Zaczyna sie sezon na.....
:o)
MERCATINA !!!
a oto moje ostatnie stoisko.
Dosc leniuchowania
czas zabrac sie do pracy.
Praktycznie nie pamietam co ostatnio tworzylam,
gdyz mialam bardzo ciezki okres.
Brzydka pogoda dala sie we znaki wszystkimktycznie
nawet tu we Wloszech.
Pratycznie jak sie rozchorowalam w lutym,
to do konca kwietnia meczylam sie strasznie,
nawet nie pojechalam na mercatino wielkanocne.
Do zlego stanu zdrowia oprocz pogody przyczynily sie tez zle warunki mieszkaniowe.
Dlatego tez w ciagu 3 dni podielam decyzje o przeprowadzce,
w ciagu tygodnia spakowalam moje manele
i w wielkanoc sie przeprowadzalam
Jeszcze do dzisiaj nie moge sie z wszystkim polapac.
Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieje, ze jeszcze do mnie zagladacie.
:o)
Edit