Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasta. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 grudnia 2013

CIASTO IMBIROWE ...łatwe i szybkie :)


Ciasto imbirowe na które czekam cały rok bo tylko o tej porze roku smakuje najlepiej. Idealne na święta dla zapracowanych ,bo jest łatwe do zrobienia i nie może się nie udać .

PRZEPIS:
-250 g mąki tortowej
-1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
-1,5 łyżeczki imbiru w proszku
-1 płaska łyżeczka cynamonu
-1/4 łyżeczki przyprawy do piernika
-100 g cukru 
-170 g miodu płynnego
-75 g oleju rzepakowego
-2 rozbełtane jajka
-125 g ciepłej wody
-90 g powideł śliwkowych(może być marmolada lub konfitury)
 -2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
-3 łyżki płatków migdałowych

Mąkę przesiać razem z proszkiem,sodą,imbirem,cynamonem i przyprawą do piernika do miski miksera
Dodać cukier
Miód,wodę,olej,jajka i powidła rozmieszać w drugiej misce i przelać do mąki
Zmiksować aż do połączenia się wszystkich składników i przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 150 st.C i piec przez 55-60 min .Patyczek włożony w ciasto musi być suchy.
Ciasto wyjąć z piekarnika i odstawić na 2 min.Po tym czasie wyjąć i delikatnie zdjąć papier.
Ciasto studzić na kratce
Ostudzone ciasto lukrujemy

LUKIER:
cukier puder przesiany
kilka łyżek wrzącej wody
sok z pomarańczy i cytryny przecedzony
Do cukru najpierw dodaję sok z pomarańczy i cytryny a dopiero wrzątek łyżkami aby nie przedobrzyć
Lukier nie może być ani za gęsty bo się ładnie nie rozsmaruje ani za rzadki bo wsiąknie w ciasto
Lukier najlepiej mieszać drewnianą łyżką albo mała pałką 
Masa ma być gładka i pokrywająca grzbiet łyżki
Część lukru możemy zabarwić barwnikami.Esy floresy to fantazja mojego czterolatka :)

                                                                  MIŁEJ NIEDZIELI :)






wtorek, 9 października 2012

CIASTO DYNIOWO-JOGURTOWE Z MAKĄ ORKISZOWĄ

 Słońca coraz mniej i tak ponuro już się robi ,że chyba zgodzicie się ze mną ,iż najlepsze teraz to kocyk i kanapa.Dobra kawa i kawałek ciasta prawda?Wiem ,nie da się tak nic nie robić i wylegiwać ale pomarzyć zawsze można:)Ale za to ciasto może sobie upiec każdy ,tym bardziej że łatwe i smaczne a do tego w słonecznym kolorze:) Ciasto zrobiłam metodą muffinkową czyli mokre i suche osobno a potem razem i szybko:) Myślałam ,że nic z tego nie wyjdzie ,że klapnie i będzie ciężkie bo wszystko co użyłam to tak spontanicznie ale zaskoczyło mnie pysznym smakiem i wilgotnością.Jak ktoś nie lubi suchych ciast to to jest  przepis dla niego.Przepis sprawdzony ,wykorzystany już 2 razy także na pewno wyjdzie:)
Aha ,chcę jeszcze dodać ,że te 380g  jogurtu to jest tyle ile mieści się w op.400g .Zawsze się zastanawiam czemu piszą co innego a co innego jest w środku.Czyli krótko, dajemy całe opakowanie 400g.

PRZEPIS własny:

Suche:
300g mąki tortowej
150g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
1 szkl. cukru jak lubicie mniej słodkie to 3/4szkl.
100g skórki pomarańczowej kandyzowanej
2  płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1 cukier waniliowy
szczypta soli
Mokre:
380g jogurtu naturalnego
100g oleju(dałam ryżowy)
1-2 jajka (raz robiłam na 1 a raz na 2 szt także dajcie ile uważacie obie wersje pyszne)
dynia ok.250g (Z TEGO PRZEPISU)

W osobnych miskach mieszamy suche i mokre i szybko łączymy razem bez długiego mieszania
Przelewamy do formy Ja użyłam wysokiej o średnicy 20cm ale możecie przelać ciasto do keksówki a nawet zrobić sobie muffinki:)
Piekłam ok 1 godz w 170stC. ale najlepiej sprawdzić patyczkiem

 

wtorek, 15 maja 2012

SUCHY CHLEB DLA KONIA ...CZYLI CHLEBOWE BROWNIES

 
Zostałam wczoraj obdarowana suchym chlebem dla konia hahaha.Śmieję się bo moja przyjaciółka od serca inaczej zwana sąsiadeczką z prawicy przyniosła mi pół bochenka czerstwego chleba,bo stwierdziła że ja będę wiedziała co z nim zrobić albo raczej co z niego zrobić ,żeby się nie zmarnował.
Nie myślałam długo ,bo przeglądając któregoś dnia co dziewczyny stworzyły pysznego na konkurs gastronomi ekonomi wpadło mi w oko chlebowe brownies No jestem łasuchem i przyznaję się do tego;)
Przepis lekko zmodyfikowałam i kiedy będę piekła następnym razem to jeszcze go wzbogacę o inne składniki:)
Mleka użyłam więcej bo przy jednej szklance chleb w połowie został suchy ,być może tak miało być ale autorka o tym nie wspomniała więc zdecydowałam się dodać szkl. więcej,być może nie potrzebnie i dlatego dodałam też łyżkę mąki bo w efekcie miksowania papka nie była sucha a przypominała mi raczej gęsty koktajl. .No ale to za pierwszym razem ,za drugim już będę wiedziała co i jak


PRZEPIS z bloga "Lekko i zdrowo"


250g czerstwego chleba
szklanka mleka(użyłam 2szkl.)
2 duże jajka
1/2 szklanki ciemnego cukru muscovado(dałam jasny )
2 łyżki masła
2 łyżki gorzkiego kakao(dałam 3)
łyżeczka esencji waniliowej
od siebie dodałam jeszcze:
1łyżkę melasy 
2łyżki wiórek kokosowych
1 łyżkę mąki orkiszowej pełnoziarnistej 
Chleb pokruszyć, zalać gorącym mlekiem i mieszając, przygniatać widelcem, aby cały chleb nasiąknął. Dla pewności można zmiksować blenderem. W oddzielnej misce zmiksować ze sobą jajka, cukier, masło, kakao i wanilię. Na koniec dodać papkę chlebową, wciąż miksując. Dół tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować tłuszczem i wlać masę. Piec ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni.
Nie miałam blaszki 20cm ,użyłam większą ,więc moje ciasto w efekcie jest bardziej płaskie.
 
Posted by Picasa

piątek, 16 grudnia 2011

BABKA FUNTOWA KORZENNA wspólne pieczenie:)

Babka funtowa,już od dawna miałam na nią chrapkę  ale jakiś nie było okazji .Teraz okazja się znalazła bo i babka pod święta pasuje i udało nam się razem z Ulą  http://kulinarnyoliwek.blox.pl/html   jeszcze przed świętami umówić na wspólne pieczenie:) Babkę oczywiście zamiast upiec z orzechami upiekłam z dodatkiem daktyli bo ktoś sobie za dużo podebrał :)A  Ula też upiekła inaczej bo zamiast w formie do babki ,którą  utopiła  w zmywarce:)))  to upiekła ...Ale to już musicie zobaczyć u ULI .I w sumie dobrze się stało jak się stało bo przynajmniej wyszły dwa różne ciasta i nikt nam nie powie że jesteśmy nudne i się powtarzamy ;)
Następnym razem dodam mniej cukru bo jak dla mnie wg. przepisu jest za słodkie.
Z podstawowego przepisu można jeszcze zrobić ciasto lub babkę ,ze świeżymi owocami , marmurkową  i zwykłą  na którą przepis poniżej plus dodatki na Babkę/Ciasto Funtowe Korzenne.
Chcę jeszcze dodać ,że podczas pieczenia zaczniecie się niecierpliwić bo zapach jaki wydobywa się z piekarnika jest niesamowity.Ja nawet oblizałam łyżkę z surowego ciasta i stwierdzam że też jest pyszne:p

PRZEPIS PODSTAWOWY:
Przepis pochodzi z angielskiej książki"Ciasta"
              
125g maki pszennej przesianej
125g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
250g masła
250g cukru
ziarenka z 1/4 laski wanilii (można zamienić na cukier waniliowy)
4 duże jajka
1 łyżeczka drobno startej skórki cytrynowej
1 łyżka mleka
cukier puder do dekoracji

DODATKOWO: na Korzenną Babkę Funtową.
przesiać 1 łyżeczkę mielonego cynamonu  i 1/2 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej razem z mąką z przepisu podstawowego
delikatnie wymieszać z resztą składników z  podstawowego przepisu i dodać  60g.posiekanych prażonych orzechów laskowych. (dodałam pokrojone daktyle)

=================================
 1.Przesiać razem obie mąki i proszek do pieczenia
Utrzeć masło z cukrem i ziarenkami wanilii na jasną puszystą masę
Ucierając dodawać po jednym jajku (-z odrobiną maki jeśli zaczną tworzyć się grudki) Ciągle ucierając dodać skórkę cytrynową.( dodałam olejku cytrynowego)
2.Stopniowo dodawać mąkę i ucierać aż wszystko się połączy,dodać mleko
formę natłuścić 2krotnie rozpuszczonym masłem i obsypać mąką
Piec przez godzinę w 180stC. szpikulec musi być suchy po sprawdzeniu
3. Ciasto wyjąć z piekarnika i delikatnie oddzielić boki od formy i odstawić na 10minPo tym czasie wyłożyć ciasto na drucianą podstawkę i wystudzić
przełożyć na talerz i ozdobić cukrem pudrem

Posted by Picasa

niedziela, 20 listopada 2011

MARCHEWKOWE Z POLEWĄ CZEKOLADOWO-POMARAŃCZOWĄ


Marchewkowe jedno z moich ulubionych ciast.Wilgotne i pachnące i koniecznie z polewą czekoladową ,tym razem z pomarańczowym smakiem .Przepisów na to ciasto jest mnóstwo i każde pyszne i z różnymi dodatkami .Ja ten przepis dostałam wieki temu od mojej znajomej a właściwie jej córki i do dziś to ciasto piekę bo jest naprawdę smaczne i łatwe do zrobienia,tak Że nawet laicy kuchenni którzy mówią, że nie potrafią piec ciast to nie mają wymówki bo to ciasto zawsze wychodzi:)Piekę marchewkowe od jesieni do wiosny bo tylko wtedy nam najlepiej smakuje a najpyszniejsze jest w okresie świątecznym a to za sprawą przypraw których nie potrafię sobie odmówić.


PRZEPIS:


2 szkl. mąki
1 szkl. cukru(daję 3/4)
1 szkl.oleju(nie pełna)
4 jajka
1 płaska łyżeczka sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1łyżeczka kakao
1łyżeczka kawy inki
1łyżeczka (płaska) cynamonu 
1/4 łyżeczki przyprawy do piernika
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka dżemu,powideł lub konfitur 
skórka starta z 1 pomarańczy
sok z 1/2 pomarańczy
2 szklanki tartej marchwi 
śliwki suszone,rodzynki,żurawina do wyboru .(najczęściej daję śliwki kalifornijskie pokrojone na mniejsze kawałki

POLEWA:
60ml. soku pomarańczowego
1 łyżeczka soku cytrynowego
skórka starta z 1 pomarańczy
15g cukru
85g.masła
1 tabliczka czekolady


Wszystkie składniki można dodawać po kolei do roztrzepanych jajek i mieszać łyżką
lub:
zrobić metodą muffinkową czyli osobno suche i mokre potem wszystko łączymy(jajka najpierw rozbełtać)
lub:
Mikserem rozbełtać jajka +cukier zmiksować
wsypać mąkę zamieszać+sodka i proszek+ olej chwilę miksować
Dodać resztę składników i dokładnie wszystko wymieszać ale już łyżką 
Przełożyć do foremki ,u nie to była tortownica 20cm.ale  wysoka z wyjmowanym dnem (kupiłam w Tesco)lub w zwykłą tortownicę 24cm wyjdzie po prostu niższe lub w podłużną .
Pieczenie: 180stC. ok 1 godziny .W tej wysokiej piekłam dłużej najlepiej sprawdzić patyczkiem 
Metody podałam do wyboru bo struktura ciasta się trochę zmienia i jest  bardziej lub mniej wilgotne
Ja robiłam tym razem metodą muffinkową  
Ciasto po upieczeniu ostudzić i polać polewą czekoladowo-pomarańczową


sposób wykonania polewy:
Sok umieścić w garnuszku dodać  skórkę,masło ,wsypać cukier i zagotować aby masło i cukier się rozpuściły 
Odstawić i dodać pokruszoną czekoladę ,mieszać, aż do rozpuszczenia
odstawić do lekkiego ostudzenie i polać ciasto można wstawić na chwilę do lodówki to szybciej stwardnieje.







środa, 9 listopada 2011

CIASTO MAŚLANE z syropem cytrynowym.

Wg. autorki jest to jedno z tych ciast,które są tak apetyczne że chciałoby się zjeść więcej niż jedną porcję.
Ciasto ma ostry owocowy smak,a robi się je szybko i łatwo.Ja uwielbiam to ciasto.
 Jak nie mam po łyżce skórek startych z cytryn i pomarańczy daję mniej .Syrop cytrynowy musi być bardzo ciepły żeby po wylaniu na równie ciepłe ciasto nie zrobił się zakalec.
Ciasto jest słodkie ,puszyste i uzależnia:)
     
 SKŁADNIKI:
Przepis z książki autorstwa B.Maher


125g.masła
125g cukru
po 1 łyżce startej  skórki z cytryn i pomarańczy
2 duże jajka
125g.mąki pszennej 
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki ciepłej wody


NA SYROP:


2 łyżki soku cytrynowego(daję 3)
2 łyżki soku z pomarańczy(daję 3)
100g.cukru granulowanego(daję zwykły cukier)


PRZEPIS:Utrzeć w misce masło,cukier i skórki na jasną puszystą masę.
Dodawać po jednym jajku cały czas ucierając
Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i dalej ucierać dodając pod koniec ucierania wodę
Przełożyć do natłuszczonej formy foremka mała prostokątna taka na 500g (dno formy wyłożyć papierem do pieczenia)
Piec 45min patyczek wbity w ciasto musi być suchy
===
W między czasie jak się piecze ciasto łączymy sok pomarańczowy i cytrynowy z cukrem w małym rondelku o grubym dnie i podgrzewamy aż syrop się rozpuści.
Syrop przed wylaniem na ciasto musi być ciepły(nie gorący)
====
Wyjąć ciasto z piekarnika i nakłuć w kilku miejscach jego wierzch patyczkiem
Polać ciasto połową syropu i odstawić na 2-3 min.
Wyłożyć ciasto na drucianą podstawkę i oderwać papier od dna.
Nakłuć dno ciasta i polać resztą syropu.
Pozostawić do wystygnięcia.


Posted by Picasa

czwartek, 6 października 2011

Ciasto jogurowe z czekoladą

To takie szybkie ciasto kiedy nie mamy nic słodkiego pod ręką .Ja oczywiście piekłam je dla moich przyjaciół .Lubię takie niespodziewane wizyty ,aczkolwiek kilka godzin wcześniej zapowiedziane wizyty dają nam szansę na zrobienie czegoś szybkiego i  pysznego.
A ponieważ goście byli po obiedzie wiec zaserwowałam i pyszne ciasto czekoladowe,które naprawdę robi się ekspresowo bo jest to przepis prosty jak na muffinki i ostatnio takimi muffinkowymi przepisami się podpieram bo bardzo mi smakuje taka struktura ciasta.
 
SKŁADNIKI SUCHE:
 
300g mąki pszennej
3/4szkl. cukru
1 budyń czekoladowy
2czubate łyżki kakao
 2łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sodki 
1 tabliczka czekolady
płatki migdałowe

SKŁADNIKI MOKRE:
 
200ml jogurtu naturalnego
1/4 szklanki mleka
100g.rozpuszczonego masła
3jajka
1 łyżka ekstraktu wanilii
 
Czekoladę połamać na kostki i te kostki jeszcze na pół.
Wszystkie składniki suche wymieszać(oprócz migdałów)
Jajka lekko zmiksować  połączyć z resztą mokrych składników
Wymieszać razem mokre i suche 
Dodać pokruszoną czekoladę i dobrze wymieszać
Przelać ciasto do formy ,ja użyłam szklanej szerokiej wyłożonej papierem
Na wierzchu posypać migdałami 
Wstawić do nagrzanego 180stC i piec ok.50min
Najlepiej sprawdzić patyczkiem .

niedziela, 14 sierpnia 2011

Ciasto maślankowe pysznie czekoladowe od Kasi:)

Dziś strasznego lenia miałam ,i nie bardzo mi się różnych przyziemnych rzeczy chciało robić.Natomiast nigdy nie odmówię słodkości:)I tak buszując po blogach wpadłam do Kasi z "GOTUJĘ BO LUBIĘ" i wypatrzyłam ciasto pysznie czekoladowe.Oczywiście nie miałam moreli ,a w warzywniaku były tylko gruszki i brzoskwinie i takie właśnie owocki wykorzystałam .Z racji iż moja rodzina liczna to powiększyłam ilość składników.Nie zrobiłam jedynie polewy bo to już by było jak na dzisiejszy dzień  i na mnie za dużo.No co nigdy nie mieliście lenia?:)) A chciałam jeszcze powiedzieć ,że jak nie chcecie popaść w zgubę, to nie zaglądajcie do Kasi to jest czarownica i was tak oczaruje swoimi przepisami i pięknymi zdjęciami ,że będziecie się tylko wypiekami na słodko żywić... Oczywiście żartuję:)) Niemniej czarownica jest bo nawet  zastawę do ciasta sobie wybrała(telepatycznie  :)wyciągnęłam  porcelanową starą chińską z Anglii przywiezioną. .Delikatna tak ,że tylko na nią patrzeć pozwalam,a tu ciasto i herbatkę mężowi zaserwowałam:))
Kasiu ciasto pyszne bardzo dziękuję żeś mnie do tego warzywniaka pogoniła:)
Przepis podaję żywcem ściągnięty od Kasi bo tu się nic nie doda żeby było lepsze,ja tylko dodałam obok składniki które powiększyłam żeby upiec te pychotkę w większej foremce


 PRZEPIS KASI:)                                                                            a to powiększony na nasze potrzeby:)

 na formę 12/24cm                                                                           

 * 1 i 1/3 szklanki mąki                                                                    (dałam 2 i 3/4 szkl.)

* 1/2 szklanki cukru                                                                       (dałam 1 szkl)

* 1 szklanka maślanki                                                                    (dałam 1i 3/4szkl)
* 3 jajka                                                                                         (dałam 5jajek )

* 1/2 szklanki oleju                                                                        (dałam 1 szkl.)

* 2 łyżki kakao                                                                              (4łyżki)

* 100 g groszków czekoladowych lub startej czekolady   

* 3 łyżeczki proszku do pieczenia                                                 (4łyżeczki)

* 5 moreli                                                                                     (gruszki i brzoskwinie)

* 2 łyżeczki płatków migdałowych                                              (nie dałam bo nie miałam)



Czekolady dałam tylko 1tabiliczkę bo nie miałam więcej ,wyobrażam sobie smak przy 2 szt. skoro przy jednej jest już wyjątkowy:)

Lukier:

* 1/2 szklanki cukru pudru
* 1 łyżka mleka

Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia, czekoladą i kakao. Jajka ubijamy z cukrem, a następnie dodajemy olej i maślankę. Do masy jajecznej dodajemy suche składniki i miksujemy chwilę, tylko do połączenia się składników.
Formę wykładamy papierem do pieczenia i lekko natłuszczamy. Proponuję też lekko natłuścic foremkę, by papier się do niej przykleił. Do formy przelewamy ciasto, a następnie na wierzchu układamy przekrojone morele - skórką do ciasta. Wierzch posypujemy migdałami.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok 45 minut (wbity w środek patyczek powinien wyjśc suchy).
Kiedy ciasto odrobinę przestygnie polewamy je lukrem (cukier puder energicznie mieszamy z mlekiem).
Odstawiamy do wystygnięcia.




 
Posted by Picasa

środa, 3 sierpnia 2011

Najpierw były ciasteczka...teraz jest szarlotka z puszki




Buszując po blogach wpadłam na piękne czekoladowe serduszka,co prawda były robione na walentynki ale tak mnie urzekły ,iż nie mogłam odejść nie zapisując przepisu.Zrobiłam ciasto,wstawiłam do lodówki i nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła zrobić ciasteczka które znalazłam na pysznym blogu nuta słodczy.Oczywiście i ponieważ jestem niecierpliwa to z drugiej połowy ciasta zrobiłam spód kruchego do szarlotki.Smakowała wybornie ,połączenie czekolady i jabłek dało fantastyczne doznanie kulinarne.Jestem bardzo wdzięczna za inspirację Nanami 95:)

PRZEPIS NA CIASTECZKA ZNAJDZIECIE TUTAJ:
ttp://nutaslodyczy.blogspot.com/2011/02/kakaowe-ciasteczka-walentynkowe.html?showComment=1311786178884#c2686456340477782465
Ciasto po wyjęciu z lodówki starłam na tartce ,zrobiłam w puszkach spody lekko je ugniatając ,wstawiłam na ok15min do piekarnika wypełniłam jabłkami i resztę ciasta posypałam na wierzch jabłek piekłam 30min w 180st.
 PRZEPIS NA SZARLOTKĘ TUTAJ

poniedziałek, 25 lipca 2011

Papierówkowa szarlotka z puszki

Posted by Picasa
Wiem ,że to nie sezon na szarlotki ale jak weszłam do warzywniaka osiedlowego i zobaczyłam papierówki zerwane dopiero co z drzewa, nie mogłam się powstrzymać od kupienia.
Miałam zamiar zrobić tradycyjną szarlotkę ,ale kiedyś na jakimś programie kulinarnym widziałam ciastko robione w takich metalowych obręczach.Ja nie za posiadam takich obręczy ,a ponieważ jestem zbierakiem któremu się wszystko przyda miałam schowane puszki po orzeszkach z  których miałam zamiar zrobić świeczniki na taras ale wiecznie mi brak czasu na takie przyjemności. Odcięłam dno puszkom i tym sposobem uzyskałam obręcze:)
Ciasto trzeba przed wyjęciem obkroić delikatnie i położyć do góry dnem i delikatnie wypychać . Można nie przekręcać ale wtedy spód namięknie i nie będzie tak karmelowy i chrupiący.Żałuję ,że papierówek nie ma cały rok bo ich kwasowość pasuje bardzo do szarlotek.Kwasowość to mało powiedziane te były kwaśne bardziej niż sama cytryna a mój malutki synek nawet nie mrugnął jak mu obrałam i dałam do spróbowania.Na samą myśl zaczynają pracować moje ślinianki:)

Składniki na 6 puszek 


2kg papierówek
1szkl. cukru żelującego (jak za mało słodyczy można dodać więcej)
2łyżki sezamu(opcja)
2łyżki bułki tartej 

spód
200g herbatników
1/2p.masła roztopionego

Ciastka rozkruszyłam w mikserze do koktajli,  wymieszałam z masłem,odłożyłam 6 płaskich łyżek a resztę  ponakładałam do puszek które wcześniej ustawiłam na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem i wstawiłam do piekarnika na jakieś 10 min
Jabłka starłam na dużych okach tartki jarzynowej dodałam cukier,bułkę i  sezam,wymieszałam
Ponakładać do puszek ,posypać , ubić delikatnie pałką drewniana i obsypać resztą ciastek
wstawić do  piekarnika na ok.35min w 180st.C

podałam z lodami


dołączam do akcji:
Owocowe szaleństwo


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...