Wracam jak co dzień na piechotę z pracy. Mijam jedne z największych bloków w Bełchatowie z kilkoma klatkami. Idę, idę, rozglądam się, nasłuchuję...Cisza.... Lipiec, 26 stopni na dworze, wakacje.
Słońce, delikatny letni wiatr i...cisza...
Jakie to smutne!
Smutne są puste podwórka, "czyste" chodniki, brak odgłosu kopanej piłki i śmiechu dzieciaków ganiających się pod klatką.
Moje dzieciństwo spędziłam grając w gumę na każdej przerwie w podstawówce. Po szkole grało się w zbijaka, czy krawężniki. Był nawet okres podchodów, czy grania w "palanta". To były czasy!
Rodzice nie mogli swoich pociech przywołać do domów. Z okien było słychać punktualnie, jak kukułki o 19stej lub 20stej: "Kasia, do domu!". Na co owa Kasia odpowiadała: "Mamo, jeszcze 10 minut!" 10 minut oczywiście się przedłużało, aż kończyło się na powrocie do domu ze zwieszoną głową i łzami w oczach.
Uwielbiałam łapanie chrabąszczy do słoików, zabawę w państwa, czy chowanego pod klatką.
Do tego dochodziły obozy harcerskie, na których trzymało się wartę w wieku 9 lat o 2 w nocy (???!!!???), obierało 30kg ziemniaków, czy stawiało samodzielnie prycze.
Dodam, że o telefonach komórkowych nikt nie śnił, a mimo wszystko każdy zawsze wiedział gdzie i o której iść, aby spotkać koleżanki i kolegów. Opowiedzcie to dzisiaj dzieciakom- nikt Wam nie uwierzy!
Więc chodzę tak sobie z pracy do domu i rozmyślam, dumam i wracam wspomnieniami do czasów, kiedy "karą" było wrócić do domu i oglądać przez okno starsze towarzystwo, które miało jeszcze kilka godzin wolności na podwórku...
A wracając do przyjemności, kulinarnych przyjemności. Przedstawiam pieczone pierogi z kurkami i serem Grana Padano. Pyszne!
Składniki na 25sztuk pierogów oraz kilka łyżek farszu do podjedzenia w trakcie lepienia :)
ciasto:
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 2 małe kubeczki jogurtu (szklanka)
- większa szczypta soli
- odrobina kurkumy do zaostrzenia smaku ciasta lub pieprzu
Wszystkie składniki zagnieć dokładnie na jednolite ciasto. Przykryj ściereczką i przygotuj farsz.
farsz:
- 0,5kg świeżych kurek
- średniej wielkości cebula
- 50g sera Grana Padano (można użyć każdego innego sera, który lekko sklei farsz)
- pęczek świeżej pietruszki
- 2 łyżki masła
- sól i pierz do smaku
+ rozbełtane jajko do posmarowania
Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy oczyszczone, osuszone i drobno pokrojone kurki.
Dodajemy drobno posiekaną cebulę, chwilę podsmażamy, a następnie przykrywamy pokrywką i dusimy ok.10 min. na małym ogniu pilnując, aby farsz się nie przypalił.
Na koniec dodajemy poszatkowaną pietruszkę, ser oraz sól i pieprz.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 3mm. Wycinamy kółka i sklejamy pierogi.- W końcu po kilku próbach nauczyłam się robić falbankę na pierogach :D
Pierogi kładziemy na wyłożonej papierem blasze, smarujemy jajkiem i pieczemy do zrumienienia ok. 15-17min. w temperaturze 180stopni.

Podajemy jeszcze ciepłe.
A Wy w co się bawiliście na podwórku? Czy też, jak ja nie mogliście usiedzieć w domu?
Ps. Przypominam o trwającym konkursie. Więcej informacji o
tu :)