Dalsza część kolekcji kosmetyków do twarzy.
W poprzednich pokazałam Wam:
róże do policzków,
kredki do oczu oraz
pudry prasowane.
Dzisiaj zapraszam na przeglą korektorów. Mam 3 sztuki :) Używam dwóch i mam jeden, który okazał się zupełnie nietrafionym kolorem (dostałam go w Glam Bag)
 |
| CoverGirl, Physiciand Formula oraz yabi |
CoverGirl Fresh Complexion Concealer
Bardzo lekki, średnio kryjący kremowy korektor. Opakowanie z gąbeczkowym aplikatorem.
Używam go najczęściej wtedy, kiedy jest bardzo gorąco (razem z pudrem prasowanym).
Nie polecam go osobom z dużymi problemami z cerą. Korektor ten nie poradzi sobie z dużymi przebarwieniami, wypryskami i ciemnymi cieniami pod oczami.
Bardzo odpowiada mi jego kolor.
Physicians Formula Conceal Rx
Zdecydowanie cięższy, bardziej kryjący korektor. Doskonale radzi sobie z cieniami pod oczami i przebarwieniami skóry. Można kontrolować jego krycie dodając kolejne warstwy.
Najjaśniejszy dostępny kolor Fair Light idealnie stapia się z kolorem mojej skóry.
Opakowanie jest wygodne i higieniczne. Łatwo utrzymać je w czystości.
 |
| na górze CoverGirl na dole Physicians Formula |
yaby
Ostatni korektor dostałam w Glam Bag kilka miesięcy temu. Byłby świetny, gdyby nie to, że kolor jest o wiele za ciemy :(
Korektor ma bardzo ciężką, kremową konsystencję i doskonale kryje wszystkie niedoskonałości.
Idealnie pasuje do każdej magnetycznej paletki.
Różnica w kolorze mówi sama za siebie ;)
Bardzo bym go lubiła gdybym dostała odcień dopasowany idealnie do mojej cery.
Już niedługo kolejna część: kremy BB :)
Buziaki!