Zostawiłam owoce róży nie tylko dla ptaków ale też i po to, aby robić takie zdjęcia :)
Młode graby zimą wyglądają właśnie tak.
Nie może zabraknąć zimowych badylaków :)
Pozostawiona szałwia wygląda zjawiskowo. Lubię ją o każdej porze roku i jako przyprawę naturalnie :)
Ostatnie boczniaki, mniam...
U Was tak, jak i u mnie moc przygotowań świątecznych widzę na blogach. Odwiedzam Was, jak tylko mam chwilkę. Uwielbiam ten świąteczny nastrój, nawet przedświąteczne porządki;). Mam moc pracy, przygotowuję święta dla rodziny, która liczy już kilka pokoleń :) Kończę kawkę i biegnę do pracy. Zostawiam Was w moim zimowym ogrodzie, życzę radości w sercu :):) Monika.