Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolaż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolaż. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 lutego 2015

nie wiem czy z sensem...

 W tym miesiącu, wg wytycznych dziewczyn z Kawy i Nożyczek, tniemy SENS (tzn. większość już pocięła, tylko ja taka opóźniona jestem). Od razu uprzedzam, że jakoś mi tak tym razem schematycznie wyszło: obrazek i podpis... Sama gazetka wydała mi się nawet dość ciekawa (zdaje się, że mam odmienną w tej kwestii opinię od większości, he he), miała też dość obiecujące teksty, natomiast oprawa plastyczna zdecydowanie nie inspirowała :(  No, ale coś tam udało mi się wycisnąć, oto efekty:




Co do poniższego obrazka - jak obrabiałam zdjęcia to okazało się, że tego po lewej nie obfociłam osobno, a jest już niestety ciemno, więc na razie pokazuję tak - akurat obie stronki razem tworzą jakąś tam całość:





A tak w ogóle, to nic nie jest krzywe, tylko kopertowiec już baaardzo wypchany i ciężko zrobić proste zdjęcie... Tu można zobaczyć art journal z boku, razem z pomocnicą, która niestety nieco nieostra wyszła ;)


A z okazji Dnia Kota, który podobno dziś właśnie jest obchodzony, pokażę jeszcze na deser zdjęcie z moimi kotkami. Oto Ami (głównie biała, lat 6) i Mia (w większości czarna, około 5/6 miesięcy):


niedziela, 25 stycznia 2015

straszne jest to miejsce...

 Zabawa z blogu Kawa i Nożyczki :) Kolaże z "Wróżki", która mnie generalnie rzecz biorąc rozczarowała... Na pierwszy rzut oka ciekawe tytuły i obrazki też, ale razem nie bardzo mi to grało. To znaczy - pasowało ładnie do konkretnych artykułów, a sama nie mogłam jakoś inaczej do nich podejść. W końcu udało mi się te trzy skończyć, choć może coś później dołożę, bo ze dwa pomysły jeszcze kiełkują ;)

Pierwszy pokazuje jakie nastroje mną władają ostatnio... I nie wiem dlaczego ten napis nieostry wyszedł :(  I w rzeczywistości to tło jest bardziej czarne i nie prześwituje tak kopertowa baza...


 Drugi bardziej optymistyczny chyba:



I kolejny. Strasznie mi jakoś żal tego biedaka... Choć wydaje mi się, że napis powinnam podkreślić, tylko nie wiedziałam czy czarnym, czy raczej białym? Czy zostawić jak jest? Jak myślicie?



Poza tym zapraszam was do obejrzenia mojego słowa na ten rok, które zilustrowałam i pokazałam w poprzednim poście. Pewnie nie powinnam tego pisać, ale jestem z tego wpisu art journalowego naprawdę zadowolona :D

A wieczorem zamierzam pooglądać wasze kolaże, bo widzę, że się ich nazbierało, co mnie bardzo cieszy!
Pozdrawiam i życzę przyjemnej pozostałości niedzieli, ja zaraz wybywam na rodzinny obiad do mamy :)

wtorek, 6 stycznia 2015

głowa musi mieć przestrzeń

  Pocięłam "Wysokie obcasy", taką gazetkę wybrały dziewczyny z Kawy i Nożyczek. I takie kolaże mi wyszły:








Ale tak naprawdę, to nie mogłam się za kolażowanie zabrać. Zaplanowałam sobie tę zabawę na po Świętach, ale tak się nieszczęśliwie stało, że w mojej bliskiej rodzinie zdarzyła się prawdziwa tragedia. I gdy chciałam nieco odreagować/ odstresować się przez sztukę, zabrałam się do gazetki i zaraz w głowie zobaczyłam poniższy kolaż. Odrzuciłam gazetę, nie chciałam tego. Ale ten obraz nie chciał mi wyjść z głowy, pojawiał mi się przed oczami jak brałam prysznic, jak się kładłam spać i w różnych innych sytuacjach życiowych. W sobotę się złamałam i go urzeczywistniłam. To - zaskakująco - pomogło! Odblokowałam się i stworzyłam potem te pokazane wyżej.


A żeby nie kończyć tak smutno, to pokażę na dokładkę jeszcze dwie stronki z poprzedniej edycji cięcia (z "Urody życia"), które powstały już po zamknięciu zgłoszeń:




Pozdrawiam wszystkich zaglądających!

wtorek, 9 grudnia 2014

nożyczkami kuchennymi

 Pocięłam "URODĘ", wedle wytycznych podanych na blogu Kawa i Nożyczki (nowe miejsce autorek CollageCafe). Kuchennymi nożyczkami, bo akurat nie miałam pod ręką moich, a nie chciałam iść na górę, bo bałam się, że wena mi ucieknie  ;)

A tak w ogóle to uważam, że kolaż jest najbardziej osobistym sposobem wyrazu i nawet miałam pewne obawy, czy pokazywać, co mi wyszło...

W kolejności powstawania.


 

 


 I razem:

 Kolejne dwie:



Razem:

 Bardzo jestem ciekawa waszych opinii!

niedziela, 19 października 2014

z ptaszkiem

 Taka tam stronka art journalowa. Z ptaszkiem z gazety (chyba z reklamy perfum), który mi się spodobał i całość zainspirował. Udział wzięły akwarele, akryle, biały i czarny żelowy długopis, mgiełka fuksjowa, kawałek taśmy dekoracyjnej, który dostałam od Wikkori na Craft Party, odrobina brokatu i dwie maski, w tym cudna literkowa  zaprojektowana przez Czekoczynę :)

Just a "regular" art journal page. With a cute bird cut out of a magazine ad. I liked it very much and in fact it inspired me with its colors. I used watercolor, acrylics, a piece of washi tape I got from a friend, some glitter, black and white gel pens, fuchsia mist, and two stencils, including one designed by Czekoczyna (aka Kasia Krzyminska).







I'm linking to Art Journal Every Day and Sunday Sketches.

piątek, 17 października 2014

pomimo deszczu

 Pomimo deszczu - znajdź czas na latanie :)
Strona zaczęta podczas Craft Party w Poznaniu (chciałam wypróbować nowe przydasie), ale skończona już w domu. Z wykorzystaniem maski, farb akrylowych i akwarelowych, mgiełek, pisaków, długopisów żelowych, pasteli olejnych, tuszu i Glossy Accent na napisie. Pani z parasolem wycięta z jakiejś gazetki - pięknie się wpasowała, prawda?

Despite the autumn rain - find some time to fly :)
I started this art journal page during Poznań Craft Party (I wanted to try out some new toys), but I finished at home. I used a stencil, watercolors, acrylics, mists, pens, markers, pastels, inks and Glossy Accent on the sign to make it 3D. The lady with an umbrella was cut out of a magazine, but I think she fits here perfectly, doesn't she?



 

I'm linking to Paint Party Friday, Art Journal Every Day and Friday Sketches.

piątek, 19 września 2014

różnorodnie :)

 Dziś będzie bardzo różnorodnie i częściowo po angielsku, ponieważ zgłaszam poniższe prace do Paint Party Friday, Friday Sketches i Art Journal Every Day i będzie też o e-kursach angielskojęzycznych (informacyjnie).

 Mój najnowszy bazgrołek:

 My newest drawing:



Coś a'la mandala, narysowane na początku jako kopia (z TEGO VIDEO Alisy Burke - jakoś w środku), ale moje wyszło kompletnie bez wyrazu i charakteru, w związku z tym dodałam kilka elementów i teraz jest bardziej moje :)

This mandala started as a copy drew with the company of THIS VIDEO by Alisa Burke (a part from the middle). I didn't like the final result, so I had to add some elements and changes and now I feeel I have the right to show it as mine, but you can easily see the resemblance to the original work ;)
 

Poniżej dwa - bardzo do siebie podobne - wpisy art journalowe, stworzone na podstawie kursu z Life Book 2014, który Tam Laporte udostępniła TUTAJ.
Nie jestem zadowolona z efektu, w pierwszym zdecydowanie wyszła mi kompozycja, napis jest zdecydowanie w niewłaściwym miejscu. A w drugim z kolei plamy koloru są jakieś takie niewyraźne i w ogóle :(     No ale nauczyłam się znów czegoś nowego! A Life Book 2015 się zbliża, kto jeszcze nie słyszał, a interesuje go mixed media, to zachęcam!

 Below you can find two art journal pages. They are very similiar, because both are based on Tam Laporte's free art course, taken from Life Book 2014.
I'm not satisfied with the effect, in the first page the quote is definitely situated in a wrong place, so I know for sure that composition is a thing I should keep working on... In the second page I don't like how the colours turned out. Well, I don't really like the pages, but it's not bad at all as I've learnt some new things making them! 
And Life Book 2015 is coming, so if you like mixed media and haven't heard of this amazing e-course, go and check! I'd  like to take part next year very much, especially because my beloved Alisa Burke is one of the teachers... But the whole list of teachers is just breathtaking!






And a few more words for those interested in mixed media - about another very promising e-course, with a list of very talented artists teaching there (including wonderful Veronica Funk, and Dion Dior, and many others). You can check the details by clicking the picture below or HERE.

http://www.dirtyfootprints-studio.com/2008/05/21-secrets-fall-2014.html

Wszystkim zaglądającym życzę przyjemnego i twórczego weekendu!
Have a nice and creative weekend everyone!

niedziela, 14 września 2014

powycinałam

 Powstały u mnie niedawno takie tam gazetowce, bo właściwie trudno je nawet kolażem nazwać - ot, powycinałam teksty z gazetki (nie pamiętam już jakiej, ale chyba to była "Claudia"), które poukładały mi się w jakąś tam historię, dopasowałam zdjęcia i takie stronki wyszły:



 A tak wyglądają razem w moim kopertowym żurnalu kolażowym:



 Zachęcam do takiej zabawy, szczególnie jak nie ma weny!

poniedziałek, 31 marca 2014

w ostatniej chwili

Zdążyłam z honorowym - choć jednym - postem w marcu :) Poza tym dziś też kończy się termin zgłaszania kolaży do Collage Caffe, a w tym miesiącu cięłyśmy "Panią". Jak zwykle plany miałam większe, ale na tych dwu się skończyło. Zawirowania około pracowe, domowe, dokształceniowe, dzieciowe, wiosna i takie tam inne, skutecznie mi utrudniały spokojne siedzenie przy komputerze, co widać zresztą najlepiej po ilości postów w ostatnim czasie... Jeszcze tak długiej przerwy w blogowaniu nie miałam i mam nadzieję, że się już nie powtórzy ;) Prac kilka do pokazania mam, ale mąż mi zorganizował nową wersję programu do obróbki zdjęć, która jest oczywiście kompletnie inna od tej wcześniejszej, wiec z ogromnym trudem i kosztem sporej ilości czasu, udało mi się na razie choć te dwa zdjęcia z lekka obrobić, żeby się do pokazania nadawały :/ Nie udało mi się jednak ich na razie zmniejszyć, więc przy ewentualnym powiększaniu proszę uważać ;)





Pozdrawiam serdecznie i do szybkiego!  :*

czwartek, 13 lutego 2014

bardzo kolorowo

Kolaż lutowy dla Collage Caffe, z wyznaczonej w tym miesiącu gazetki pt. "SlowLife" (znalazłam w empiku).


Miałam nadzieję na więcej kolaży, ale jakoś mnie ta gazetka nie zainspirowała... :(  Choć czasu jeszcze trochę, może coś wymyślę. Zachęcam was do wzięcia udziału w zabawie!

środa, 1 stycznia 2014

drzewo mixed-mediowe na podobraziu

 Takie twórcze podsumowanie roku - różnych technik, które pojawiały się na moich  art journalowych stronach i ukochanego motywu (czyli drzewa, jeśli się ktoś nie domyślił jeszcze ;))  Na podobraziu 24x30cm, czyli całkiem spore.

Zdjęcie w cieniu:


 Tu można zobaczyć wypukłości w słońcu:


 Trochę szczegółów, czyli faktura tła w przybliżeniu:



Boczki też są dopasowane do całości, ale chyba zbyt dokładnie nie widać... :(



I jeszcze raz całość, tym razem w słońcu:




A tak w ogóle to zmobilizowały mnie dwa wyzwania. Jedno z potwornie niemal kiczowatą paletą kolorystyczną, która przez swoją absurdalność i niepoważność strasznie mnie kusiła.

kolory styczeń

A drugie to wyzwanie #89 - Family, w Scrapki - Wyzwaniowo. I pewnie muszę tu uzasadnić :)  Dla mnie zawsze drzewo symbolizowało rodzinę. Różne liście, owoce, kwiaty, konary, gałązki, gąszcz różności, a jednak stanowiące jedno. Zgodnie z takim twierdzeniem:




I to by było na tyle, w tym pierwszym dniu nowego roku, ale jeśli ktoś nie doczytał moich życzeń w poprzednim poście, to jeszcze powtórzę:


Wszystkim życzę, żeby NOWY 2014 ROK,
 był wspaniały!!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...