Showing posts with label podsumowanie. Show all posts
Showing posts with label podsumowanie. Show all posts

Monday, September 14, 2015

nowy i stary żel antybakteryjny z Bath & Body Works- porównanie

Żele antybakteryjne Bath & Body Works to kosmetyk niemal kultowy. Zgrabny, niewielki, bardzo wydajny i niezastąpiony w kryzysowych sytuacjach, kiedy nie ma dostępu do wody i mydła.
Jakiś czas temu mogliśmy zaobserwować zmianę w wyglądzie opakowania i delikatną modyfikację składu.

na pierwszy rzut oka różnica jest spora
(dwa moje ulubione zapachy)

pojemność jest identyczna

wylot

cena detaliczna bez zmian
(zwasze warto kupować w promocji :)

skład starego żelu

skład nowego żelu

porównanie składów
(dwie pierwsze pozycje są takie same: woda, Isopropyl Alcohol- potem zaczynają się różnice: w starym na trzecim miejscu jest ekstrakt z miodu, w nowym zapach; na czwartym miejscu w starym składzie jest ekstrakt z palmy, w nowym ekstrakt z oliwek... i dalej już widać :)

dla mnie nie ma różnicy- oba składy działają wtedy kiedy tego potrzebuję :)
nowa buteleczka jest mała i zgrabna- można ją wszędzie wygodnie schować
jeśli jeszcze nie znacie tego żelu a macie do niego dostęp- serdecznie polecam
Buziaki!

Wednesday, November 5, 2014

moje ulubione kremy BB: Missha i SKIN79- porównanie kolorów

Zebrałam moje ulubione kremy BB i zrobiłam porównanie kolorów. Może komuś się przyda.
Moje dwie najulubieńsze marki to Missha i SKIN79.
Kremy są wydajne, dosyć dobrze kryjące. Generalnie rzecz ujmując spełniają moje oczekiwania.

Z każdej marki mam po dwa kolory.
Zamiast się rozpisywać, zapraszam do galerii zdjęć ;)

dwa pełnowymiarowe opakowania Missha i dwie miniaturki SKIN79

po wyciśnięciu z tubek

po delikatnym rozsmarowaniu (bardzo gruba warstwa)

po dokładnym wklepaniu
Buziaki!

Saturday, June 29, 2013

róże do policzków- moja kolekcja

Postanowiłam ogarnąć moją kolorówkę. Z czasem będę robiła przegląd i podsumowanie wszystkich grup kosmetyków kolorowych które posiadam. Dla siebie i dla Was :)
Bardzo często jest tak, że dopóki nie poświęcimy czasu i nie ogarniemy tego co mamy, tak naprawdę nie orientujemy się w ilości ani jakości posiadanych przez nas rzeczy.
Róże idą na pierwszy ogień.
Wiecie, że dopóki nie pozbierałam wszystkich do zdjęcia nie wiedziałam, że mam ich tak dużo?


przecudny róż Catrice, który dostałam od Stri
limited edition C01 Colour Bomb

przepięknie pachnie, a po połączeniu odcieni otrzymujemy delkitany rozświetlający efekt

jest delikatny i możemy budować jego intensywność

róż Be a Bombshell w kolorze Sweet Cheeks

mocno napigmentowany z satynowym wykończeniem
dostałam go w Glam Bag

(na dole)
trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć z intensywnością

brzoskwiniowy róż Bell, który dostałam od Gosi Eski Floreski

na opakowaniu nie ma numeru, ale z tego co kojarzę na kartoniku był numerek 01

cudna brzoskwinia na samym dole
mój pierwszy w życiu róż
Physicians Formula Cashmere Wear kolor Natural

delikatnie napigmentowany, można nim dowolnie budować kolor
świetnie się sprawdził jako pierwszy kosmetyk tego typu

połączenie obu odcieni na samym dole
kremowy tint do ust i policzków Ready For Boarding numer 01
prezent od Stri

bardzo intensywny kolor, który nosiłam do tej pory na ustach

na samym dole
jest bardzo intensywny i jeszcze nie dojrzałam do tego, żeby użyc go jako różu
The Body Shop
Tailored Cheek Tint w kolorze 01 hot pink

kolejny tint w kremie z pędzelkowym aplikatorem
kolor jest bardzo delikatny i prawie przejrzysty

według mnie ma niebieskie i fioletowe podtony
dwa w jednym czyli róż i bronzer NYX w kolorze nr 12 Dare

jeśli chcę użyc go jako róż mieszam dwa różowe odcienie (prawy górny i środkowy) 
efekt na samej górze
dopóki nie zebrałam wszystkich w jedno miejsce, nie zdawałm sobie sprawy z ilości różów które mam 

większości używam bardzo regularnie
zestawienie wszystkich razem
Dziękuję za miłe słowa pod wczorajszym postem :* Czuję się odrobinkę lepiej. Zdaję sobie sprawę, że powrót do sił i całkowitego zdrowia zajmnie mi jeszcze dzień lub dwa. Jestem szczęśliwa wiedząc, że jesteście ze mną myślami 
Buziaki!