Pomyślałam, że spróbuje swoich sił i wyplotę wazon.
Projekt w głowie był jasny i sprecyzowany.
Gorzej jednak z było z jego realizacją. :P
W międzyczasie zakradły się do niego jakieś nowe sploty.
Hehe... nie do końca zamierzone.
I tak po małych perypetiach powstało oto takie coś.
Wazon ma 43 cm - raczej do większego kalibru można go zaliczyć. :)
Myślę, że wyglądało by to dużo lepiej gdybym sploty oddzieliła gimą z trzech rurek by podkreślić różnicę.
Bo tak to wszystko się zlewa.
No ale uczymy się na błędach.