Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ghul. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ghul. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 sierpnia 2013

Denko po prostu:)

Witajcie,
Zbierałam się do tego posta długo:)
Zmotywowana Waszymi lipcowymi denkami zebrałam się i w końcu jest notka o tym co u mnie dobiło do dna :)
No to zaczynam Kochani.
Zacznę od moich absolutnych ulubieńców i kosmetyków, które używam ciągle i zawsze mam w zapasie:


* Talasso  Scrub Anti- Acqua Collistar  - bezapelacyjnie dla mnie numer jeden wśród porządnych zdzieraków do ciała, trafiłam na niego jakieś 2 lata temu i nie znalazłam do tej pory żadnego, którym mogłabym go zastąpić :)
KLIK KLIK

* Body Lift Cellulite Control  Clarins - bardzo dobry produkt antycellulitowy, świetnie wygładza skórę, napina a przy okazji wykazuje się dobrym nawilżeniem, używam go bardzo chętnie i jest to produkt po, który będę sięgać :)


* Krem liftingujący do ciała Collistar- uwielbiam go za jego wydajność i zapach, stosowanie go jest przyjemnością , szybko się wchłania  pozostawiając skórę napiętą i nawilżoną 


* delikatny peeling do twarzy Lierac Gommage Douceur - bardzo drobnoziarnisty peeling, który już od kilku lat na stałe gości w mojej kosmetyczce , stosuję go tak często jak mam ochotę bez obawy, że wyrządzi mi krzywdę 

* RevitaLash Advanced - jestem już chyba uzależniona od wieczornego rytuału dopieszczania rzęs tą odżywką:) bardzo pomogła mi przy nadmiernym wypadaniu rzęs, wzmocniła, wydłużyła ... same achy i echy i co tam jeszcze ... Jestem w trakcie używania drugiego opakowania ,a pierwsza sztuka 2,5 ml starczyła mi na 5 miesięcy bez oszczędzania na niej , co z opisem producenta, który mówi o 3- miesięcznej kuracji uważam za sukces:)


* Eisenberg Lotion - od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez tonika, ten jest jednym z moich faworytów choć często zmieniam, zamieniam, i nie w poszukiwaniu ideału ale po prostu lubię toniki i z chęcią testuje różne firmy :)

 * Bioderma sensibio płyn micelarny  - chyba nikomu nie muszę przedstawiać tego wysławianego pod niebiosa płynu micelarnego , jest po prostu rewelacyjny, poluję na okazję, jak jest w dwupakach duża( 250ml*2) to biorę taki pakiet a jak nie ma to małe bączki za 9zł i wychodzę i tak jak na promocji:)

* Miniaturka- Esencjonalna woda brzoskwiniowa dla skóry normalnej i suchej- bardzo przyjemna w stosowaniu , używałam do tonizowania i odświeżenia , jest to kosmetyk , który kupiłabym w pełnowymiarowym opakowaniu 



* tzw myjak do twarzy Life Ritual Helena Rubinstein - bardzo lubię takie myjaki i zawsze jakiś muszę mieć, używam po demakijażu płynem micelarnym , przed nałożeniem pielęgnacji , tą lubię ale jakbym miała wybierać spośród innych marek to mam tam swoich faworytów w tej kwestii, tą kupiłam bo akurat była w dobrej cenie :), bardzo wydajna, przy codziennym stosowaniu wytrwa 5 miesięcy spokojnie :)


* Bioderma Hydrabio tonik - bardzo przyjemny tonik, stosowałam go po zabiegach kwasami na twarz i przynosił ukojenie

* Olejek aragnowy do włosów Douglas - to mój pierwszy z jakim zaczęłam swoją włosową arganową przygodę:) , dość lekki, bardzo wydajny, przyjemny zapach i użytkowanie.


* płyn micelarny Bourjois - zachęcona pozytywnymi opiniami Was sięgnęłam po niego na Rossmannowej wyprzedaży, za 9 zł  żal byłoby nie wziąść:) okazał się dobrym produktem, Biodermy nie przebije ale uważam, że stoi bardzo blisko..

* szampon do włosów Loccitane - bardzo dobry szampon , jednak cena niekoniecznie kusi mnie do ponownego zakupu , znalazłam swoich ulubieńców na niższych półkach cenowych więc po co przepłacać?:D


* szampon do włosów Guhl z olejem babassu - i to jest właśnie dobry szampon w bardzo dobrej cenie:)
* maska do włosów Tonucia Rene Furterer -  ta maska jest u mnie również stałym bywalcem, włosy po niej są idealnie wygładzone i lśniące, świetnie się układają, stosuję ją raz w tygodniu, takie opakowanie wystarcza mi na kilka miesięcy:)


* odżywka do rzęs  Talika Lipocils - stosowałam ją do brwi przez ponad pół roku i nie mogła się skończyć , taka wydajna :)

* Clinique High Impact  Extreme Volume Mascara - dla mnie najlepszy!


* La Vie Est Belle Lancome- mój zapach wiosny :), druga flaszka w użyciu :)


* Klasyczny Angel TM- moje LOVE :)


* Sypaniec Diorskin Loose Powder Glow Fresh - kolejny już w użyciu więc komentarz zbędny :)

a na samym końcu kosmetyki , które już nie zagoszczą u mnie :


* Rexaline - balsam do ust , słabe nawilżenie, zbiera się w załamaniach i roluje na ustach, albo ja trafiłam na taki egzemplarz albo taki jest:( a cena wysoka...
* EcoAmpułka 5 - u mnie nie podziałała mimo wielu dobrych opinii jakie o niej czytałam przed zakupem, a nawet przesuszała mi skórę pod oczami :( wtarłam w skórę szyi dekoltu żeby dobić dna :)
* Carmex- pomadka do ust,w słoiczku bardzo lubię mimo braku dobrej higieny ( paluch ) , ale ta forma i w dodatku o smaku wiśniowym zupełnie mi nie podpasowała.
* krem do rąk Nails Hands Feet- krem jak krem, szału nie ma, szybko się wchłania i ładnie pachnie ale nie nawilża jednak tak jak wymagam ;)

No to tyle Kochani :)
Nie wiem czy to dużo czy mało czy tak sobie... jak oglądam Wasze denka zawsze mi się wydaje,że denkujecie więcej ode mnie ,ale jak spojrzałam na długość posta, to chyba nie jest tak źle:D


wtorek, 7 maja 2013

Szampon GUHL z olejem babassu:)

Witajcie,
mój zachwyt nad szamponem Guhl jest niezmienny!
Przytargałam go z za zachodniej granicy tak na próbę...

Szampon zamknięty jest w ładnej buteleczce, w której możemy kontrolować jego ilość...

Zawiera olej babassu, a co to takiego?
Pogrzebałam trochę w necie i znalazłam kilka informacji, a mianowicie:
Olej Babassu
to olej z egzotycznej palmy Atalia, dziko rosnšcej lub hodowanej w Afryce i w Brazylii. Zawiera ok. 70% tłuszczów i jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe: linolowy, linolenylowy i poli-nitoleinowy
Stosowany powszechnie w naturalnych kosmetykach, ekologicznych mydłach, żelach do mycia i szamponach z racji tego, że łatwo się pieni :)
W kontakcie ze skórą szybko się topi przenikając przez warstwę rogową naskórka i nie zostawi tłustego filmu.\
Działa na skórę  i włosy odżywczo, nawilżająco i zmiękczająco.
Ma silne działanie antyoksydacyjne:)
W składzie znajdziemy oprócz babassu:


Butelka o pojemności 200ml w niemieckim Rossmannie to koszt 3,35 Euro czy po polskich piniądzach  14zł :)
Wygodny dozownik wydobywa odpowiednią porcję kosmetyku




Moja opinia i mój zachwyt:
Moje włosy nie należą do tych mocno wymagających ale są myte praktycznie codziennie i suszone suszarką co wiąże się z ich przesuszeniem..
Jestem naprawdę zachwycona tym szamponem !
Bardzo dobrze się pieni, co umożliwia dokładne umycie skóry głowy i włosów, bardzo przyjemnie pachnie, nie obciąża mi włosów. Ma tak dobre działanie nawilżające, że nie mam potrzeby stosowania jakiejkolwiek odżywki czy maski.
Już podczas spłukiwania szamponu odczuwam gładkość i delikatność włosów.
Włosy po umyciu świetnie poddają się układaniu , błyszczą i są mięciusie :)
Zapach po umyciu jest niewyczuwalny.
Już dawno nie trafiłam na tak fajny produkt do włosia!
Przy następnym wypadzie do Niemiec pokuszę się na zakup odżywki i jeszcze innych szamponów tej firmy na pewno!
Podam Wam link do stronki, na której można pooglądać i zamówić te szampony :) niestety cena w tym sklepie to koszt 22zł…


Znacie produkty tej firmy?
Możecie cosik jeszcze polecić?

pozdrawiam 
Ines