Witajcie :)
Cieszę się, że ktoś chciał do mnie zajrzeć i pozostawić po sobie ślad.
Bardzo to miłe. Dziękuję Dziewczyny :*
Piękny dzień był wczoraj :P
Obchodziliśmy z Mężem 6 rocznicę ślubu. Były kwiaty, pierścionek, zrobiona przeze mnie pizza i ....... zimna pizza :)
Zanim poczytacie dalej, poczęstujcie się pyszną pizza
Ekchm ekchm.....
Cieszę się, że ktoś chciał do mnie zajrzeć i pozostawić po sobie ślad.
Bardzo to miłe. Dziękuję Dziewczyny :*
Piękny dzień był wczoraj :P
Obchodziliśmy z Mężem 6 rocznicę ślubu. Były kwiaty, pierścionek, zrobiona przeze mnie pizza i ....... zimna pizza :)
Zanim poczytacie dalej, poczęstujcie się pyszną pizza
Ekchm ekchm.....
To, że mam dwie lewe ręce, to wiedzą wszyscy, którzy mieli ze mną w tym moim krótkim trzydziestojednoletnim życiu do czynienia :) normalnie w głowie myśli i plany piękne, wszystko dopieszczone do ostatniej kreski a w rzeczywistości - klapa i to do kwadratu :)
Ale od jakiegoś czasu znalazłam drugą po moim mężu miłość - decoupage. Myślałam wtedy - no przecież nie może to być takie trudne, spróbuję i ja :))
Koń by się uśmiał co to się działo....... (i dzieje nadal)
Ale spotkałam w wirtualnym świecie wspaniałe duszyczki, które pomagały, krytykowały, podpowiadały.... jestem im za to wdzięczna jak stąd do ...... albo jeszcze dalej CMOK :*
Oczywiście na pierwszy ogień szły i nadal idą butelki
po butelkach wzięłam się za maczki....
Bransoletki :))))
Cytrynowy komplet, wykończony matowym lakierem :)))
I inne różnej maści pojemniki, nie tylko kuchenne :)
Chyba na dziś tyle, bo strasznie mnie to zmęczyło ufffffff
Takie oglądanie i wspominanie dawnych (po)tworków jest bardzo zabawne. Tyle niedociągnięć :)))
A fe!!!!
Ściskam zaglądających :)))