Witajcie :)
Niby dnie odrobinkę dłuższe, a mi jakby nadal godzin brakowało :(
Też tak macie?
Gdzie ten czas ucieka?
Praca.... praca.... praca...
A gdzie czas dla siebie?
Gdzie czas na miłość?
A gdzie czas na hobby?
O rany ale smęty wypisuję,
jakbym co najmniej żegnała się ze światem
Nie ma co, do roboty.....
Do przyjemności....
Pozdrawiam i biegnę do kuchni przygotować coś pysznego do jedzonka :)
Tak dla relaksu ma się rozumieć :)))