecam :
W tej chwili już mam dwie części zaliczone :
Zamęczę Was nimi,bowiem mam całą serię wykupioną i bardzo mnie wciągnęła :)
Oczywiście strony tych książek również dopisuję do listy czytelniczego wyzwania :)
No i tak długo to trwało ( miałam telefony długieee od Ukochanego ),że z piątku powstała już sobota :(
To nie było zamierzone ...
Miłego weekendu Kochane :)
Buziaczki :)***
A.M.S.