Post miał być na inny temat czyli o koszyku i wieszaku :) ale pogoda się u nas popsuła , deszcz pada i nawet nie mam jak zrobić zdjęć....więc korzystając z tej mniej przyjemnej aury POCHWALE się :) ...a co tam, tak bardzo podobają mi się moje nowe trampki że nie mogę się powstrzymać....
Wszystko zaczęło się od bucików dla mojego Szkraba....piękne, małe trampeczki, z jeansu w grafitowym kolorze z bialutkimi sznurówkami !!! jak je zobaczyłam na zdjęciu to wiedziałam że mój Aniołeczek musi je mieć....i tak też się stało :) na żywo wyglądały jeszcze lepiej....cudeńka, idealne dla małego Urwisa :)
Tak mi się spodobały że zapragnęłam takich samych, okazało się że takie duże rozmiary też można dostać :) a że buciki przyjechały do nas z daleka to musiałam na swoje też trochę cierpliwie poczekać....ale już je mam !!!!!!! są przezajebiste ( przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać :) też jeansowe , tylko jaśniejsze od mojego synka.
Tak mi się spodobały że zapragnęłam takich samych, okazało się że takie duże rozmiary też można dostać :) a że buciki przyjechały do nas z daleka to musiałam na swoje też trochę cierpliwie poczekać....ale już je mam !!!!!!! są przezajebiste ( przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać :) też jeansowe , tylko jaśniejsze od mojego synka.
Jak odebrałam przesyłkę to cieszyłam się jak małe dziecko ... tego dnia miałam jakiś dziwny humor ale jak tylko otworzyłam paczkę natychmiast mi się poprawił nastrój....jaki człowiek jest dziwny, to były przecież tylko buty a sprawiły że cały dzień miałam super udany :)
Teraz razem z Kubulkiem spacerujemy sobie w takich samych bucikach :)
Dziękujemy darczyńcy z całego serca i przesyłamy buuuuuziaki :)