Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mira Grant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mira Grant. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 15 lipca 2014

Mira Grant - Przegląd Końca Świata. Blackout

Tytuł: Przegląd Końca Świata. Blackout
Autor: Mira Grant
Liczba stron: 511
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl



Dziesięć miesięcy temu opisywałam tutaj swoje odczucia dotyczące "PKŚ. Feed", czyli książki rozpoczynającej trylogię o świecie opanowanym przez zombie. Wracając do tego tekstu przypomniałam sobie, że pierwszy tom mnie początkowo bardzo nudził i irytował, wręcz miałam dosyć i dziwiłam się, czemu SQN zdecydował się na wydanie takiego gniota. Na szczęście, im dalej, tym lepiej, z czasem "Feed" przypadło mi do gustu, a trzeci tom zafundował czytelnikom prawdziwą bombę!

Mira Grant ponownie przedstawia nam nieco zmienioną od pierwszego tomu ekipę blogerów, których celem jest przedstawianie światu prawdy i nagrywanie jak najlepszych materiałów z walki z zombie. Bardzo często igrają ze śmiercią, zombie i organizacją CZKC, która jest bardziej niebezpieczna od wszystkich zombie razem wziętych. 

Strasznie się namęczyłam nad tym tekstem, ogromnie trudno jest coś napisać bez wyjawiania serii intrygujących i zaskakujących wydarzeń, dlatego tak dużo tutaj powtórzeń, omijania tematu i brak jakichkolwiek informacji o bohaterach. Pisanie o nich byłoby w jakimś sensie spoilerem, a wiem, że część z Was w ogóle nie zna tej serii (i być może ma ją w planach), bądź jeszcze nie zna 2 i 3 tomu i nie wie jaki los zgotowała swoim bohaterom Mira Grant.

Autorka przedstawiła wszystkie fakty, teorie spiskowe i wydarzenia w sposób bardzo realistyczny, który może odrobinę przerażać, zwłaszcza, że wybuch epidemii nastąpił w 2014 roku ;). Ponownie świetnie zmiksowany został wątek medyczny z thrillerem politycznym z zombiakami w tle. Ponownie został zastosowany świetny humor, ironia nawet w obliczu poważnych problemów (mieszająca się często z absurdem i zahaczająca o choroby psychiczne), wyraziste postacie i wreszcie naprawdę wielki spisek, który próbują z narażeniem życia odkryć nasi bohaterowie.

Jeżeli "Feed" i "Deadline" przypadły Wam do gustu, to naprawdę warto wyglądać premiery "Blackout". Jestem przekonana, że pozytywnie Was zaskoczy, zaszokuje, a jednocześnie wyjaśni wiele nurtujących od pierwszego tomu spraw. Polecam, polecam, polecam!

Moja ocena: 9/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki


Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

sobota, 16 listopada 2013

Mira Grant - Przegląd Końca Świata. Deadline

Tytuł: Przegląd Końca Świata. Deadline
Autor: Mira Grant
Liczba stron: 498
Wydawnictwo: SQN
Źródło okładki: http://lubimyczytac.pl/




Moje pierwsze spotkanie z twórczością Miry Grant o mały włos skończyłoby się źle. Nie dokończyłabym "Feed", zjechałabym ją niemiłosiernie za nudę i na "Deadline" nawet bym nie spojrzała. I wiecie co? Byłby to największy czytelniczy błąd roku. "Deadline" wciąga!

Shaun i reszta ekipy Przeglądu Końca Świata kontynuują swoją misję - przekazywanie prawdy w świecie ogarniętym przez zombie. Dodatkowo muszą się dowiedzieć, kto chce ukryć prawdę tak bardzo, że nie cofa się przed niczym, aby zniszczyć wścibskich dziennikarzy. Gdy w ich siedzibie pojawia się pracownica CZKC, która oficjalnie jest martwa i której ciało znaleziono w instytucie, blogerzy muszą zacząć działać naprawdę szybko. Nie wiadomo kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, na kim można polegać, a kto stoi za przenoszeniem wirusa na ogromną skalę

Porównując obie części, "Deadline" wyzbyło się nudy, przestojów i przegadania, a zyskało lepszą okładkę. Ciągle coś się dzieje, nasi bohaterowie igrają ze śmiercią, szukają odpowiedzi na pytania dotyczące wirusa, przyczyn jego powstawania i najważniejsze: dlaczego ktoś chce śmierci niewinnych osób? Może odrobinę za dużo było takich typowo naukowych treści, ale dzięki temu mamy bardziej urealniony obraz sytuacji. 

"Deadline" jest powieścią nieprzewidywalną. Gdy wszystko w miarę normalnie się układa, autorka burzy system, stwarza sytuacje, o których nigdy byśmy nie pomyśleli. I co najważniejsze: kończy tak, że jest furtka dla części numer 3. Koniec jest mocno zaskakujący, chociaż niestety przypadkowo zerknęłam na kilka ostatnich zdań podczas sprawdzania ile powieść ma stron. Nie odebrało mi to jednak ogromnej radości z lektury. 

Uważam, że naprawdę warto przebrnąć przez pierwszą połowę "Feed", aby później wznieść się na wyżyny świetnie skonstruowanej intrygi politycznej i móc sięgnąć po "Deadline", gdzie wszystko jest dopracowane i lepiej przedstawione. Polecam!

Moja ocena: 9/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę

czwartek, 19 września 2013

Mira Grant - Przegląd Końca Świata: Feed

Tytuł: Przegląd Końca Świata: Feed
Autor: Mira Grant
Liczba stron: 492
Wydawnictwo: SQN
Żródło okładki: http://lubimyczytac.pl/


Moja opinia na temat tej książki początkowo miała być bardzo negatywna. Planowałam tę książkę zjechać najbardziej w historii bloga, bo ogromnie mnie nudziła i nie mogłam się wciągnąć. Na szczęście nie rzuciłam jej w kąt, tylko przemogłam niecałe 200 stron, a po nich autorka zaczęła rzucać prawdziwe bomby, a ja coraz bardziej byłam wgniatana w fotel. Wszystko nagle nabrało rozpędu, a ja jestem wciąż pod wrażeniem rewelacyjnej historii zaserwowanej nam przez Mirę Grant.

"Przegląd Końca Świata: Feed" opisuje świat, w którym nie ma już chorych na raka czy przeziębionych. Dzięki genialnemu lekarstwu udało się wyeliminować te choroby. Niestety, zamiast tego na Ziemi są zombie. Co prawda są wyspecjalizowane sprzęty, które wykrywają ich bliskość oraz błyskawicznie diagnozują zarażonych, aby nie byli zagrożeniem dla zdrowych. Co jeszcze zmieniło się w "przyszłości"? Głównym środkiem przekazu informacji są blogerzy. A jest co przekazywać, bo właśnie trwa kampania prezydencka, a trójka głównych bohaterów, wraz ze swoimi współpracownikami może z bliska przyglądać się jednemu z kandydatów. Jak można się łatwo domyślić ktoś będzie chciał mu zaszkodzić, a wskazówki odmierzające czas do wyborów nieubłaganie przyśpieszają czas wielkiego ataku... Więcej Wam nie zdradzę :)).

Georgia i Shaun Masonowie oraz Buffy to blogerzy, którzy otrzymują niezwykłą szansę: uczestniczenie i relacjonowanie kampanii wyborczej senatora Rymana. Jest to dla nich przepustka do podniesienia statystyk, zdobycia popularności i wspięcia się na szczyt. Relacje łączące Masonów są niezwykłe. Rodzeństwo, mimo mnóstwa sprzeczek jest nierozłączne, mają do siebie bezgraniczne zaufanie i bardzo się kochają. W rozmowach są często ironiczni (podobnie jak Buffy), ale nie da się ukryć zatroskania i ogromnej sympatii, jaką darzą siebie nawzajem. Każde z nich jest inne, wnosi do przyjaźni inne rzeczy, które zebrane razem tworzą wspaniałą całość.

Autorka, mimo zaplanowanej kontynuacji nie bała się popełnić kilku drastycznych zabiegów, nieodwracalnie skomplikowała życie bohaterów. I to było chyba najlepsze, bo potrafiła mnie zaskoczyć, a to jest klucz do sukcesu. Kreacje postaci zapadają w pamięć, od początku da się zorientować kto jest kim, ale niekoniecznie po czyjej stoi stronie. 

"Przegląd Końca Świata: Feed" to thriller polityczny, w którym zombie stanowią tylko tło dla dramatycznych wydarzeń, intryg i spisków. Gdyby nie to, że początkowa część mocno mnie wynudziła, to byłabym zachwycona tą powieścią. Będę jednak zgodna ze swoim sumieniem i ocenię ją jako bardzo dobrą i polecę ją Wam z prośbą, abyście się nie poddawali i próbowali brnąć dalej. Zapewniam, że lektura okaże się jednak wartą uwagi :)

Moja ocena: 7,5/10

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki

Fakt ten nie wpływa na moją ocenę