U love me

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recenzja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recenzja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 sierpnia 2016

Igłą Malowane - recenzja

Witam Was serdecznie w tą ostatnią niedzielę wakacji. Pogoda w Irlandii nic sobie nie robi z tego, że już za trzy dni czas iść do szkoły. Jest ciepło, bezdeszczowo i prawie każdą chwilę spędzamy na zewnątrz (większość letnich dni było z serii "pod psem").  Po takich dniach biegania z chłopakami, wieczorami nie mam siły na nic. Nawet podejście do komputera i napisanie paru słów na blogu jest dla mnie nie lada wyczynem.
Są  jednak tematy, które muszą zostać poruszone w terminie i tak się właśnie ma recenzja Igłą Malowane.
Jako jedna z piętnastu hafciarek dostąpiłam zaszczytu wyrażenia swojej opinii na temat tego pisma. Niestety nie obyło się bez problemów w trakcie wysyłki, ale już mam, już dotarło, więc czym prędzej dzielę się swoją opinią.
Zacznijmy od okładki...
Hmmm.... Gdyby ktoś pokazał mi tę okładkę bez informacji kiedy została wydana, pomyślałabym, że to wydanie zimowe - kolorystyka głównego motywu na okładce jak dla mnie jest zbyt szara, bura.
Letnie wydanie powinno kipieć kolorem. Zamieniłabym sowę z rumiankami, które świetnie odzwierciedlają lato, albo z Papieżem, wzorem tematycznie nawiązującym do wydarzeń w Krakowie.
Nie oceniajmy jednak gazety po okładce, jak mówi stare, dobre przysłowie ;). Bowiem w środku znajdziemy wzory, z których myślę, że każda z hafciarek znajdzie coś dla siebie. 
Ja już mam swoje TOP3, które zapisałam na listę do "zrobienia". Oto one, w kolejności dowolnej...
Numer 1. Wspomniane już wyżej rumianki...
Bardzo chciałabym mieć to trio na swojej ścianie.
Numer 2. Słonecznikowa poduszka...
 .... do której do kompletu możemy zakupić jeszcze dwie...
Kusi, oj kusi mieć takie na kanapie w salonie. Na razie  moje zdolności szycia, a raczej ich brak, powstrzymuje mnie przed realizacją wizji, ale kto wie co mi wpadnie do głowy ;)
I numer 3. Haftowane koronki...
Wzory, z którymi można poszaleć zarówno kolorystycznie jak i z wykorzystaniem. Obrazki, poduszki, serwetka na stolik czy aplikacja na torbę to tylko kilka pomysłów jakie na już wpadły mi do głowy. 
One też są na mojej liście.
A co jeszcze możemy znaleźć???
Jak zwykle nie zabrakło wzoru z serii łączenia technik. Same krzyżyki...
 .... bądź krzyżyki i wstążka...
Oczywiście do wzoru dołączony kursik haftu wstążeczkowego.
Wzór Papieża Franciszka...
 Co prawda nie moja tematyka, ale bardzo podoba mi się kolorystyka.
No i sowa....
nie w moim guście, ale wierzę, że znajdzie swoich fanów.
Są też maleństwa do kuchni i dla dzieci...
...oraz wzór na metryczkę w dwóch wersjach kolorystycznych...
Całość zamyka katalog ze sklepu Coricamo.
Ogólna ocena w skali od 1 do 5 - pięć minus. Gdyby nie okładka byłoby 5. Pozytywnem dla mnie jest to, że przy tak niewielkiej ilości wzorów, ja dla samej siebie znalazłam, aż trzy.
Firmie Coricamo bardzo dziękuję za obdarzenie mnie po raz kolejny zaufaniem. Mam nadzieję, że nie zawiodłam.
***
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnimi postami. Serce rośnie jak się je czyta.
Monika Blezień - z hafcików tych powstaną zawieszki z brokatowej pianki, którą jakiś czas temu wygrałam w candy.




sobota, 28 listopada 2015

Napisz co sądzisz o... - 3

Przyszedł czas i na mnie aby wtrącić swoje trzy grosze na temat najnowszego numeru Igłą Malowane.
Wydanie świąteczne, ale Ci co nie mają parcia na świąteczne wzory (czyt. ja) też znajdą coś dla siebie.
Zacznijmy jednak od tych propozycji, które łączą się z nadchodzącym czasem.
Mamy więc haftowaną bombkę , karteczki wykonane metodą  haftu wstążeczkowego oraz obrazek ze wzorem Świętej Rodziny.
 Haftowi wstążeczkowemu na razie mówię nie. Nadal jestem wierna krzyżykom. Bombka haftowana wraz z kursem na jej wykonanie to coś co mi się podoba. Na plus można zaliczyć to że wzór można wykorzystać także do wykonania innych ozdób świątecznych. Obrazek z Rodziną Świętą jakoś do mnie ie przemawia.
Kolejne świąteczne propozycje to wzory na serwetki.
 Bałwankom  - podziękuję, Serweta "Świąteczny wieczór" - całkiem interesująca, aczkolwiek nie w formie serwetkowej, ale bardziej obrazka świątecznego, natomiast "Świąteczna fastryga" to jest wzór, który na pewno kiedyś wykorzystam.
To samo ma się ze świątecznymi zawieszkami. To wzór, który zostaje zapisany na liście "Do Wyszycia"
Kolejne wzory to perełki jak dla mnie. Magiczne fuksje i Kwiaty chabru...
Do fuksji już następują pewne przygotowania. Chabry wraz z makami, które były w poprzednim numerze na 100% zawisną na mojej ścianie.
W numerze znajdziemy też "czytadełka"
Artykuł o hafciarskim uczniowskim klubie "Igiełka", sprawozdanie ze Zjazdu Twórczo Zakręconych, galeria prac czytelników oraz konkurs organizowany przez firmę Coricamo zachęcający do łączenia technik.
Na koniec oczywiście reklamy...
... których jak dla mnie jest zdecydowanie za dużo. Nadal podtrzymuje swoje zdanie, że te strony można by było wykorzystać na wzory. Przecież każda hafciarka jak chce coś kupić to z łatwością trafi do sklepu ;)
Recenzja ta powstała dzięki firmie Coricamo.
Dziękuję bardzo.
***
Szarlotka - igła w dłoń i do dzieła ;)
Patrycja Ż - trzymam kciuki 

piątek, 2 października 2015

Napisz co sądzisz o... - 2

Jestem chyba ostatnią blogerką, która publikuje recenzje najnowszego numeru Igłą Malowane. Tak to bywa jak się mieszka zagranicą i poczta potrzebuje trochę więcej czasu żeby do mnie dotrzeć. Nic to. Podobno ostatni będą pierwszymi ;)
Zacznę, więc od okładki...
 ... która jak dla mnie jest troszkę blada i nie krzyczy "kup mnie" tak jak to miało miejsce w poprzednim numerze. Widziałabym ją w kolorach jesieni, kipiącą pomarańczami, złotem, czerwienią.
A co gazetka kryje  w środku.
Jako pierwszy - wzór "Zakochani"...
 Parasolka może być wykonana techniką haftu lub koralikami.
Sówka matematyczka...
 Świetny pomysł na stworzenie serii sówek nauczycielek. Byłyby jak znalazł na Dzień Nauczyciela.
Miś z bukietem, w wersji na krzyżyki i w połączeniu ze wstążeczkami...
 Nie mój styl, ale na plus mogę ocenić dołączenie rozpiski potrzebnych wstążek oraz załączony kurs wykonania kwiatków.
Taniec żywiołów - ogień...
 Jeśli redakcja pociągnie temat i stworzy kolejne do kompletu (ziemia, woda i powietrze) to będzie świetny komplet.
Małe wzorki dziecięce...
 Ja już co prawda wyrosłam ze śliniaczków czy małych poszewek, ale małe hafciki dają i tak pole do popisu. Można je wykorzystać na metryczki, kartki z okazji narodzin czy jako obrazki do pokoju dziecięcego.
Maki na wietrze - mój faworyt numer 1 tego numeru
 Kiedyś będą moje, a jeśli to nastąpi to będą bez tła na ufarbowanej kanwie.
Paw...
 Nie mój styl, ale urzeka barwą kolorów.
Faworyt nr 2 Różana serwetka...
 Różę widzę w ramce nie na serwetce.
Kolejny haft, który mną zawładną to Chata góralska jesienią...
 Piekna. Kolory takie moje. Widok cudny, polski, tak inny od widoków irlandzkich.
Kolejna strona to galeria prac...
A właściwie pół strony. Mało droga Redakcjo. Porównując z gazetami zagranicznymi, tam tych stron jest kilka. Plus nie ma ograniczenia co do pochodzenia wzoru, a każda publikacja otrzymuje niewielki upominek. Może warto spapugować.
Kolejne 7 stron to reklamy. I tu się pytam po co? Czy nie lepiej dorzucić jakieś wzory? Albo sekcję porad czy też rozmów z czytelnikami, blogerami??
Ogólna ocena 4 z plusem - znalazłam tu aż 3 trzy wzory, które trafiły na moją listę "do zrobienia". Z kolejną gazetką poproszę o dodatek w formie wolnego czasu ;)
Bardzo dziękuję Redakcji Igłą Malowane i sklepowi Coricamo. Do następnego numeru.
***

niedziela, 26 lipca 2015

Napisz co sądzisz o...

Jakiś czas temu firma Coricamo ogłosiła nabór na recenzentów swoich gazet: Igłą Malowane i Twórcze Inspiracje. Zgłoszeń było wiele, w tym i moje. Niestety odpowiedzi żadnej. Pomyślałam, że może odstraszyłam swoim zagranicznym adresem i z zazdrością (oczywiście umiarkowaną) przeglądałam kolejne posty szczęściar, które zostały wybrane.
Aż w zeszłym tygodniu, ku moim wielkiemu zaskoczeniu, w skrzynce na listy znalazłam swój egzemplarz Igłą Malowane...
 Na początku moja ocena od strony technicznej...
* Gazeta ma rozmiar A4 i jest zaopatrzona w metalowe uchwyty na brzegu co uważam za wielki plus w trakcie przechowywania. Wystarczy zwykły biurowy segregator i gazety są uporządkowane.
* Jakość papieru - bardzo dobra, strony wyglądają na wytrzymałe i takie powinny być w gazecie tego rodzaju, bo przecież nie jest to lektura na raz a wielokrotnego użytku ;) (ja swoją już kilka razy przeglądałam)
* cena - jak na dwumiesięcznik bardzo przystępna
* kolorystyka okładki - energetyczne kolory myślę że zachęcają do kupna
A teraz przejdźmy do zawartości merytorycznej.
Oto co gazeta kryje w sobie...
Witrażowe kwiaty, które można również wykonać metodą koralikową...
 Coś dla fanów afrykańskich klimatów...
 Nie mój styl ale kolorystyka bardzo "moja". Jeśli można mieć prośbę do redakcji to na jesień poproszę o widok jesienny w takich właśnie pomarańczach ;)
Kolejna propozycja to łatwe wzory do rozpoczęcia zabawy z haftem...
 Kto wie może kiedyś trafi mi sie synowa, albo wnuczka, której będę mogła przekazać miłość do krzyżyków.
Jest też wzorek wykonany na podstawie rysunku 6,5 letniej Julii.
 Ta praca jest super inspiracją. Przecież każda mama może w taki sposób uwiecznić twórczość malarską swoich dzieci :)
 Ostatnie strony pisma to zaproszenie na Zjazd Twórczo Zakręconych...
 .... oraz kilka propozycji wzorów do haftu, które są dostępne w sklepie Coricamo

Sówki i konie kuszą, oj kuszą :)
A teraz wzory które skradły moje serce...
Nr 1. Ptaszki...
Jeśli kiedyś nabiorę odwagi to zrobię je w formie mieszanej... Kwiatki wstążeczkowo, ptaszki krzyżykowo.
Nr 2. Maki....

i nr 3 Spacer wśród maków....
wersja na krzyżyki
 i wersja na krzyżyki i wstążeczki
 wraz z kursem haftu wstążeczkowego...
Ten ostatni stanowiłby świetny komplet do Makowego dworku, który aktualnie jest u mnie na tamborku, ale o nim kiedy indziej
Ogólna ocena treści: dobra. Dobra, bo chciało by się więcej. Więcej wzorów. Więcej kartek do przekładania i zachwycania się :)
Na plus jest to że reklamy umieszczone są dopiero na samym końcu a nie jak to w zagranicznych gazetach przewijają się co kilka kartek.
Co bym dodała.... sekcję rozmów z czytelnikami, prezentacje naszych hafciarek, prezentacje blogów o tej tematyce i ich autorów.
A teraz z niecierpliwością będę czekała na kolejny numer. Mam nadzieję, że mój debiut recenzencki wypadł pomyślnie.
Bardzo dziękuję firmie Coricamo,